OFICJALNIE: REWANŻ JOSHUA vs WHYTE 12 SIERPNIA W LONDYNIE!

Niby wszyscy wiedzieli, ale teraz można napisać o tym oficjalnie! Anthony Joshua (25-3, 22 KO) i Dillian Whyte (29-3, 19 KO) spotkają się 12 sierpnia!

Panowie dopełnią tym samym trylogię. Gdy obaj zaczynali przygodę z boksem, jeszcze w czasach olimpijskich, po trzech dwuminutowych rundach wygrał Whyte. W rewanżu, już w gronie zawodowców, pod koniec 2015 roku AJ znokautował rodaka prawym podbródkowym w siódmym starciu.

Londyńska galę na całym świecie pokaże platforma DAZN.

- Bardzo chciałem być w tym roku aktywny. Będę dobrze przygotowany na 12 sierpnia i załatwię to co mam załatwić - mówi Joshua.

- Jest jeden do jednego, ta walka będzie decydująca - zaciera ręce Whyte.

Brytyjczycy będą musieli wykupić dodatkową opłatę PPV w wysokości £26.99.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zartan
Data: 06-07-2023 17:58:41 
No nieźle. Dla Łajdaka tylko wypłata a dla AJ to walka , która ma pokazać , że "jeszcze coś z niego zostało"
 Autor komentarza: Hugo
Data: 06-07-2023 18:09:40 
Niemcy określają takie zestawienie: kulawa kaczka, ślepa kura
 Autor komentarza: Marduk
Data: 06-07-2023 18:16:53 
Ehh.. dla mnie złe zestawienie i nuda. Wolałbym Bakole lub Sancheza. Whyte już wystarczająco miał walk i kasy zgarnął, zresztą w walce z Furym nic nie pokazał i teraz znów dostanie pokaźną wypłatę ehh... Bakole czy Sanchez albo nawet Wallin lub Hrygovic by mu złoili tyłek.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 06-07-2023 19:17:39 
Joshua jak nie wygra tego przez nokaut, to będę zdziwiony..
 Autor komentarza: marcinm
Data: 06-07-2023 19:31:07 
Nie bedziesz zdziwiony bo Joshua wygra to przez nokaut. Cóż walka nie wiele wnosi ale zawsze to jakas aktywnosci i pare baniek do przodu.
 Autor komentarza: Kasandr
Data: 06-07-2023 20:25:21 
Po co?
 Autor komentarza: Olimp85
Data: 06-07-2023 20:32:23 
Whyte wyciągnął że swojej kariery więcej niż każdy mógłby się spodziewać. A Joshua, Wilder czy Fury nie muszą walczyć z Bakole czy innymi, którzy mogą wnieść świerzy powiew do ciężkiej, bo i tak zarobią dużo za lżejsze walki. I to odróżnia dzisiejszą heavy od tej z lat 90-tych gdzie duże miliony mistrzowie zarabiali tylko za walki między sobą. Co do walki AJ Whyte, Joshua wyraźnym faworytem chociaż styl robi walkę a Dilian mimo że już jest rozbity to lubi pójść na wojnę. Pytanie przez ile będzie w stanie naciskać na Joshue, tym bardziej jak wyłapie mocnego gonga.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 07-07-2023 08:13:56 
Szczerze.. będę kibicował Whytowi.. Wielki rewanż po 8 latach!!!.. gość już raz przegrał, został rozbity przez Furego ale amator darmowych burgerów i postrach studentów musi jakoś wyleczyć kompleksy po Usyku..
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 07-07-2023 08:15:21 
Gdyby Whyte zrobił formę i poszedł to mógłby dzisiaj kastrata ustrzelić.. ale wiedzą że Whyte formy nie zrobi..
 Autor komentarza: Ogar
Data: 07-07-2023 09:00:19 
Idealny przeciwnik pod widowiskowy nokaut i mentalne zbudowanie Joshuy przed walką z Wilderem. Whyte raczej nie będzie dużym zagrożeniem patrząc na to jak Joshua walczy od pewnego czasu i jak Whyte trzyma cios. AJ wyczeka moment, trafi, skończy i będzie pierdolenie o powrocie bestii i wielkim puncherze.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 07-07-2023 09:07:55 
Ostatnio była podnieta o powrocie "punchera wszechczasów" Łajldera w walce z kumplem z sali. Amerykanin nawet nie odpuścił już pustej skorupie po Stivernie (bo był wtedy jedynym nie znokautowanym), zawsze potrzebował takich walk dla budowania i tak przerośniętego ego. Trochę szkoda, ze AJ idzie w tym samym kierunku (nie z takim wrakiem ale jednak). Widocznie znów poddaje się presji opinii (z reguły krytycznej).
 Autor komentarza: Ogar
Data: 07-07-2023 09:49:50 
I słusznie była podnieta bo Wilder ujebał placka ale jednym z pierwszych ciosów tak że chłop leżał kilka minut sparaliżowany. A Joshua będzie walczył z Whytem jak z Mikiem Tysonem na śmierć i życie w 86' i wątpię żeby zrobił to szybciej i w lepszym stylu niż Fury który się z nim bawił.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 07-07-2023 09:50:15 
Whyte znowu poniesie czwarta porazke po podbrodkowym. Nie umie sie przes tymi ciosami bronic.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-07-2023 10:04:43 
Whyta to pewnie i mocniejszy podmuch wiatru mógłby teraz wywrócić, z drugiej strony z aktualnym Joshuą nigdy nic nie wiadomo. Nie zdziwią mnie ciężary.
 Autor komentarza: Kaczor
Data: 07-07-2023 13:15:39 
Jeśli rzeczywiście porozumienie z Wilderem jest bliskie i czeka nas na przełomie 23/24 roku walka AJ vs Wilder to jak dla mnie walka z Whyte'em to całkiem spoko wybór. Wiadomo przecież, że większego ryzyka nikt podejmował nie będzie, a Whyte z tych bezpiecznych opcji i tak jest najlepszym rywalem, który przecież ma argumenty, tylko pytanie ile z niego jeszcze zostało. Jeśli Whyte potraktuje to jako ostatnią wielką wypłatę to walka będzie do jednej mordy, ale jak jeszcze ma w sobie trochę ognia (a jak wiadomo oni za sobą nie przepadają i stawka tej walki będzie całkiem duża, podobnie jak oglądalność) to może sprawić nie małe kłopoty. Teraz pozostaje jeszcze liczyć na to, że Wilder dogada się z Ruizem Jr, to mielibyśmy kolejną w miarę ciekawą walkę w lecie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.