WIDEO: CUSUMANO STOPUJE KOWNACKIEGO

Redakcja, Matchroom Boxing

2023-06-25

Prezentujemy Wam prawdopodobnie ostatnie sekundy kariery Adama Kownackiego (20-4, 15 KO). Dawał świetne walki, był dużym zagrożeniem dla każdego, ale okres ważności chyba się już skończył.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: SWJar

Data: 25-06-2023 12:31:58

Ja pierdole :( Myślałem że tego gościa to on zleje.

Autor komentarza: Hugo

Data: 25-06-2023 13:16:22

Przed walkami z Heleniusem Adam nie takie ciosy blokował twarzą bez dalszych konsekwencji. Niestety, z odpornością jest jak z dziewictwem. Raz utraconego nie można przywrócić.

Autor komentarza: Nitras

Data: 25-06-2023 15:26:31

Darku, walka z Arreolą zabrała bardzo dużo, szlag mnie trafiał gdy Kostyra podniecał się tą walką.

Autor komentarza: Hugo

Data: 25-06-2023 16:08:48

@Nitras
Walki w których bokser zbiera dużo na głowę są bardzo niebezpieczne dla zdrowia, bo powstaje ryzyko krwawienia w mózgu. Jednak odporność to się traci głównie przy nokautach i nokdaunach. A więc moim zdaniem bardziej Helenius przyczynił się do szklanki Adama, niż Arreola.

Autor komentarza: gerlach

Data: 25-06-2023 18:37:41

Kownas, fajny gosc, nigdy nie pajacowal, nie udawal kogos kim nie jest, zawsze z szacunkiem. Swietne walki, ale kazdy w tym sporcie ma swoja mete. Szkoda, bo liczylem ze Kownas wyjdzie jeszcze np do Chisory na jakas mlocke...

Coz, bardzo ofensywny, widowiskowy brawler, jechal zawsze bez pasow bezpieczenstwa ;)

Autor komentarza: Clevland

Data: 25-06-2023 19:30:08

Adam to dramat jeżeli chodzi o rozwój w kwestii boksu.

Technicznie tak surowy (brak obrony, ciosy z samych rąk, brak pracy na nogach) że aż żal było patrzeć.

Walka z Arreolą to najlepszy przykład - ja takie walki nazywam "walką dwóch worków bokserskich" - trafiają to co zadadzą.
Adam chodził dumy że tyle ciosów w tej walce trafili... Żenadą jest przyjęcie tylu ciosów.

Pora na koniec kariery bo widmo problemów zdrowotnych Wielkiego Marka Wojownika Piotrowskiego może nadejść za kilka lat.

Jak Adam chce zarabiać pieniądze to Fame MMA. Od treningów w parterze przynajmniej schudnie.

Autor komentarza: SWJar

Data: 25-06-2023 19:32:18

Z Demirezenem walczył jak za dawnych czasów i nie był zamroczony. Czyli kiepski dobór przeciwnika ten Cusumano, ogólnie przeciętny zawodnik ale z solidnym ciosem jak na ten etap rozbicia Adama. No ale trudno by dobierać samych waciaków i w dodatku z niedużymi umiejętnościami. Choć przykro jak taki zawodnik jak Kownacki kończy w taki sposób karierę, przydałaby się walka na pożegnanie z waciakiem, ale nie wiem czy to ma sens. W dodatku wiadomo jak działa mental bokserów, jakby wygrał to znów by zaczął snuć dalsze plany, co byłoby niewskazane.
Boks to okrutny sport.
Mam tylko nadzieję że nie dojdzie do rewanżu ze Szpilką w jakimś mma, o ile w boksie moim zdaniem nadal by Szpilkę rozjechał, to Szpilka już zbił parę koni w mma.

Autor komentarza: Polakos

Data: 25-06-2023 19:52:39

No Adaś się absolutnie nie popisał, myślałem, że te przeszkodę jeszcze zaliczy a ewentualnie się potknie na następnej, ale w sumie szczęście w nieszczęściu, że nie wyszarpał jakiegoś punktowego zwycięstwa bo tak możliwe, że by zawalczył z jeszcze poważniejszym rywalem, a tak może ktoś tam pójdzie po rozum do głowy i już go do ringu nie wpuszczą.

Autor komentarza: poszukiwacz

Data: 26-06-2023 09:53:05

Do stylu Adasia trzeba dużo zdrowia a te jak wiadomo szybko się kończy. A odnośnie zakończonej już kariery Kownasia to szkoda, że był moment zawahania i tej bezpodstawnej ostrożności przy odmowie walki o tytuł z AJem. Przecież wiadomo było, że już wtedy bardziej gotowy na walkę o tytuł nie będzie a powstał w tamtym czasie taki rażący rozjazd między wielkim serduchem w ringu a asekuranctwem (na tamten moment) w prowadzeniu kariery.

Autor komentarza: TheCombinations

Data: 26-06-2023 13:07:47

Skończyło się kucie dupska jak poleciał kolega z sali wiadomo kto to i od tamtej pory nie ma naszego zawodnika , jakie zbierał bomby, cięższe ciosy od dużo lepszych zawodników go nie wywracały ....
Zdrówka mu życzę !

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.