ROZBITY JOYCE: ZHILEI ZROBIŁ MI TO, CO JA KIEDYŚ ZROBIŁEM DUBOIS

- Na pewno mogę zawalczyć dużo lepiej, czuję się zawiedziony, ale wyrazy szacunku dla mojego rywala - powiedział Joe Joyce (15-1, 14 KO), którego skruszył i przed czasem pokonał Zhang Zhilei (25-1-1, 20 KO).

- To duży i silny facet z szybkimi rękoma, a do tego bardzo doświadczony jeszcze z ringów olimpijskich. Wyłapałem bardzo dużo ciosów z jego lewej ręki, nie potrafiłem ich unikać. To jednak nie jest koniec mojej podróży i na pewno jeszcze wrócę. Dokładnie przeanalizuję tę porażkę i spróbuję naprawić popełnione dziś błędy. Nie ukrywam, że jestem bardzo zawiedziony. Od dawna nie rywalizowałem z mańkutem, a on świetnie potrafił wykreować ciosy lewą ręką. Dobrze znosiłem te uderzenia, cały czas miałem to pod kontrolą, niestety całkowicie zamknęło mi się oko i nic już nie widziałem. On natomiast to doskonale wykorzystał i bił w to miejsce. Ja kiedyś zrobiłem tak samo w walce z Danielem Dubois, teraz karma do mnie wróciła. Muszę przedyskutować z moim zespołem kolejne kroki, ale będę chciał wykorzystać zapis o rewanżu - dodał Brytyjczyk, wicemistrz olimpijski z Rio (2016).

Zhilei wygrywając przez TKO w szóstej rundzie zdobył pas WBO wagi ciężkiej w wersji tymczasowej, a jednocześnie nabył status challengera dla Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO), championa według IBF, WBA i właśnie WBO.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 16-04-2023 08:37:35 
Każdy Titanik kiedyś zatonie, szkoda Joe, niemniej należy mu się szacunek, że nie przebiera tylko bierze jak leci i w tym wypadku przeszacował. Niemniej pewnie gdyby nie oko i walka poszła na pełnym dystansie to rezultat byłby zgoła odmienny. Jedno jest pewne porażka może nauczyć więcej niż zwycięstwo, o ile wyciągnie się właściwe wnioski, choć Joyce wirtuozem defensywy, a zarazem demonem szybkości raczej już nie zostanie.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 16-04-2023 09:05:00 
Rzadko trafia się kogoś tak dobrze już na początku walki i rozbija nos i zamyka oko. To że Joyce to wszystko ustał tylko potwierdza jego wciąż twardy łeb. I ta walka nie powiedziała nic nowego na temat Joycea jak dla mnie, bo od dawna było wiadomo, że jest dziurawy w obronie i bazuje tylko na swoim twardym łbie.
 Autor komentarza: ElTerrible
Data: 16-04-2023 09:18:53 
Wynik odwrotny do zakładanego przeze mnie, ale przełomu w kwestii skruszenia szczęki Joe nie było. Jeszcze nie jest czas na rzucanie się na niego przez sępy pokroju Tyson Fury.
Nie zdziwię się jak się okaże że Zhang nie był „czysty”. Wczoraj był mocno dynamiczny jak na niego. Wiadomo na tle Joe każdy jest dynamiczny, ale…
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 16-04-2023 10:43:44 
Decydującym faktorem który przesadził o tym,ze Joyce został tak bardzo obity była odwrotna pozycja Chińczyka i bezpośrednie lewe proste które wchodziły jak w masło
Joyce w zasadzie nie ma gardy,nie robi uników,balansu,odchyleń,a jego jedyna obrona jest nieustanny atak
W szczególności jab,który jest bardzo aktywny i utrudnia rywala przygotowanie własnych akcji
Jednak w przypadku mańkuta taka taktyka się już nie sprawdza tak dobrze,tym bardziej ze Zhang nie boksuje zza jabu,ale przeważnie rozpoczyna swoje akcje bezpośrednim lewym
Przewidywałem ze Chińczyk może skończyć Joyca przed czasem w pierwszej fazie walki właśnie dzięki temu
A naprawdę nikt nie jest odporny na czyste,przyjmowane ba czysto ciosy,nawet jeśli ustoi to może dojść do kontuzji lub zamroczenia i ringowy może wkroczyć do akcji
 Autor komentarza: Uznam
Data: 16-04-2023 10:48:19 
Joyce co już od dawna wiadomo, przypieczętował, że jest jednowymiarowym bokserem. Dalej może być w top 10 i wygra z większością, ale z technikami i pykaczami typu Usyk i Fury jak i puncherami typu Wilder, Zhilei nie będzie w stanie wygrać. Przy okazji wzrosły akcje Hrgovica, który tutaj nie jest zbytnio poważany.
 Autor komentarza: Yaponka
Data: 16-04-2023 11:02:09 
Już wiadomo czego Joyce nie lubi. Przeciwników, których nie jest w stanie stłamsić fizycznie. Podejrzewam, ze Miller czy Fury porozbijaliby go podobnie. Za to Wilder lub Joshua mogliby się na nim przejechać. Jednego i drugiego leje Usyk bez problemu. Co mnie nie cieszy specjalnie bo to jednak powinna być kategoria dla dużych chłopców a nie podkarmionych cruiserow.
 Autor komentarza: maro1988
Data: 16-04-2023 11:20:50 
Fajnie.Po ciuchu liczyłem na Zhanga .Z Hrgovicem troche zabrakło powietrza .Nawet jak by sedzia nie przerwał to Zhang i tak skonczył by ta walke prez KO.Joyce bije duzo ciosów ale takich dziwnych chodz fizycznie wygladał dobrze.Z kolei Zhang bije cały czas trzy ciozy lewy prosty prawy sierp lewy prosty ale za to konkretnie.
 Autor komentarza: maro1988
Data: 16-04-2023 11:22:03 
Joyce z Usykiem nie ma czego szukac.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 16-04-2023 11:22:50 
Na rewanż z cała pewnością nikt by się obraził, tak samo jak i na walkę Joyce'a z Machmudowem. Natomiast Miller nie zasłużył na taką konfrontacje, a poza tym jest znany z tego, że często świeci w ringu na potęgę. Z kolei wielu nie docenia Hrgovicia inna sprawa, że prowadzony jest po macoszemu, ale to nie jest malowany bokser i wszystko dopiero przed nim...
 Autor komentarza: Piesel
Data: 16-04-2023 11:37:07 
Joyce pizdeczka, na końcu zero ducha walki, wewnątrz cieszył się że sędzia to przerywa. Ani grama protestu z jego strony że chce walczyć. Wszedł do klatki z tygrysem i chciał uciec jak najszybciej
 Autor komentarza: Nestor
Data: 16-04-2023 11:58:48 
Trzymałem za Chińczyka i mu gratuluję, ale Joyce, to wciąż ścisła czołówka i na pewno wróci do gry. Jak któryś z kolegów powyżej pisał, faktycznie Joyce dziś był jakiś wolny i słaby, chociaż na ważeniu wyglądał twardo jak skała Gibraltaru. A Zhang ? Wyglądał jak robotnik budowlany, okazał się niedoceniony i znalazł sposób na Joyca. Czekam na dalsze jego występy.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 16-04-2023 12:06:34 
Furemu się plany zesrały, zwycięstwo Hrgovica z Chinolem, kiedy Chorwat sam mówił po walce że ledwo to wytrzymał, nabiera znaczenia w czasach gdy nikt z nikim nie walczy, Joyce jest słaby ostatecznie i stary, skończy jak Kownacki wcześniej lub później
 Autor komentarza: Chupacabra
Data: 16-04-2023 12:28:20 
Jakoś po drugiej rundzie pisałem, że bardzo prawdopodobny jest scenariusz z walki Joyce'a z Dubois.
Lubię Juggernauta, bo zawsze wypowiadał się rozsądnie i z bez megalomanii. Natomiast ostatnio zaczęło być go wszędzie pełno, a ze słów biła wielka pewność siebie. Nie powiedziałbym, że uderzyła mu woda sodowa do głowy, ale można było odnieść wrażenie, że poczuł się niezniszczalny.
I pewnie to nadinterpretacja z mojej strony, ale już podczas wychodzenia do ringu, gdy szedł luźno, tanecznym krokiem, wyglądało mi to na zbytnią pewność siebie. Nie zauważyłem u niego wcześniej takiego zachowania, raczej zapamiętałem go jako gościa bardzo skupionego i wyciszonego.
Uważam, że Joyce za bardzo uwierzył w potęgę swojej odporności, będąc przekonanym, że cokolwiek by się nie działo, to dzięki twardości łba w połączeniu z żelazną kondycją i wysoką intensywnością, koniec końców każdego prędzej czy później zajedzie. Myślę, że to + chęć sprawdzenia przyjmowania ciosów od mańkuta pod kątem późniejszej potyczki z Usykiem bądź Furym (o czym zresztą sam wspominał) sprawiło, że tak chętnie wziął walkę z bardzo niebezpiecznym zawodnikiem mając status obowiązkowego pretendenta. No i cóż, przejechał się na tym, ale to nie znaczy, że definitywnie wypada ze ścisłej czołówki. Ta porażka powinna mu uzmysłowić że nie jest niezniszczalny, że trzeba popracować nad ogólnie pojętą obroną, czyli gardą, unikami, amortyzowaniem ciosów itp., a gdy to zrobi, nadal będzie bardzo groźny dla każdego. I z powyższej wypowiedzi można wywnioskować, że Joyce'owi wróciła pokora i rozsądek, zatem niewykluczone, że ta karma o której wspomina, będzie dla niego cenną lekcją. I nie odbierałbym mu szans w rewanżu, który bardzo chętnie bym zobaczył.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 16-04-2023 12:38:51 
Zalety Zhanga nałożyły się na wady Joyce'a i wyszło jak wyszło.

Przejechali się na tym wyborze straszliwie a jest to efektem tego że Joyce popłynął na fali popularności. Przecież on jawnie lekceważył Zhanga ględząc więcej o AJ-u przed tą walką niż o Chińczyku.

Niestety może (nie musi) być tak że tym wyborem złamał sobie szansę na obiecującą karierę gdzie przegrać mógł na wyższym szczeblu, z mniejszym skutkiem ubocznym. A teraz jest w nieciekawej sytuacji bo ma prawo do rewanżu który będzie cholernie niebezpieczną walką ponieważ Joyce znów wniesie do ringu swoje wady i nawet jak nieco szczęśliwiej się to potoczy to swoje zdrowia będzie musiał w tym dwumeczu zostawić.
A jak nie weźmie rewanżu to wiadomo jak zostanie to odebrane w środowisku.

Tak więc wypowiadał się że Joshua chciałby być tu gdzie on jest teraz i się na tym przejechał bo teraz na jego miejscu to mało kto by chciał się znajdować.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 16-04-2023 13:25:28 
Mam duże wątpliwości, czy Joyce jest w stanie poprawić obronę. Co jest trochę zastanawiające, jak się spojrzy w jego rekord amatorski, np. Dyczko, Madżidow, Żałołow, Yoka, Pero, Clarke... Czyli coś tam jednak potrafił. Na zawodowstwie jednak w ogóle tego nie pokazuje. Trafiał go Dubois, trafiał go Takam, trafiał go Parker. I zadziwiająco łatwo trafiał go nawet Hammer. Taki po prostu ma styl, który teraz należałoby zbudować od podstaw, w co nie wierzę u gościa mającego 37 lat.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 16-04-2023 13:30:13 
Nb. wcześniej tego nie było, a po tej walce zaczęły się pojawiać porównania do Kownackiego. Moim zdaniem JJ ma przed sobą inną trajektorię niż Kownacki, tj. jeszcze wróci w pobliże szczytu, jednak pewnego podobieństwa nie da się tu odmówić.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 17-04-2023 01:49:25 
Zupełnie się nie spodziewałem takiego przebiegu pojedynku. Nigdy mi się nie podobała niezgrabność i ociężałość Joe Joyce'a, ale uwierzyłem w mit niezniszczalności. W tej walce to Zhang wyglądał jak Juggernaut. Zwracam honor Chińczykowi.
 Autor komentarza: canislupuscampestris
Data: 17-04-2023 08:57:38 
Sorry, ale Miller to wóz z węglem, który nie jest i nigdy nie był w stanie zagrozić komukolwiek z czołówki nawet gdy był na tych swoich mega bombach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.