FILIP HRGOVIĆ POWIĘKSZA SWÓJ ZESPÓŁ I CZEKA NA WALKĘ MISTRZOWSKĄ

Przed wojną trzeba się dobrze uzbroić. Zrozumiał to również Filip Hrgović (15-0, 12 KO), który poszerzył swój zespół o dwie znane osoby w środowisku bokserskim.

Chorwat to obowiązkowy pretendent dla Aleksandra Usyka (20-0, 13 KO) z ramienia federacji IBF. Ukrainiec jest mistrzem IBF, WBA i WBO. Ale Filip będzie musiał trochę poczekać na swoją szansę, ponieważ Usyk musi bronić tytułów w takiej kolejności - WBA (Daniel Dubois), IBF (Hrgović) i WBO (Joe Joyce). Chorwat jest więc drugi w kolejce. Być może pod koniec roku dostanie swoją mistrzowską szansę.

Doradcą Hrgovicia, czyli kimś na wzór menadżera, został Keith Connolly, który współpracuje z takimi zawodnikami jak Edgar Berlanga, Daniel Jacobs, Marc Castro czy naszym Adamem Kownackim. Hrgović zatrudnił również Grega Smitha jako swojego adwokata. O pozycji tego pana niech świadczy fakt, że jest również adwokatem Saula Alvareza.

Przypomnijmy, że Hrgović nabył status challengera do pasa International Boxing Federation w sierpniu ubiegłego roku, gdy wypunktował groźnego Zhanga Zhilei.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 05-04-2023 22:16:53 
Przyznam że miałem większe oczekiwania względem tego gościa, wychodzi na to że po ledwie wygranej walce z Zhilaiem, okopuje się w oczekiwaniu na title shota. Słabo, bardzo słabo. Podjazdu nie ma do takiego Joyce'a, ktory jako mandatory nie boi się brać kolejnych trudnych walk ryzykując swój status.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 05-04-2023 22:40:01 
Gdyby inni przed nim nie pękali facet maiłby świetny rekord.
Mi również nie podoba się prowadzenie jego kariery ale umówmy się- połowa czołowych zawodników odmówiła walki z Filipem.

Najwięcej czasu zmarnował mu chyba Hunter który jawnie sobie z nich zakpił.
 Autor komentarza: Believer94
Data: 05-04-2023 23:56:10 
Kpić to można uważając hrgovica za wyjątkowego. Z młodej gwardii że tak powiem najslabszy gość.. Z Usykiem bez szans.
 Autor komentarza: SWJar
Data: 06-04-2023 00:11:18 
Mi on raz zaimponował, na sparringu z Wilderem, ale tam Wilder miał wyłączony swój wieli atut, więc mógł sobie Hrgovic pozwolić.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 06-04-2023 00:51:04 
Z tej mąki chleba nie będzie. BD jako wielki fan kliczków oczywiście będzie propsował każdego, kogo bracia namaścili na przyszłych mistrzów, ale Hrgovic do tej pory w ringu nie pokazał nic, wrecz rozczarował. To, że część zwodników odmówiło z nim walki na pewno nie wynikało z jakiegoś "strachu" tylko czystego biznesu. Dzielić się po pół z zawodnikiem anonimowym, majac na horyzoncie lepsze perspektywy (lub obietnice) to sie raczej nie opłaca. W mojej opinii nie jest przepadkiem, że Hrgovic majac mandatory siedzi na dupie i z nikim nie walczy - po prostu po weryfikacji jego team zobaczyl ze moze dostac na dziure nawet z zawdonikiem przecietnym, z biznesowego pkt widzenia to logiczne, ale niemal na pewno sie to odbije w walce mistzowskiej w ktorej zostanie wypykany 12-0 przez ukrainca (o ile ten nie straci do tego czasu swoich atutow).
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 06-04-2023 07:37:52 
Hrgović to wysokiej klasy produkt z wadą materiałową. W związku z udaną karierą amatorską, przyzwoitymi występami w WSB i lekkim fizycznym podobieństwem do Witalija Kliczki, został przez wielu kibiców i ekspertów uznany za przyszłą nadzieję wagi ciężkiej. Niestety po przejściu na zawodowstwo zaczęły dziać się rzeczy dziwne. Chorwat prawie nie walczył a kiedy już to robił, obijał samych słabeuszy.

Jednocześnie jego sztab zwalał taki stan rzeczy na fakt, że straszliwego Filipa unikają wszyscy, poza bumami. Tyle że do czasu starcia z zawodnikiem ze ścisłego zaplecza czołówki nawet tych bumów pokonał tylko 11. Nie potrafiłem tego zrozumieć. Przecież nic nie stało na przeszkodzie żeby Chorwat, z braku mocniejszych rywali, toczył cztery albo i więcej walk w roku z przeciwnikami pokroju Joeya Daweyki czy Michael Polite Coffie. W ten sposób zarobiłby całkiem znośne pieniądze, bo pewnie w Chorwacji sprzedawałoby się to nieźle, piął w rankingach i miał lepszą podstawę do rzucania wyzwań czołówce.

Wszystko wyjaśniło się w trakcie walki z Zhangiem. Hrgović jest nie tylko dziurawy w obronie, co było wiadomo już wcześniej, ale i bardzo dziwnie i niepokojąco reaguje na mocne ciosy. Innymi słowy, któryś ze średniaków lub nawet bumów mógł go zwyczajnie odstrzelić. Stąd te wszystkie dziwne manewry i groźne pomruki, z bezczynnością w tle. Podsumowując, Chorwat to jednorazówka. Owszem, przy dużej dozie szczęścia może dochrapać się do jakiegoś pasa, ale go nie utrzyma. Dlatego jego zespół skupia się na doprowadzeniu do walki mistrzowskiej, z dużą jednorazową wypłatą. Potem już wóz albo przewóz. Albo ich zawodnik padnie, ale jeden jackpot będzie już w kieszeni, albo wygra i wtedy będzie mógł manewrować, robić uniki w stylu Fury'ego albo obijać bumów w stylu Charra, usłużnie wstawionych w rankingi przez cwane i sprzedajne federacje. Stąd taki a nie inny stan rzeczy.
 Autor komentarza: Nestor
Data: 06-04-2023 11:09:30 
Najbardziej przereklamowany gość ze wszystkich. Już z Chińczykiem Zhilei powinien przegrać.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-04-2023 11:30:27 
Aż taki przereklamowany to on wcale nie jest, bo i na razie wygrywa. Ostatnio walka może lekko kuriozalna i poniżej oczekiwań, ale należy pamiętać, że przeżył w tamtym okresie niemałą tragedie osobistą, co na wielu wpływa negatywnie, więc mentalnie raczej był nieswój. Za czasów amatorskich to świetny pięściarz ubił choćby Pero na Olimpiadzie, ja bym go za wcześnie nie skreślał, bo prawdziwa weryfikacja tak naprawdę wciąż przed nim.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.