VLOG RSC: JOSHUA vs HELENIUS + GALA W LONDYNIE

Przed nami świetna gala w Londynie z czterema walkami w wadze ciężkiej i daniem głównym - starciem Anthony Joshua vs Robert Helenius. I właśnie temu poświęcił pół godziny Andrzej Pastuszek w cotygodniowym Vlogu RSC. Zapraszamy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 11-08-2023 17:47:12 
Mądrego warto posłuchać. Mam podobne obserwacje co do Joshuy, ale także Fishera. Odnośnie Joshua - Washington, też stawiam podobnie, chociaż Chisora jest dla mnie faworytem bardzo wyraźnym.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 11-08-2023 22:23:43 
Podobnie myślę o Hrgovicu. Ludzie na niego nie stawiają a dla mnie to nr 1 z "młodego" pokolenia. Zobaczymy czy wykorzysta potencjał bo na razie jedzie jeszcze na kredycie zaufania choć ludzie imo nadal za mało docenili to że jednak ugrał zwycięstwo z Zhangiem.

Co do AJ-a to odnośnie tych słów o trenerach ja powiem tak. Garcia mu pomógł wypaść lepiej z Usykiem natomiast ja nie czułem tam chemii. W ogóle miałem wrażenie że Robert w niego nie wierzy (zresztą tak wypowiadał się o nim w przeszłości). Tam mogło być grane więcej zakulisowo że Joshua tego nie czuł.

Co do słów o Mccrackenie to absolutnie nie jest to dobre zachowanie. Być może Anthony po prostu złapał taki Vibe z obecnym sztabem że wracając do przeszłości zaczął marudzić. W każdym razie nie powinno to tak wyglądać.
Ale bez przesady z tym że Wilder miał lepsze wymówki... Koniec końców Wilder spróbował zniszczyć człowieka który go trenował i stworzył również i zrobił to w zdecydowanie gorszym stylu.

Washington vs Chisora? Nie jestem pewien czy Dereck będzie miał tak łatwo. Jak Gerald twardo wytrzymałby początkowy kryzys który mu zafunduje może być różnie.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 12-08-2023 09:17:47 
Joshua ma serce championa, to z jednej strony napędza do zwycięstw, ale z drugiej sprawia, że bardzo trudno pogodzić się z porażką. Z Ruizem było prosto, rewanż i temat załatwiony. Z Usykiem natomiast musiał ostatecznie uznać, że nie jest najlepszy, bo ten gość jest większym kozakiem od niego. Stąd ta wielka frustracja i brzydkie zachowanie po walce oraz nieładne wypowiedzi o McCrackenie, które nb. chyba zostały trochę wyolbrzymione.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.