CANELO: RYDER NAJLEPSZYM BRYTYJCZYKIEM Z JAKIM WALCZYŁEM

Billy Joe Saunders, Callum Smith, Rocky Fielding, Liam Smith czy Amir Khan - Saul Alvarez (59-2-2, 39 KO) to prawdziwy kat Brytyjczyków. Ale jego zdaniem w sobotę spotkał się z najlepszym z nich. Pokonany John Ryder (32-6, 18 KO) doczekał się słów uznania od wielkiego Canelo.

Ryder był liczony w piątej rundzie, ale przetrwał kryzys, pomimo złamanego nosa, i przegrał na kartach sędziów z absolutnym mistrzem świata wagi super średniej 120:107 i dwukrotnie 118:109.

- Wyrazy uznania dla Rydera. Przyleciał tu żeby walczyć, był dobrze przygotowany i podjął rękawicę. To silny facet, który dał z siebie wszystko w ringu. Tego też zresztą spodziewałem się po nim analizując jego poprzednie występy. Z wszystkich Brytyjczyków, z którymi dotąd się mierzyłem, on okazał się chyba najlepszy - powiedział Alvarez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-05-2023 17:24:24 
Leć bracie do UK (albo do Kazachstanu), żeby tam walczyć i podjąć rękawicę, to też spotkają cię wyrazy uznania, bo na razie jesteś tylko mistrzem własnego grajdołka.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 08-05-2023 17:35:18 
Nie wiem czy najlepszym, ale możliwe, że najtwardszym też biorąc pod uwagę okoliczności walki. Swoją drogą fajny rozdział w karierze ta rywalizacja z Brytyjczykami.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 08-05-2023 18:56:00 
Callum Smith i Fielding w porównaniu do Rydera faktycznie wypadli marnie. Co nie zmienia faktu że Canelo nie dał rady zastopować gościa walczącego od 3 rundy ze złamanym nosem, dodatkowo kilkukrotnie pływającego w walce. Gdzie ta mityczna siła Canelo ? A zapomniałem działa tylko na zawodników rozbitych jak khan, czy Kirkland, oraz pijanych w czasie walki. Pfrzy okazji, przyjrzałem się ostatnio tatuażowi rudego, tego co ma tam napisane na plecach. Patrzę, czytam a tam przepis na bitki wołowe..
 Autor komentarza: marcinm
Data: 09-05-2023 01:30:26 
Z tych zawodnikow na relatywnie wysokim poziomie to BJS raczej postawil wiekszy opor, Khan byl wyciagniety z mniejszej wagi i szklany (a i tak do czasu brutalnego KO wygrywal rundy), L. Smith zostal ujebany ciosem na dol (w ogole bryci maja jakis dys, zapewne wynika to z jakiegos szkolenia ale czesto sie nadziewaja na takie ciosy i nie czesto po nich wstaja) a jego brat wyszedl obsrany mimo, ze mial wszystko zeby postraszyc Alvareza [warunki, silny cios, calkiem dobre wyszkolenie]. Fielding to leszczyna, chociaz polakos i tak go uwaza za mistrza swiata xd, Ryder to przecietny ale za to zdeterminowany zawodnik (i szacun dla niego, bo mimo że jest zawodnikiem gorszym o dwie klasy to nie odstawial nogi)

Stety lub nie, Canelo po prostu byl w tej walce slaby (mimo, ze wygral zdecydowanie i punktacja 120-106 nie bylaby walem) ... wolny, silowy i byc moze ten spadek formy spowodowal ze tak odbiera ta walke lub po prostu chce sie wytlumaczyc z rywala, ktorego kazdy i tak spisywal na straty ew. Hearn poprosil go o cieple slowa tak aby na Ryderze jeszcze mozna bylo cos zarobic.
 Autor komentarza: Shaker1982
Data: 09-05-2023 09:17:52 
To jest racja, że to nie był ten sam Alvarez, ale po walkach z Gołovkinem i Bivołem nikt już nie jest tym samym zawodnikiem...
 Autor komentarza: holy
Data: 09-05-2023 10:45:44 
Canelo powiedział "chyba", a więc nie na pewno, a to różnica.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 09-05-2023 13:49:36 
Tak jak wspominałem w mojej ocenie zdominować Rydera to jest cenne osiągnięcie - coś co postawiłbym na pewno wyżej, niż wygraną nad Gołowkinem w drodza wałka sędziowskiego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.