SPENCE PO OPERACJI ZAĆMY - REWANŻ Z CRAWFORDEM JUŻ NIEAKTUALNY?

Errol Spence Jr (28-1, 22 KO) prawdopodobnie wykluczył się z rewanżu z Terence'em Crawfordem (40-0, 31 KO), który pod koniec lipca sprawił mu lanie w unifikacji wagi półśredniej.

Były już mistrz świata przeszedł operację zaćmy, co stawia pod znakiem zapytania jego rewanż z Crawfordem. Były posiadacz pasów WBC/IBF/WBA stanowczo zaznaczył jednak, iż nie ma mowy o zakończenie kariery.

Okres rekonwalescencji po operacji zaćmy wynosi około ośmiu tygodni. Wszystko ma miejsce dwa i pół roku po tym, jak Spence doznał oderwania siatkówki oka podczas treningu, co uniemożliwiło jego planowaną na sierpień 2021 walkę z Mannym Pacquiao. Z kolei w październiku 2019 roku Errol był hospitalizowany przez kilka dni po poważnym wypadku jednego samochodu, po którym był wykluczony z boksu na 14 miesięcy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 10-01-2024 16:06:58 
No szczerze mówiąc to Spence bardzo słabo wyglądał w tej ostatniej walce, być może powinien sobie odpuścić boks na wysokim poziomie. Ciekawi mnie co Crawford zrobi jak faktycznie rywal wypadnie, coś tam marzył o kategorii super średniej.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 10-01-2024 16:55:25 
Bokser z niego bardzo dobry ale rewanż z Crawfordem poza pieniędzmi niewiele mu dam
 Autor komentarza: JAx00
Data: 10-01-2024 17:25:34 
ciekawi mnie kolejny przeciwnik Crawforda
 Autor komentarza: puncher48
Data: 10-01-2024 17:46:00 
Nie ma za bardzo kogo lać w jego koronnej kategorii po unifikacji. Crawford szuka spektakularnych finansowo walk, a z dostępnych, tyle że sportowo, to wyłącznie Ennis i może Stanionis, niemniej one nie zapewnią finansowego splendoru. Wyżej jest Jermell Charlo i on zapewne będzie na celowniku, a Spence Jr. niech wraca do zdrowia i da nam jeszcze parę ciekawych zestawień, bo pomimo ostatniego łomotu powinien dać radę.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 10-01-2024 20:59:33 
Bałwan. Jeśli faktycznie miał zaćmę, to jego kariera zawodowego boksera właśnie się skończyła. Bo w takim wypadku wszczepia się w oko soczewkę, która wyklucza możliwość mocnego dostawania po łbie. I na oko też trzeba uważać. A rehabilitacja owszem, trwa osiem tygodni. Co oznacza, że po tych ośmiu tygodniach można się zacząć bardzo ostrożnie schylać.

Tych przykryw prawd nikt mu zapewne nie mówi, żeby się nie schlał, nie naćpał i w takim stanie ponownie nie wsiadł do Lamborgini, co mogło by się tym razem skończyć na przykład odklejoną głową. Dla odmiany.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.