KOLEJNE PROBLEMY ZDROWOTNE I KOLEJNA OPERACJA GASIJEWA

Posypał się wciąż przecież stosunkowo młody Murat Gasijew (30-2, 23 KO), były zunifikowany mistrz kategorii cruiser, a do niedawna - wydawało się - czołowy zawodnik wagi ciężkiej.

Problemy Rosjanina pojawiły się już przed finałem turnieju WBSS i walką z Usykiem (lipiec 2018) o wszystkie cztery pasy na granicy 90,7 kilograma. Przegrał wtedy wyraźnie na punkty i przez ponad dwa lata - z powodu kontuzji oraz kolejnych zabiegów, pauzował.

Wrócił już w wadze ciężkiej, wygrał cztery walki, ale pod koniec września w eliminatorze IBF do drugiego miejsca w rankingu przegrał z Otto Wallinem. I nie zachwycił.

Teraz dowiadujemy się, że kolejne kontuzje nie omijają Gasijewa. Dawny champion po tamtej walce musiał poddać się operacji karku i do treningów wróci najwcześniej w drugiej połowie stycznia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 24-11-2023 11:35:22 
Wychodzi na to, że Gasijew to taki felerny Moskwicz najnowszej generacji wysłany na eksport przez obrotnego Mirka ze wschodu.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-11-2023 11:40:37 
Zastanowiła mnie 'operacja karku' - pomyślałem że 'barku' i zacząłem szukać, ale nic nie mogłem znaleźć, dopiero na jadnym ruskim serwisie jest że faktycznie kark i styczeń. Także brawo za wydobycie tego newsa.
 Autor komentarza: Yaponka
Data: 24-11-2023 12:16:54 
Pseudonim Iron mocno nieaktualny
 Autor komentarza: Soku
Data: 24-11-2023 12:35:36 
Ależ jak najbardziej aktualny, Ople Kadetty czy Mazdy serii 6 przecież były z żelaza, a rdzewiały na potęgę. ;-)
 Autor komentarza: Maksymalista
Data: 24-11-2023 13:26:58 
Murat jak Główka podatny na kontuzje
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 24-11-2023 14:18:11 
Rozsypał się po tonach koksu jak Drozd.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 24-11-2023 16:20:56 
Szkoda, ale juz sie tak buja z urazami ze dwa lata. Zmierzch.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 24-11-2023 16:30:20 
Cóż, wręcz biblijny osobnik. Z prochu powstał i w proch się obraca :P Kark... To co on robił? Rozumiem, nadgarstki, barki (stożki rotatorów), łokcie, ścięgna Achillesa, jakieś kolana. Ale kark? Pewnie jakoś kompensował rozwalone barki, to i kark mu poszedł. Powinien dać sobie spokój, ciało w oczywisty sposób nie nadąża za smykałką do boksu.
 Autor komentarza: hms
Data: 24-11-2023 18:14:52 
@gerlach
Raczej od 5 jak walczył z Usykiem. Zresztą podobno już do walki przystąpił z jakąś kontuzją, ale pytanie czy to nie było tłumaczenie tak jednostronnej lekcji boksu. Ale po Usyku to już były kontuzja za kontuzją
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-11-2023 21:03:06 
To był bardzo dobry i ciągle rozwijający się zawodnik. Osobiście liczyłem, że będzie w dziesiątce, a może nawet piątce HW - zakładałem, że się w pełni wykuruje, ale chyba nic z tego. A najgorsze z jego perspektywy, że przegraną z Wallinem chyba nie bardzo można wytłumaczyć kontuzją, a przynajmniej nie do końca...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.