ROLANDO ROMERO NOWYM MISTRZEM WBA WAGI JUNIOR PÓŁŚREDNIEJ

Rolando Romero (15-1, 13 KO) pokonał w kontrowersyjnych okolicznościach Ismaela Barroso (24-4-2, 22 KO) i sięgnął po wakujący tytuł mistrza świata wagi junior półśredniej federacji WBA.

"Rolly" ospale wszedł w ten pojedynek. Obudził go rywal w trzeciej rundzie długim lewym krzyżowym, posyłając go na deski. Od tego momentu Amerykanin podkręcił tempo, ale wciąż miał kłopot, by zdominować 40-letniego weterana z Wenezueli.

W dziewiątym starciu Romero trafił w końcu lewym sierpowym i posłał przeciwnika na matę ringu. Po liczeniu doskoczył, wyprowadził kilka niecelnych ciosów, a wtedy nieoczekiwanie do akcji wkroczył doświadczony przecież sędzia Tony Weeks i zastopował potyczkę. Powtórki potwierdziły, iż żaden z ciosów nowego championa nie doszedł czysto do celu.

Co ciekawe do momentu zatrzymania rywalizacji na kartach wszystkich sędziów prowadził Barroso - 76:75, 77:74 i 78:73.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 14-05-2023 08:51:58 
Weteran z Wenezueli z powodzeniem mógłby grać w horrorach...
 Autor komentarza: HNS
Data: 14-05-2023 09:17:45 
Duże kontrowersje. Barroso wygrywał ten pojedynek a deski zaliczył po ewidentnym zepchnięciu. Swoją drogą nie wiem czym Rolly zasłużył na title shot, bo do tej pory walczył w LH a ostatnią walkę przegrał. Układy, układziki.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 14-05-2023 10:09:54 
Kuriozalny finisz nokdaun po ewidentnym pchnięciu, a przerwanie po ciosach w powietrze. Weeks się nie popisał normalnie pięściarski poker.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 14-05-2023 19:23:32 
Weeks potrafi sędziować naprawdę dobrze, a czasem daje dupy jak amator, coś jak Bayless, choć ten lubi od zawsze "faworytów"
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.