BJ SAUNDERS: LEMIEUX BIŁ DUŻO MOCNIEJ NIŻ CANELO

Po blisko trzyletniej przerwie Billy Joe Saunders (30-1, 14 KO) ma wrócić na ring na początku przyszłego roku. A wszystko po pierwszej porażce w karierze z Saulem Alvarezem (60-2-2, 39 KO).

Brytyjczyk przegrał wtedy - na skutek kontuzji - przed czasem, ale nie uważa sławnego Canelo za największego punchera, z jakim dotąd miał do czynienia. Za najmocniej bijącego uważa Davida Lemieux, byłego championa wagi średniej, któremu przecież pod koniec 2017 roku dał lekcję boksu.

- Szczerze mówiąc spodziewałem się, że Canelo będzie bił dużo mocniej. On nie zbliżył się w tej kwestii do Lemieux. Pamiętam, jak Lemieux trafił mnie na początku walki w ramię i pomyślałem sobie "o ku***a, co to było"? Nigdy wcześniej ani później nikt nie bił tak mocno jak właśnie Lemieux - wspomina były mistrz świata wagi średniej i super średniej, który prawdopodobnie wróci w dywizji półciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gerlach
Data: 28-11-2023 20:52:21 
Lemieux byl dzik faktycznie, ale Canelo kumuluje, tlamsi i niszczy metodycznie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 28-11-2023 21:50:43 
lemieux to taki bokser który bez potężnego ciosu byłby kompletnie nikim podobnie jak np.E Shavers czy J.Jackson

paru innych puncherów jak Hearns czy Robinson pewnie by sobie radziło (choć nieco gorzej)i bez takiej siły ale
Formana czy Lennoxa już sobie ciężko wyobrazić
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 28-11-2023 22:27:27 
Na przestrzeni ostatnich 5 lat, to jest chyba ktorys bokser z kolei, ktory mowi, ze Lemieux faktycznie mial dynamit. Jego rekord mowi sam za siebie, ale Canelo chyba tez nie glaszcze, a jednak gdzie Canelo, a gdzie Lemieux.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-11-2023 23:09:09 
Różnica polega na precyzji. Lemieux trafiał gdzie popadło, a Canelo trafia w punkt.
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 28-11-2023 23:29:57 
Ten pajac Saunders jeszcze kilka lat temu Lemiauxa nazwał bumem, po wygranej z nim.
Teraz umniejsza Rudemu, chwaląc Kanadyjczyka...
Dwulicowa rura ale to wiadomo od dawna
 Autor komentarza: SWJar
Data: 28-11-2023 23:44:00 
Pewnie nawet słabiej bije Canelo niz Feigenbutz. Ech ten Canelo.. tylko oczodół potrafi wgnieść.
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 29-11-2023 00:04:00 
Patrząc po tym co się stało z Saundersem na ringu to dosyć zaskakujące stwierdzenie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 29-11-2023 00:07:35 
To Lemiuex go w ogóle trafił? A tak serio to David miał sporo ograniczeń na tym wysokim poziomie, ale akurat siła ciosu była na miejscu. Canelo za to w walce z Saundersem wstrzelił się idealnie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-11-2023 09:10:24 
Śmierć to śmierć, niezależnie od tego czy zadana atakiem bombowym, czy po serii z karabinu. Liczy się skutek. A takie gadanie, że ktoś bił mocniej ale mnie nie nie znokautowała ten słabiej bijący skończył przed czasem dowodzi tym bardziej, że liczy się skutek a nie środek, który do niego doprowadził. W kontekście siły ciosu wystarczy to wystarczy taki co siłą i precyzją spowoduje niezdolność przeciwnika do wstania w nieco ponad przeciągane 10 sekund. Szpilka też dezawuował siłę ciosu Łajldera a przecież ważniejsze od tego gadania było to jak w ringu skończył. Jeśli ktoś nie jest waciany, nie głaszcze swoimi ciosami a jest precyzyjny, trafi jeszcze na rywala co idzie na niego, przyjmując ciosy na sztywno to i efektownością nokautu ma szansę oczarować widzów bardziej niż topowy puncher. A i tak znów w końcowym rozrachunku najważniejszy jest skutek - efektywność a nie efektowność. Teraz w kontekście siły ciosu, która za bardzo przysłania obiektywny osąd sytuacji, dywaguje się, że Łajlder jak trafi to pozamiata Dżoszułą jakby zapominając, że odwrotnie może być to samo.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 29-11-2023 11:45:37 
Jak mawiał Kulej, nie ma bokserów odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni. Bokser trafiający precyzyjnie będzie nokautował nawet słabszymi ciosami. Natomiast bokser bijący bardzo mocno, ale nieprecyzyjnie, ma szansę przeciwnika... zużyć.

Gdyby więc Lemieux trafił Saundersa w to ramię kilkadziesiąt razy, to byłaby szansa na kontuzję albo gorsze operowanie tą ręką/ramieniem i szansa na lepsze trafienie w głowę. Generalnie precyzja i dobre uniki zawsze będą do przodu przed prymitywną siłą. Patrz Nicolino Locche (totalny waciak), którego postać i walki szczerze polecam :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-11-2023 12:53:28 
Ko roku 2001 - jeden z najgorszch waciaków w hisotorii 17% przed czasem, jednym ciosem ciężko znokautował bardzo twardego Mundine który prowadził na punkty...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-11-2023 13:34:57 
"nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni" - Kulej skutecznie rozpropagował to wcześniej powtarzał jego (i nie tylko jego) mentor Papa Stamm. To jest jedna z najtrafniejszych (nomen omen) sentencji bokserskich, szkoda, że znana tylko na polskim podwórku. Przy skuteczności ciosu, oprócz siły i tej precyzji (z wcześniejszej sentencji) ważny jest jeszcze jego adresat. I na dobrą sprawę, jeśli typujemy/rozpatrujemy tylko jakąś jedną walkę to nie interesuje nas co będzie po niej. A tu nasuwa się słynny zairski przykład "Rumble in the jungle". Rozpatrując tylko tą walkę, która zasługuje na rozpamiętywanie po wsze czasy okazuje się, że od wydawałoby się ogromnej przewagi siły fizycznej, siły ciosu Foremana ważniejszy okazał się zwykły spryt. I mimo śliskości Alego, zbierania ciosów przez całą walkę, często "ślisko" przy linach linach (tak jak lubił Toney) Ali musiał się wykazać dużą odpornością.. i to Foreman się "zużył" w tej walce. Ciosy tam leciały jak bomby tyle, że adresat śliski i z odpornością na tamten moment bardzo dobrą (bez względu na przyszłą cenę). W kontekście wyniku tej konkretnej, legendarnej walki można w brutalny sposób powołać się na oczywistą prawdę, że nie jest istotne, iż zapewne dzięki takim walkom Ali miał potem parkinsona bo to była cena jaką zapłacił za wynik. A wtedy to wynik był istotny. Tak więc wracając do ewentualnej walki Łajlder vs Dżoszuła, te podniety niektórych, że dzikus "skończy karierę Antka" bo ma teeeen cioos, konkretnie przy tej walce mogą być niezasadne, Łajlder po przejściach, dający się dobrze trafić, może pójść spać po rzekomo słabszych :) ciosach Dżoszuły, bo istotny jest adresat ciosu (odporność Łajldera jest moim zdaniem bardziej niepewna) i to jak skutecznie/precyzyjnie te ciosy do niego trafią. Jego pojedynczy cios ma znaczenie ale jest do ominięcia/zneutralizowania i poza tym jakoś nie starczył na "wacianego" Fjurego. Fjury ostatnio też miał niezłego adresata swoich rzekomo wzmocnionych ciosów i mimo, że adresat był debiutantem, to pokazał, że łykając te cygańskie ciosy zmienił drastycznie powszechnie spodziewany obraz tej walki. A takie gadki BJS, Szpilki lub innych ofiar nokautów, że pogromca tak naprawdę nie bił tak mocno, że ktoś inny bił mocniej :) są śmieszne. Faktycznie mogą mieć nawet rację. Tylko zasadnicze pytanie - co z tego? Wyniku porażki tym nie zmienią, wynoszenia na noszach z ringu z kibicowskiej pamięci nie wymarzą.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 29-11-2023 22:42:16 
@Stieczkin

No sorry, ale z jednym nie moge sie zgodzić. McCall przyjmował bomby Lewisa bez gardy, sparowal z prime Tysonem i ani myslal się położyć. To jest takie powiedzenie, na ktore trzeba brac duza poprawke.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-11-2023 10:53:48 
a taka ciekawostka - ja sobie nie mogę przypomnieć jakiegoś wbitnego lub nawet bardzo dobrego boksera któr by miał słaby cios i kiepską szczękę i nadrabiał tylko techniką, szybkością itd...

przykładowo - Trinidad, Khan, Shavers, Patterson, Bruno, T.Norris,J.Jackson, Wład K, Price, Noron - kiepska szczęka ale bardzo dobr cios, Jimmi Young, Ottke, benny Leonard, Loche,Whitacker, Floyd, Kid Glavian, Conn - wszscy b.dobra szczęka i kiepski cios

Jedna znana kombinacja jaka przychodzi mi do głowy - słaby cios słaba szczęka to Przemek Saleta :) ale znam go pewnie bo był moim sąąsiadem:)..No i Szpilka - ale obu rudno zaliczyć do B.Dobrych lub wybitnych bokserów :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.