VLOG RSC: 10 WYMARZONYCH WALK NA ROK 2024

Jak co tydzień w piątek Andrzej Pastuszek zapraszam Was na swój Vlog RSC. Dziś lista dziesięciu wymarzonych walk na rok 2024.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 05-01-2024 22:59:54 
Na dzis ostatnia gala w Saudi, mimo ze z kasowa, z plejada glosnych nazwisk, pokazuje ze boks HW jest w stanie upadku. Jedna dobra walka, reszta przecietna.

Wilder i Fury konczacy kariery, zmierzajacy w kierunku emerytury, i niemal na pewno nie poogladamy juz znakomicie zapowiadajacej sie bitwy Joshua - Wilder. Fury - Joshua tez pewnie male szanse.

Hrgovic, Bakole nadal nie moga sie dopchac do powaznych walk nawet z szeroko rozumiana czolowka. Federacjom nie zalezy, zostawili boks w rekach promotorow($) i pewnie sie wypna tylko po to zeby utorowac Joshui droge do walki o pas.

Zhilei, Dubous tez pewnie nie beda juz dostawac walk i beda brani na "postarzenie" przez specow w tej materii jak Hearn. I udamu sie to nawet z nieletnim DD.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 05-01-2024 23:01:46 
...mam nadzieje sie jednak mylic i po cichu licze na cud nr 1 czyli zmaterializowanie sie walki USYK vs Fury. A potem moze choc jeszcze jeden cud do konca 2024?

Zobaczylbym Joshua - Bakole
 Autor komentarza: marcinm
Data: 06-01-2024 01:43:35 
Co będzie to będzie. Niedosyt (jeżeli chodzi o zestawienia) zawsze będzie, ale nie oszukujmy się od czasu braci Kliczko to mamy wiele ciekawych zestawien w HW. Wiadomo, że zawsze jest za mało ale niespodzianek jest sporo. Dodatkowo są rzekomi perspektywiczni prospekci itd. HW ma sie obecnie bardzo dobrze, troszke to psuje Tyson Fury ale za to nadrabiaja inni - zarówno Ci ktorzy sie wspinaja, jak i Ci którzy upadaja. HW jest ciekawa ale niestety malo "aktywna".

Psioczy sie na tych arabow, ale byc moze to oni obecnie ciagnal boks (glownie HW) ku dobrej stronie.

Ja na 2024 licze na: Fury vs Usyk I i II (to raczej nie uniknione -za duze siano). Mam nadzieje, ze zobacze w ringu rowniez obojetnie kto z kim zestawienie AJ/Hrgovic/Bakole/Zhang/Sanchez (najlepiej 2 zestawienia), moze jakas walke trupów np. Chisora vs Whyte III ? Andersona z kims solidnym, Parkera (chyba na to zapracowal) moze w rewanzu z Ruizem? Wildera nie wiem czy chce ogladac ale jezeli wyjdzie z kims solidnym (moze Kabayel) tez chetnie zobacze. Od lat nie mielismy w HW tak wielu zawodnikow na poziomie B (za plecami liderow) oraz tak zdecydowanych liderow (Fury-Usyk)
 Autor komentarza: marcinm
Data: 06-01-2024 01:44:12 
*od czasow kliczko w sensie, ze tam nie bylo ciekawych zestawien a obecnie sa
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-01-2024 11:40:01 
Ja to bym zobaczył z wypiekami na twarzy...

Anderson vs Ajagba

Masternak vs Goulamirian, chociaż Polaka ciężko znaleźć w rankingu tej federacji.

Morrell Jr. vs Biwoł

Łomaczenko vs (Andy) Cruz, tylko Kubańczyk za mało doświadczony na zawodowstwie, bo i dopiero zaczyna, ale gdyby miał przynajmniej 10 walk więcej w swoim resume, byłby to magiczny pojedynek.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 06-01-2024 13:41:17 
Arabowie per saldo są dobroczyńcami ze względu na te największe zestawienia, ale też 'spamują' zapychając potencjalnie fajne sloty mało wartościowymi bokserami typu Miller czy Ngannou (jako bokser).

Liderzy to dla mnie Usyk, AJ i Fury, w tej kolejnosci. Ludzie przeceniają wartość ostatnich walk oraz zwłaszcza niespodzianek, a za mało biorą pod uwagę poprzednie walki oraz z kim one były. Stąd AJ był kilka lat mocno niedocenany głównie po porażkach z Usykiem (trochę jakby skreślać Foremana po porażce z Alim).
Z tego samego względu za plecami tej trójki jest Wilder, jedna walka to za mało, żeby coś o nim powiedzieć. Na piątym miejscu do niedawna miałem Joyce'a, teraz JJ jest zagadką. Jeśli stracił odporność, to przy swoim stylu wylatuje z top20. Jeśli nie, to nadal jest w dziesiątce.
Zhang ma na koncie jednego topowego przeciwnika, a jeszcze niedawno remisował z Forrestem. Bakole najcenniejszy skalp Takam. Sanchez w ogóle nie pokonał nikogo z top 30, bo młody Ajagba wtedy tam nie był.
Hrgovic/Bakole/Zhang/Sanchez są dla mnie na podobnym etapie, co Yoka przed Bakole albo Machmudow przed Kabayelem.
Chisory i Whyte'a nie nazwałbym trupami, obaj mają o wiele lepsze CV od ww. Jeśli już, to u Chisory nie tyle w walce z Furym co ostatnio z Washingtonem było widać oznaki wieku i wyeksploatowania. Whyte z kolei nieaktywność.

Podsumowując, najbardziej chciałbym zobaczyć NOWE pojedynki (nie rewanże!!!) w dwóch grupach:
- wewnątrz elity (Usyk, AJ, Fury, Wilder)
- gatekeeperów (Chisora, Whyte, Pulew, Parker, Ruiz, może nawet Ortiz, może też Wallin) z 'nowymi' (Zhang, Joyce, Bakole, Hrgovic, Dubois, no i niech będzie Sanchez i ew. Kabayel, może także Anderson i Wardley)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.