BILLAM-SMITH: MASTERNAK TO SILNY I TWARDY FACET

- Szkoda, że wygrałem przez jego kontuzję, bo zaczynałem łapać swój rytm i zastopowałbym go w trzech kolejnych rundach - przekonuje Chris Billam-Smith (19-1, 13 KO).

Mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBO w niedzielny wieczór przegrywał po siedmiu rundach z Mateuszem Masternakiem (47-6, 31 KO), jednak Polak z powodu kontuzji nie wyszedł do ósmej.

- To był zaszczyt dzielić ring z tak wspaniałym zawodnikiem jak Masternak i stopując go, pomimo iż nie był to najlepszy występ w moim wykonaniu. Ale choć momentami boksowałem słabo, to cały czas czułem się w ringu komfortowo. W końcu zaadaptowałem się do warunków panujących w ringu, zacząłem trafiać i miałem podkręcać w ostatnich pięciu rundach. Sprawdziło się to, o czym mówiłem przed walką. Masternak to silny i twardy facet, wiedziałem jednak, że moje tempo i szybkość okażą się dla niego zbyt duże. Mimo wszystko mam do niego ogromny szacunek, bo ten gość miał fenomenalną karierę. Zaczął boksować zawodowo w 2006 roku, podczas gdy ja zająłem się boksem dopiero od 2007 - kontynuował champion.

- Nawet przegrywając rundy czułem, że walkę kontroluję. Niepotrzebnie nastawiłem się początkowo na jedno mocne uderzenie, ponieważ przeciwko takiemu weteranowi nie można boksować w ten sposób. On walczy bardzo dobrze do przodu, więc za wszelką cenę musiałem wywierać na nim pressing. Szkoda, że nie potrwało to jeszcze kilka rund więcej, bo właśnie zaczynałem go rozgryzać i coraz lepiej wchodzić w tę walkę - zakończył Billam-Smith.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zartan
Data: 12-12-2023 21:49:18 
Co za je*any debil...
 Autor komentarza: SWJar
Data: 12-12-2023 22:11:15 
Super, mam nadzieję że będzie czuł ten niedosyt i jakoś dojdzie do tego rewanżu. Tylko no to będzie niebezpieczne, obejrzałem sobie tego Smitha na worku i to jednak poważny puncher, a te ciosy na korpus dosyć dobrze mu wchodziły, a Master go nie ma szans zastopować, więc 12 rund unikania połamania. Nie mówię że nie, chętnie bym to obejrzał.
Za to myślę że taki Cieślak mógłby się nieźle pobić z Smithem i być może zwycięzyć przez poddanie Smitha w końcówce.
 Autor komentarza: Lancaloht
Data: 13-12-2023 11:00:12 
Typowe pierdolenie Angola... nacechowane wyższością wobec innych. Wiedział że dostaje łomot ale liczył też na sędziów, że nie pozwolą mu przegrać...
Panie Mateuszu Masternak pozdrowienia z Ostrowca Św, my tu panu kibicujemy i pamiętamy cały czas, żeś pan nasz "krajan"...
 Autor komentarza: ChudyByk
Data: 13-12-2023 12:03:10 
Zamiast rytmu to on łapał co najwyżej ładnie lewe proste na cytryne :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.