ZAROBIONY RYAN GARCIA: DAJCIE MI ROMERO

Ryan Garcia (23-1, 19 KO) osiągnął sukces finansowy. Pora jednak na sukces sportowy i mistrzostwo świata do kolekcji. I wygląda na to, że "KingRy" poświęcił się temu celowi.

Król mediów społecznościowych pochwalił się, że po zliczeniu wszystkich kosztów zarobił za przegraną walkę z Gervontą Davisem aż 30 milionów dolarów. Po wszystkim postanowił jednak zmienić kilka rzeczy i trenuje już pod okiem Derricka Jamesa. Zrobił też kilka rund z Errolem Spence'em, który za tydzień zmierzy się z Terence'em Crawfordem. James próbuje zmienić kilka rzeczy w jego boksie, a Ryan pokornie słucha jego wskazówek, z czym w przeszłości miał problemy.

Garcia nie będzie już zbijał do wagi lekkiej, rzuca wiec rękawicę nowemu mistrzowi świata wagi junior półśredniej według federacji WBA - Rolando "Rolly" Romero (15-1, 13 KO).

- Jestem gotowy na limit 63,5 kilograma. Rozwijam się jako zawodnik i każdego dnia staję się coraz lepszy. Przyprowadźcie mi Rolly'ego Romero, zamierzam skopać mu tyłek - powiedział Garcia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-07-2023 11:53:46 
Romero nie porywa. Instagram faworytem..
 Autor komentarza: Polakos
Data: 21-07-2023 11:56:35 
Ładnie młody zarobił. Mam nadzieję, że te pieniądze go nie zepsują i będzie odpowiednio zmotywowany do ciężkiej pracy. Romero w tej chwili z pasem mistrzowskim to bardzo atrakcyjny rywal i pewnie sam Garcia by potrzebował maksymalnie kilku rund.
 Autor komentarza: BartonFink
Data: 21-07-2023 14:14:44 
Kosmiczne pieniądze. Pieniądze, po których ten młody gość, który w boksie nic nie osiągnął ustawił się jedną walką do końca życia. Dla porównania Crawford i Spence zarobią po gwarantowane 10 mln (+część zysków z PPV) w absolutnym hicie. W walce pomiędzy dwoma uznanymi mistrzami o królestwo wagi półśredniej i P4P. Z kolei MŚ HW z 3 pasami będzie się bił za 6 mln w nadchodzącej walce. Garcia to marketingowy fenomen i będzie wyciągany za uszy przez wszystkich, bo przy takim zainteresowaniu jakie generuje to wszyscy wokół niego swój % zarobią. Od promotorów przez federacje, trenerów czy podawaczy wody.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 21-07-2023 14:22:08 
Szkoda że teraz płacą za piękną buźkę i wyświetlenia, a nie za umiejętności, bo Instagram w normalnych czasach nie przytuliłby nawet 10% z tego co mu zapłacili. W lekkiej na pas nie miał żadnych szans, w 140 ma więcej możliwości. Obstawiam że jego kariera będzie bardzo podobna kariera do tej rudzielca. Dużo kontrowersji, unikanie najlepszych (już uniknął, dająć nogę z lekkiej), być może jakiś doping się pojawi. Czekam na pierwsze sędziowskie wspomaganie..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-07-2023 14:38:03 
Ponad 30 milionów dolarów za przegrana przez nokaut walkę i publiczne chwalenie się tym to jest naplucie w twarz wszystkim zawodowym bokserom narażającym życie i zdrowie na ringach świata.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-07-2023 14:58:56 
Po prostu kolejny dowód na to, że zawodowy boks to przede wszystkim biznes. Któremu zdecydowanie bliżej do show-biznesu rodem z Hollywood. Przy takim układzie umiejętności sportowe są pożądane, ale w żadnym wypadku nie gwarantują zarobków.

Te pojawiają się dopiero w chwili, kiedy ich posiadacz może się również wykazać jakąś "cechą miękką". Z reguły jest to określony wygląd, patrz Garcia i Canelo, ale od biedy nadają się też właściwie zorganizowane skandale. Lub odpowiednio skomponowane wypowiedzi. Na tym polu mistrzem jest Tyson Fury.

Niemniej ważna jest narodowość pięściarza. W tym wypadku promowani są zawodnicy z szeroko pojętego "zachodu", w ostateczności krajów z odpowiednią liczbą ludności, takich jak Meksyk. Atutem tego ostatniego jest też sąsiedztwo z USA. Żaden Uzbek czy Malijczyk nigdy nie przebije szklanego sufitu, choćby był połączeniem Muhammada Alego z Mikem Tysonem. Ogólnie tendencja jest smutna, ale nieubłagana. Fanów czystego boksu jest po prostu miażdżąco mniej od fanów (a w zasadzie fanek) chłopców o wyglądzie Ryana Garcii.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 21-07-2023 15:15:45 
Garcia to nie tylko buzia xd Ma bardzo efektowny boks i na treningach również jest bardzo efektowny.
Jak jeszcze był nieznany to pokazywał takie rzeczy na treningach że wooow każdy pomyślał gdyby ten chłopak boksował to by był nie do pobicia! Dobra promocja poszła odpowiednio wcześnie. Jak się dużo ciekawych rzeczy pokaże przed weryfikacją ringową to kredyt zaufania się zdobywa i nadzieje rosną. Tutaj oczywiście miks urody dla nastolatek i tej eksplozywności.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-07-2023 15:35:43 
A oto przykład planowego i długofalowego działania mafii:
1. O zabrany Joshowi Taylorowi pas WBA w super lekkiej walczą Batyr Achmedow i Alberto Puello. Tatar jest wyraźnie lepszy, ale tu chodzi o to, żeby zwycięzca był jak najsłabszy, wiec u sędziów wygrywa Argentyńczyk.
2. Mistrz Puello w pierwszej obronie ma walczyć ze sztucznie wyciągniętym z niższej kategorii Rollym Romero. Puello jednak zostaje złapany na dopingu (działającym m.in. w czasie walki z Achmedowem) i zawieszony w prawach mistrza (tzw. champion in recess). Wedle wszelkich praw i logiki z Romero powinien walczyć Achmedow, ale nie dostaje title shota, bo jest "za dobry".
3. Ze śmietnika wyciągnięty zostaje wenezuelski 40-letni weteran Ismael Barroso i dostaje title shota przeciwko Romero. Wbrew oczekiwaniom Barroso leje Rolly'ego jak burą sukę, więc nawet punktowi nie dadzą rady naciągnąć werdyktu. Do akcji wkracza więc ringowy i poddaje Barroso po jakimś lekkim, przypadkowym i wątpliwym (może to było poślizgnięcie) nokdaunie.
4. Rolly Romero jest mistrzem. A kto będzie następnym? Ten, którego wybrano do tej roli już dawno. Ryan Garcia.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-07-2023 16:51:29 
@Stieczkin
Stawianie w szeregu Canelo i Garcii to jednak grube nieporozumienie. Canelo wygrał kilka walk problematycznie, narzucał rywalom niekorzystne limity, ale jednak pokonał też uczciwie wielu rywali z górnej półki, nigdy nie był znokautowany, ani liczony. A czego takiego dokonał Garcia? W jedynej naprawdę dużej walce pozamiatano nim ring. Kogo pokonał poza szklanym Campbellem i schyłkowym ex-bokserem wagi piórkowej Fortuną? Jemu jest bliżej do Jake'a Paula niż do Canelo, aczkolwiek po wygranej z Romero zapewne zrobią z niego "cesarza boksu" i będą podstawiać kolejnych niedoważonych leszczy do obicia. Jeśli Canelo był (i jest) wrzodem na dupie boksu, to Garcią jest śmiertelną gangreną.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-07-2023 19:52:19 
@Hugo
A ja Canelo jednak postawię w jednym szeregu z Garcią. Nie pod względem sportowym, gdzie rudy Meksykanin faktycznie znacząco dominuje nad królem Instagrama. Jednak w kontekście prowadzenia kariery wychodzi w zasadzie na jedno i to samo. Gdyby Alvarez oficjalnie przegrał wszystkie walki, które rzeczywiście przegrał, to nie byłby już tym wielkim i sławnym bankomatem, do którego pielgrzymuje pół bokserskiego świata. Żeby załapać się na jackpot.

Z Garcii usiłują zrobić taki sam bankomat, z tą różnicą, że mają gorszy materiał. Dlatego z obawy przed rozbiciem złotego jaja tutaj będą podstawiać mu przeciwników, z którymi na pewno sobie poradzi. I przez jakiś czas na tym pojadą, oczywiście znacznie krócej niż z Canelo, bo i materiał podrzędniejszy. Do tego depresyjny, z niepewną psychiką i pewnie podatny na rozmaite pokusy. Niekoniecznie te długonogie i cycate. Tutaj wcale bym się nie zdziwił jakiemuś "nawróceniu religijnemu" (uniemożliwiającemu kontynuację kariery) albo czemuś podobnego kalibru.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 23-07-2023 13:31:10 
Hugo,Stieczkin - no właśnie - trudno oceniać co jest gorszym wrzodem SA czy RG bo ten drugi jest na początku swej krętackiej drogi.

Ja byłem w lekkim szoku że nikt nie wytrzeźwiał po kompletnej kompromitacji z starym FM rodem z lekkiej. Gdzie kompletny prymityw maidana stoczył z FM świetną walkę, Dużo lepiej wypadł też taki "As" jak Guerrero.A nawet chyba lepiej wypadł Berto.

I kuźwa wszyscy stawiali na Rudego w walce ..z Bivolem który dotychczas sprawdzał się absolutnie wzorowo na tle czołówki LHW... W tej walce absolutnie wszystko przemawiało za Bivolem poza propagandą i sędziami
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.