TYSON FURY: CZASEM MYŚLĘ, ŻE JESTEM GENIUSZEM

- Czasem patrzę w lustro i myślę, że jestem prawdziwym geniuszem - mówi Tyson Fury (33-0-1, 24 KO), który za sobotnią walkę z Francisem Ngannou - według niektórych doniesień - może zarobić aż 60 milionów dolarów.

Starcie mistrza świata wagi ciężkiej z wielkim i silnym rywalem, ale jednak bokserskim nowicjuszem, to rzeczywiście łatwa robota. A jeśli do tego tak dobrze płatna, to naprawdę jest to błysk i zmysł do robienia interesów.

- Sześć miesięcy temu nie wiedziałem tak naprawdę, czy kiedykolwiek będę jeszcze boksował. Dziś mam w planach kolejną wielką walkę, a jeszcze dużo więcej przed nami. Mogę wymieniać z każdym ciosy. Robiłem to z Wilderem, robiłem z Kliczką, zrobię to samo z tą małą dz**ą Usykiem. Ale teraz nie myślę o nim, tylko skupiam się na walce z Ngannou. Mogę dać mu lekcję boksu, tańczyć na nogach i kąsać lewym prostym, mogę być śliski, ale chcę, by Ngannou poczuł moją prawą rękę - dodał Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 25-10-2023 09:04:50 
Wypłata życia dla Tysona. Oczywiście z punktu widzenia legacy walka nie ma wielkiego znaczenia, ale jeśli za chwilę ma być Usyk to ja jestem ukontentowany.
 Autor komentarza: sekundant
Data: 25-10-2023 09:17:47 
„Mędrzec widzi w lustrze głupca, głupiec przeciwnie.”
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 25-10-2023 09:42:20 
Normalnie jak u Dyzmy w kreacji nieodżałowanego Wilhelmiego - ta sama (kultowa) scena samozachwytu przy lustrze i sławny tekst: "... ten rzymski nos" :) Narcyzm Fujara wynika pewnie z zarobków za sprzedaż tak totalnego gówna - to niby ten geniusz :) Walki poprzedzające są więcej warte. Tyle tylko, że on może tego nie dostrzega bo jego miarą jest ostatnio jedynie kasa. Aż narzuca się stare powiedzenie, że pycha kroczy przed upadkiem. Oby jakimś cudem doszło do walki Tajsona z Usykiem, niestety podpis Dżipsikinkonga nic nie gwarantuje.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 25-10-2023 11:04:15 
Ktoś rezolutny kiedyś powiedział, że normą jest głupota, a już degeneracja to prawdziwy geniusz i jak ulał pasuje to do bohatera artykułu. Niemniej trzeba mu przyznać, iż świetny z niego kuglarz-marketingowiec, ale i pięściarz wysokich lotów, tyle że leń i oportunista.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 25-10-2023 11:33:48 
Tak to jest geniusz i człowiek nietuzinkowy ..za walkę z debiutantem weźmie 60 mln..boksersko jest świetny no i wyszedł z niezłego szajsu..bez wątpienia to wielka postać ..no ale też Cygan ..a jacy są Cyganie każdy wie ..
 Autor komentarza: VVD
Data: 25-10-2023 11:48:52 
Męcząca jest ta zmienność nastroju u Furego, raz kończy karierę by za chwilę deklarować że ma pełny bak benzyny i będzie walczył przez lata, przede wszystkim ta przypadłość jest męcząca dla Furego i jego najbliższego otoczenia, współczuję im tego że muszą się z nim przebywać i użerać się z nim. Fury jest jak otwarta książka opisująca kliniczny przebieg choroby, psychoza maniakalno-depresyjna, inaczej choroba afektywna dwubiegunowa lub cyklofrenia, to poważne zaburzenie psychiczne. Występujące na przemian objawy manii i depresji, górki i dołki, czasami myśli że jest geniuszem (ekstremalnie popularny objaw fazy -manii) zarazem później następuje zjazd w stronę depresji, automatycznie zgodnie z zasadą "ze skrajności w skrajność" czasami jego myśli ulegają prze_biegunowaniu, takie przemyślenia są bardzo typowe dla ludzi z zaburzeniami psychicznymi, osobowość Furego to wynik zaburzeń psychicznych, jeszcze pogłębianych przez niezdrowy styl życia. Są dwie strony medalu, kiedy mówi że uważa się za geniusza to jego umysł jest na boichemicznym haju przez rozregulowaną produkcję, nadprodukcję lub niedobór enzymów i hormonów, niestety czego nie widać i to chwile kiedy przychodzi zapłacić cenę za to. Innymi słowy raz chory uważa się za geniusza, po czym przychodzi zjazd i jego perspektywa zmienia się drastycznie o 180stopni, uważa się za śmiecia i nic niewartą osobę, która nie ma po co żyć.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 25-10-2023 13:38:41 
Furego to raczej mozna okreslic mianem sawantem (czy tam osoby z zespolem sawanta)
 Autor komentarza: marcinm
Data: 25-10-2023 13:38:57 
mianem sawanta*
 Autor komentarza: Hugo
Data: 25-10-2023 14:18:55 
Ali też był rzadko spotykanym samochwałem i narcyzem, a wszystko mu wybaczono. Jeśli Fury wygra 2 najbliższe zaplanowane walki, a potem zakończy karierę, to przejdzie do historii boksu i będą go wspominać po 100 latach.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 25-10-2023 14:38:06 
Na miejscu Furego uwazalbym na wyzywanie Usyka od dziwek. Bycie prymitywem moze byc smieszne od czasu do czasu, ale bycie nonstop prymitywem i to wobec ludzi o o kilka pieter wyzszej klasie, jest zalosne i pozbawia sympatii tlumow. To zabrzmi jak paradoks, ale Usyk go osmieszy spokojem na konfie, a reszty ponuzenia samego siebie dokona Fury. A ciekawe, ze TF tak nie blaznuje do Ngannou, czuje ze poza rigniem moze chycic?:)))
 Autor komentarza: marcinm
Data: 25-10-2023 15:36:26 
@Hugo
Ali miał kozackie resume, nawet mimo kilku wałków (gdzie dostał wygraną za nazwisko) oraz porażek to on wychodził do ringu często i przede wszystkim z tuzami epoki. Fury to ma na rozkladzie Włada w depresji i mocno bijacego atlete, o slabym wyszkoleniu - Wildera.

Fury, mimo ze ma wszelkie narzedzia (gabaryty, wyszkolenie, psyche, leb) do bycia topem ever to nie wiele robi [w ringu] w tym kierunku. Ali, Foreman, Holy, LL napierdalali sie ze wszystkimi kozakami jak leci. Fury od 2015 ma dwoch mistrzow na rozkladzie, gdzie przed pierwszym uciekl przed rewanzem a z drugim (prymitywem) bil sie 3 razy. To jest 8 lat ! 4 walki na poziomie topowym. Nawet dorzucajac do tego Whyte (ktory juz byl cieniem) to jest max 5 walk w 8 lat z nazwijmy to czolowka (40 letni wlad z problemami rodzinnymi, nieokrzesany Wilder x3, Whyte ktory byl uspiony przez rosyjskiego weterana). Pianety, Mormecki czy Lepaie ktorych bral WK juz byli lepsi niz ciagle uniki, rzekome emerytury czy walki z kolegami lub debiutantami.

Reasumujac: mnie Fury nie wkurwia, doceniam jego umiejetnosci ale nie wierze ze bedzie on kiedys uznawany za nawet top10 all time. Chyba, ze pokona Usyka i zakonczy kariere jako niepokonany to wtedy moze do 5-tki bedzie sie lapal. Stety lub nie na jego ocene bedzie rzutowal jego rozklad a ten jest mizerny
 Autor komentarza: DyktaT
Data: 25-10-2023 17:46:07 
@marcinm
To prawda, świetny bokser, a połowę kariery przesiedział.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 25-10-2023 19:05:13 
@marcinm

Fury poking Usyka i AJ; i bedzie jednym z najlepszych w historii. Save my words.
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 25-10-2023 19:05:25 
*pokona
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 25-10-2023 19:05:34 
*pokona
 Autor komentarza: Polakos
Data: 25-10-2023 21:37:22 
Usyk i tytuł niekwestionowanego króla to kluczowe sprawa. Joshua mimo kilku porażek też by nieźle wyglądał w CV Tysona.
 Autor komentarza: bison0516
Data: 26-10-2023 16:04:39 
W pewnym sensie jest geniuszem. Wydoić taka kasę za gównianą walkę z jakimś kołkiem, który nie ma pojecia o boksie, to jest sztuka. Geniusz Obajtek to przy nim przedszkolak.
 Autor komentarza: szperu
Data: 27-10-2023 18:25:38 
W tym zdaniu zhadza się jedynie "czasami myślę". Ale tylko czasami. Rzadko w zasadzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.