'CZOŁG' DAVIS: JUŻ TERAZ JESTEM TWARZĄ BOKSU

- Już teraz jestem twarzą tej dyscypliny, zastępując na tym miejscu Canelo - mówi jak zwykle pewny siebie Gervonta Davis (28-0, 26 KO). Wiele wyjaśni jednak jego walka za dwa tygodnie z Ryanem Garcią (23-0, 19 KO).

- Canelo to jeden z najlepszych zawodników na świecie, jako jedyny może się ze mną równać, ale powoli schodzi w dół. Naprawdę wierzę, że dziś to ja jestem twarzą boksu. Za każdym razem dominuję rywala i daję świetny występ. Fajnie jest pokazać trochę boksu i pracy nóg, ale ludzie chcą oglądać wszystkiego po trochu, umiejętność boksowania z nokautem na końcu. Ja za każdym razem im to daję, co właśnie czyni mnie gwiazdą ponad wszystkimi - przekonuje "Czołg" Davis.

Davis spotka się 22 kwietnia w Las Vegas z inną wielką gwiazdą medialną, choć w stawce nie będzie żadnego pasa. "Czołg" i "KingRy" rywalizować będą w umownym limicie 61,7 kilograma.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 09:18:13 
”Canelo to jeden z najlepszych zawodników na świecie, jako jedyny może się ze mną równać”

Najpierw Tank to sobie porównaj dokonania Twoje i Canela.
 Autor komentarza: Believer94
Data: 07-04-2023 09:38:49 
Mniej wałów sędziowskich na niego korzyść ma niż Canelo, racja trollu!
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 09:48:31 
No to porównaj osiągniecia, a później się wypowiadaj, trollu.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 07-04-2023 10:11:43 
"Twarzą boksu"? Na tym etapie bym się nie zgodził. Ale "dziarą boksu" nazwać go już można, szczególnie w obecnym, zaktualizowanym wydaniu, nie uwzględnionym na poglądowym zdjęciu.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 07-04-2023 11:36:01 
Twarzą boksu to był Ali, Tyson - ludzie z całego świata ich kojarzyli nawet nie mając zielonego pojęcia o boksie a Canelo tacy ludzie na skalę światową nie kojarzą. Canelo zyskał trochę sławy takiej prawdziwie ogólnoświatowej na tej żenującej akcji z Leo Messim ale już minęły te czasy co kiedyś za Mikea Tysona czy Muhammada Alego, że niemal każdy człowiek (poza najdzikszymi Buszmenami) na tej planecie kojarzył ich twarze i wiedział kim są.
 Autor komentarza: Believer94
Data: 07-04-2023 11:36:03 
Osiągnięcia na wałku trollu? Przegrana w 1 walce z GGG czy Lara. Rudy sterydziarz i oszust.
 Autor komentarza: omus79
Data: 07-04-2023 11:37:32 
To prawda wydziarany jak gupi.
Świat się kończy, zgadzam się z Polakosem ((: do Canela mu jeszcze trochę brakuje. Pozdro
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 11:51:38 
Jezu, nawet jakby mu zabrać tego Larę to dalej jest 19 zwycięstw z mistrzami świata. Tytułu też by żadnego nie stracił bo walka z Larą nie była o żaden pas. Rzeczywiście, bardzo to dużo zmienia w ocenie jego całej kariery.
 Autor komentarza: JAx00
Data: 07-04-2023 12:13:46 
Canelo przynajmniej wyszedl do prime Lary a taka pizdeczka jak golovkin zesrala sie starego kubanczyka
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 14:17:39 
A tu się można zgodzić, ale cóż - dla niektórych więcej znaczy doszukiwanie się jakichś kontrowersji niż pełna ekspozycja cohones.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-04-2023 16:13:16 
Davisovi do Canelo - faktycznie brakuje 2.remisu(faktycznej przegranej) z gościem W8-L27-D3, dwóch - trzech wałów,
Wpierdolu 120-108 od mniejszego emeryta...I 120-108 łomotu od jakiegoś kacapa.

Jeśli zaś chodzi o wygrane uczciwe nad bokserami prime To Canelo ma Trouta (ledwo), Planta,Saudersa, Smitha a Davis - L.S.Cruza, I.Cruza, (ledwo),Walsha, Barriosa.

Oczywiście emerytów jak Gamboa czy Mosley zupełnie nie liczę.

CZyli poziom pokonanych bokserów dla obu jest taki sam, tyle że Dais nie ma wałów na swą korzyść ani się jeszcze nie skompromitował bo nie miał z kim
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 16:52:37 
No to jeszcze Davis zaliczy kilkunastu mistrzów świata plus z 10 tytułów mistrzowskich to będzie co porównywać.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-04-2023 17:04:55 
Polakos - Patrząc w jakie ciuszki Davis się ubiera (np fioletowe futerka) to pewnie jeszcze kilkunastu zaliczy (ale dlaczego mistrzów?)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 17:06:22 
Nie wiem, tak na oko tylu mu jeszcze brakuje do Canela.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-04-2023 17:21:11 
Polakos - misiu zrozum wreszcie podstawowe rzeczy - wytłumaczę Ci na przykładzie -

Roy Robinson po raz pierwszy przegrał w 57 walce !!! (i się zrewanżował) następna przyszła gdy miał 129 walk na koncie - gdyby Robinson odchodził, wracał, skakał po wagach to w czasie jego nieobecności pojawiło by się pewnie z kilkunastu różnych mistrzów - których Robinson najebał i dlatego nie zostali mistrzami.
A teraz najważniejsze Robinson był MISTRZEM i bił mistrzów nie mistrzów WBC,WBA,WBO,WBF,WBchujwieco. Gdyby w tych czasach podzielić tytuł na 5 to robinson pewnie rozjechałby by ze 100 jakiś tam mistrzów świata. I dodajmy że dawniej emeryci nie przeciągali tak kariery.

Tak więc obecni mistrzowie to w 80% ch.j nie mistrzowie. A pokonanie dziś Joyca w HW który mistrzem nie był ani nie jest jest 100 razy więcej warte niż pokonanie Arreoli który chujwiejakim mistrzem był parę razy.

Jasne???
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 17:39:17 
No, ale ja nie mówię o chujwiejakich mistrzach tylko o gościach, którzy mieli (lub zdobyli później) pełny tytuł jednej z czterech najważniejszych federacji (no tego Fieldinga to niech każdy liczy jak chce bo jedni go uznają, a inni nie). Arreola z tego co wiem to pasa nie miał a był jedynie pretendentem więc nie wiem go jakiego grzyba go tutaj przywołujesz. Moim zdaniem lepszy punkt odniesienia niż chociażby obrony mistrzowskie bo te można mieć teoretycznie z każdym, a mistrz to jednak nawet jeśli były to świadczy o określonej jakości.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 07-04-2023 17:44:34 
Oho. Widzę że znów rozgorzał święty dżihad pomiędzy fanami i niefanami rudego Meksykanina :) Mam dla was propozycję. Umówcie się na jakieś spotkanie, najlepiej w Warszawie. Przy stacji metra Centrum jest taki plac, zwany "patelnią". Występują tam od czasu do czasu różni grajkowie, jak również fanatycy. Zazwyczaj antyaborcyjni, ale zdarzają się też religijni, ekologiczni czy pro albo antywojenni.

Przejdźcie się między "ludem przechodzącym" i zapytajcie o "najsławniejszego boksera". Czyli de facto waszą "twarz boksu". Większość ludzi wymieni Tysona albo Alego, starsi może przypomną sobie o Gołocie. Może przewinąć się nazwisko Kliczko. Jak traficie na fana boksu (niedzielnego) i uściślicie, że chodzi o obecnie boksującego, to pewnie dowiecie się, że Fury. Alvareza będą znali ludzie, którzy się boksem interesują trochę bardziej a Davisa już "domorośli eksperci". Spróbujcie :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-04-2023 17:54:08 
Polakos - 1. jeden z czterech pasów może zdobyć mistrz chujwiejaki. a to że ktoś był kiedyś mnistrzem nie oznacza zupełnie nic w chwili obecnej może być bumem, kaleką albo nie żyć.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 18:09:41 
Jakby zliczyć mistrzów, którzy byli mistrzami w momencie walki to i tak Canelo wypada najlepiej. Jeśli masz lepszy sposób na porównanie to słucham, ale nie uważam, że Ci mistrzowie których załatwił Alvarez byli słabi.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 07-04-2023 18:11:52 
Stiekczkin

Ja tu nie widzę dzihadu, tylko pracującego na swój zus Polakosa. Furmi świątecznych bonów chyba nie daje, więc nasz rzecznik zasuwa na pełnych obrotach.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 07-04-2023 18:21:04 
@Introwertyk
W takim wypadku kolega Polakos haniebnie marnuje potencjał:) Bo ta strona jest bardzo frapująca dla fanów jednej określonej i wcale nie najpopularniejszej dyscypliny sportowej. W skali ogólnej nie ma zbyt dużych zasięgów. Gdyby natomiast zgłosił się do Olgino i dołączył do grona wielbicieli cara, to potencjalny zarobek byłby zdecydowanie lepszy. Warsztat już ma, dorobek również. Wystarczyłoby nawet wziąć wszystkie stare wpisy i trochę je przeredagować, poprzez proste zastąpienie słowa Canelo:)

Spójrz:
"Jakby zliczyć kraje, które były mocarstwami w momencie toczonej walki, to i tak Putin wypada najlepiej. Jeśli masz lepszy sposób na porównanie to słucham, ale nie uważam, że przeciwnicy, których pokonała Rosja byli słabi."

Cyk! Kilka pyknięć w klawisze i wpis jak złoto! Jeszcze ze dwieście i dniówka wyrobiona. Dwie godzinki roboty dziennie a pensja miesięczna :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-04-2023 19:15:04 
Nie no chłopaki bo tak mnie czasami śmieszy jak niektórzy starają się deprecjonować Canela, a to mistrzowie świata im nie pasują, a to zawodnicy past prime, a to walkę z Larą przegrał (nawet jeśli przegrał to jeszcze jest kilkanaście innych dużych zwycięstw i to nie była walka o tytuł). Stonek to nawet nie wiem czy miał świadomość, że to byli pełnoprawni mistrzowie po tym jak wyskoczył z tym Areolą.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-04-2023 22:16:18 
Polakos - królu boxreca. "Pełnoprawny mistrz" czyli jeden z 4. A jak tak lubisz się przypier..lać o szczegóły to zamień sobie Arrolę na Stvierne czy innego ciecia z "pełnoprawnym" tytułem.
na razie z poważnymi mistrzami prime rudy walczył 3 razy i zawsze dostał wpierdol w tym 2 razy do jednej mordy.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 07-04-2023 22:28:29 
Chuj z osiągnięciami, Davis boksuje dużo bardziej spektakularnie niż Kanel. Nie widziałem jeszcze słabego występu Tanka, a co więcej, on w każdej walce pokazuje nowe rzeczy
 Autor komentarza: Polakos
Data: 08-04-2023 09:04:54 
Stonek, trochę szacunku do pięściarzy by się przydało. To czy poważny mistrz czy niepoważny to już kwestia indywidualna, ale tak czy siak Canelo ma 20 zwycięstw z mistrzami w swoich papierach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.