WBA: LEIGH WOOD MUSI WALCZYĆ Z CHOŁMATOWEM

Leigh Wood (27-3, 16 KO) zrewanżował się w sobotni wieczór Mauricio Larze (26-3-1, 19 KO) i odzyskał tytuł mistrza świata wagi piórkowej. Ale federacja WBA narzuca mu od razu obowiązkową obronę.

Status challengera wcześniej nabył Otabek Chołmatow (11-0, 10 KO). Mocno bijący Uzbek jest wciąż postacią anonimową, za to generuje duże zagrożenie. Nie wiadomo więc, czy Wood podejdzie do obowiązkowej obrony, czy wybierze lepiej płatny pojedynek? Bo w kuluarach słychać już pogłoski o możliwym starciu Wooda z Joshem Warringtonem (31-2-1, 8 KO).

- Koniec, teraz już nie będzie miał wyjścia. Na długo położę go na macie ringu - zapowiada Chołmatow, który na początku marca dał się już poznać brytyjskim kibicom, bijąc przed czasem niepokonanego w trzydziestu czterech walkach Thomasa Patricka Warda (TKO 5).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-05-2023 18:45:07 
Leigh może znowu być in the woods, bo Chołmatow to kawał kozaka i taka walka to gwarancja solidnych grzmotów...
 Autor komentarza: leon84
Data: 30-05-2023 21:36:20 
Warda straszni Uzbek zlał.Mam nadzieję,że do walki dojdzie i Wood znowu zaliczy ciężki nokaut.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 31-05-2023 18:30:26 
A ja szanuje Wooda że mimo nie zrobienia wagi przez Larę z nim zwalczył. Nie musiał przecież..Gośc pokazał ten mega serducho z Conlanem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.