JOSHUA O DALSZEJ WSPÓŁPRACY Z DAVISONEM: WRACAM DO NOKAUTOWANIA

Informowaliśmy już Was o tym, że Anthony Joshua (27-3, 24 KO) na dłużej pozostawi przy sobie Bena Davisona, a Derrick James - pomimo zwycięstw nad Frankiem i Heleniusem, idzie w odstawkę. Dlaczego?

- Nadal dużo rozmawiam z Derrickiem Jamesem, ale tu na miejscu mam kogoś równie dobrego. Nieustannie poszukuję doskonałości i rozwijania się w każdym elemencie. Ben przypomniał mi kim naprawdę jestem i jaką miałem wcześniej mentalność, bo jestem przecież stworzony do nokautowania innych. Nie mam zamiaru tracić więcej czasu na zabawę w boks na nodze zakrocznej, nie mam też zamiaru czekać dziesięciu rund, żeby kogoś znokautować. Widzieliście starego mnie - mówi AJ, w przeszłości dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej, który 8 marca spotka się z innym puncherem, Francisem Ngannou.

JOSHUA vs NGANNOU: POTWIERDZONO WALKĘ ZHILEI-PARKER + ROZPISKA >>>

- Powodem, dla którego udało mi się z Benem tak dobrze dogadać był fakt, że on nie próbuje zmieniać stylu zawodnika. Doszedłem do etapu, w którym próbowałem zmienić swój styl, trochę boksu na tylnej nodze, boksowanie głównie za lewym prostym, dużo ruchu kosztem mocnych ciosów, za to większa kontrola tempa i tak dalej. Ale Ben popatrzył na mnie na sali i powiedział: "To przecież nie jest twój boks, twoje ciało jest stworzone do czegoś innego. Masz być eksplozywny i nokautować rywali. Nie boksuj, tylko idź żeby ich nap***ć i nokautować". Właśnie dlatego tak dobrze się z nim dogaduję - dodał Joshua.

Przypomnijmy więc historię trenerów Joshuy w jego ostatnich pięciu walkach:
Aleksander Usyk - Robert McCracken
Aleksander Usyk II - Robert Garcia
Jermaine Franklin - Derrick James
Robert Helenius - Derrick James
Otto Wallin - Ben Davison
Francis Ngannou (8 marca 2024) - Ben Davison

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 17-01-2024 23:58:07 
Jeśli będzie wchodził w wymiany z Ngannou, tak jak wchodził dawniej, dopiero wtedy uwierzę, że wcześniej po prostu kombinował za dużo, a nie panikował od czasu czasówki z rąk Ruiza.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 18-01-2024 07:23:58 
a co z planem a b c i d na walke
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 18-01-2024 07:27:42 
Myślę, że Joshua umie na tyle, że plan bi c gdyby nie szło ma. To nie Wilder z kolegą Mallikiem.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 18-01-2024 09:07:05 
"Nie mam zamiaru tracić więcej czasu na zabawę w boks na nodze zakrocznej, nie mam też zamiaru czekać dziesięciu rund, żeby kogoś znokautować."


*
*
*

Bez kitu.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 18-01-2024 10:15:14 
Mówiłem to wina trenera wszytko..i pewnie dobór rywali też..Co za debil..mam nadzieję że za chwilę ktoś go nauczy pokory..
 Autor komentarza: puncher48
Data: 18-01-2024 10:17:44 
Dobry trener to podstawa, a powrót starego Joshuy mile widziany, bo i oznacza barbarzyństwo w sposobie toczenia walki. Może nie ma sensu przepłacać Davisona, a wziąć równie dobrego i tańszego fachowca.

https://www.youtube.com/shorts/xmIF2TGokOA
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 18-01-2024 10:23:36 
śmiechu warte po żyjemy zobaczymy czy w starciu z zawodnikami typu Zhang Fury Usyk chodź jego już nie liczę bo Joshua tu dostał lekcję bosku do wiwatu od Ukrainca czy chodźby ten Załołow będzie taki kozak żeby iść na wymianę :) fajnie się wszystko mówi jak wygrywa się z Franklinami i to w sumie też nie przez nokaut z trupem Heleniusem i z Walinem :) gość jest zgwałcony psychicznie a dobitnym przykładem tego są te zmiany trenerów i z każdym w sumie kosa jak coś nie wyjdzie bo zazwyczaj to wina trenerów :)
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 18-01-2024 11:07:57 
O ludzie, ten cały Ej dżej powinien mieć na drugie imię: "Chorągiewka".
Kapryśny, zmienny, wciąż lawiruje, nie wie, co robić. Zmienny, jak kobieta.
Mam jednak nadzieję, że dopierniczy Ngannou.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-01-2024 12:37:39 
"historia trenerów Joshuy" i najkrócej współpracujący z AJem Robert Garcia (bo jednak Ben zostaje po pierwszej walce) zawsze miał najdłuższy jęzor. Wychodzi więc chyba, że mimo pewnego progresu Dżoszuły w walce Z "Aleksander Usyk II" (w porównaniu z I), Robert był najgorszym wyborem - nie trenerem, tylko wyborem właśnie. Obecnie raczej pochlebnie się wypowiada o AJu ale czy negatywnie czy pozytywnie za często się uzewnętrzniał/a do mediów, chyba bez gadania żyć nie może. Stąd może dodatkowo oprócz "nie próbowania zmiany stylu zawodnika" ta chemia z Benem, ten to przy Robercie milczek jest. Myślę, że teraz Dżsozuła się z Benem trochę "ustatkuje" na więcej walk bo dodatkowo to jednak kolo w narożniku mający wiedzę na temat Tajsona - ewentualnego celu AJa.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 18-01-2024 18:16:13 
Pod warunkiem że Ben będzie cicho będzie chwalił AJ na każdym kroku i klepał go po plecach był swoistym sługą dla Aj a nie tylko trenerem no i nie daj Bóg żeby jednak przegrał gdzieś po drodze bo gadka będzie jedna to trener jest winny a nie Ja to taka osobowość niestety i psychika ....
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 18-01-2024 18:18:17 
Pytanie też jedno co się stało z tym Jamesem czym podpadł Anglikowi bo w sumie dwie walki dwa zwycięstwa były jedno KO było nie rozpowiadał nic o AJ niczego złego jak Garcia hmmm :)
 Autor komentarza: SWJar
Data: 18-01-2024 20:28:53 
Mam nadzieję że Ngannou mimo wieku się tam rozwija cały czas i nie da się zdominować by później AJ sie pysznił co on to nie jest za nokautownik odważny.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 20-01-2024 17:13:16 
Gość sobie ubzdural że jest lepsza wersją Lenoxa Lewisa..i nawet dobrze mu szło..ma papiery, warunki wszytko jest Tylko łba brakuje..po pierwszym upokorzeniu po co się pchal znowu na Usyka.. niczego mu ta lekcja nie dala jak widać..nie życzę mu źle bo jest no w jakimś stopniu dalej elektryzująca postacią w hv ale wychodzi z niego mały Antoś a nie Antoni..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.