ARREOLA I SANCHEZ SZYBKO PRZED CZASEM - TERAZ MIĘDZY SOBĄ

Wszystko poszło zgodnie z planem. Chris Arreola (39-7-1, 34 KO) i Frank Sanchez (22-0, 15 KO) wygrali szybko swoje walki i w lecie powinniśmy zobaczyć ich między sobą.

"Koszmar" - trzykrotny pretendent do tytułu mistrza świata federacji WBC, odprawił w drugiej rundzie Mathew McKinneya (13-6-3, 9 KO).

Jeszcze łatwiejsze zadanie miał Kubańczyk, numer trzy rankingu federacji WBC, ponieważ Daniel Martz (20-11-1, 17 KO) wyszedł do ringu przestraszony i poległ już w pierwszym starciu. Dwa pierwsze nokdauny ze strachu i podmuchu wiatru. Za trzecim razem Sanchez przycelował, huknął prawą ręką i zwyciężył przez nokaut.

Zarówno Arreola jak i Sanchez za te "rozgrzewkowe" walki dostali po 25 tysięcy dolarów. Za pojedynek między sobą zarobią już dużo lepiej. Nie ma konkretnego terminu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-04-2023 20:53:28 
Trochę kuriozalne walki, ale kolejna Sanchez vs Arreola wcale nie taka śmieszna, choć faworyta nie trudno wskazać...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.