JOSHUA vs FRANKLIN: JESZCZE SPORO WOLNYCH BILETÓW W KASACH

Brytyjscy kibice są najlepsi na świecie, ale nawet tam najbardziej kocha się zwycięzców. Przekonują się o tym Eddie Hearn i Anthony Joshua (24-3, 22 KO).

Prawdopodobnie uda się ostatecznie zapełnić O2 Arena w Londynie, ale na cztery tygodnie przed walką z solidnym przecież Jermaine'em Franklinem (21-1, 14 KO), w kasach są jeszcze - tu cytat znanego dziennikarza Garetha A. Daviesa, "tysiące wolnych biletów".

Dla byłego dwukrotnego mistrza świata wagi ciężkiej będzie to powrót po dwóch punktowych porażkach z Aleksandrem Usykiem. Jednocześnie zadebiutuje na platformie DAZN, a w jego narożniku po raz pierwszy stanie Derrick James. Ponadto AJ po raz pierwszy przeniósł cały obóz za ocean.

Przypomnijmy, że walka Joshua vs Franklin odbędzie się 1 kwietnia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Polakos
Data: 06-03-2023 12:56:32 
No proszę - jednak te ostatnie porażki dadzą o sobie znać w kwestii popularności.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 06-03-2023 13:38:08 
No proszę - jednak te ostatnie sukcesy Usyka dadzą o sobie znać Fjuremu przy negocjacjach :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-03-2023 13:47:22 
Trzeba przyznać, że Franklin to przyzwoity przeciwnik na powrót po dwóch porażkach napewno lepszy niż jakieś 40 letnie wycieruchy typu Chisora czy Pulev. No cóż ale balonik pękł i już chyba najwięksi psychofani nie wierzą w następcę Lennoxa. Ale pewnie w czołówce jeszcze się dość długo utrzyma a przy bardzo dobrym zbiegu okoliczności ma szanse na "chwilowego" mistrza.
Ciekawe czy w meksyku tez oleją Rudzielca który doznał ciężkiej kompromitacji czy musi jeszcze pare razy po łbie dostać.
A tak swoją drogą ciekawe komu będzie kibicował Meksyk w ewentualnej walce Canelo - Benavidez - rudy meksykaniec vs półmeksykaniec z USA. Swoją droga canelo to miał przejeb..ne w szkole jednyny rudy a wokół setki młodych gangusów
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-03-2023 13:49:59 
Myślę, że Joshua dość łatwo pokona Frankilna, nawet jak się grubas przed walka ogarnie. A szkoda.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 06-03-2023 14:19:49 
Usyk na pewno zyskał marketingowo na Joshule, ale na tyle żeby wymagać 50 procent? Raczej niekoniecznie, ale byłbym ciekaw jakby poradził sobie ze sprzedażą biletów bez mocnego i głośnego nazwiska bo to, że popyt na Furyego jest duży chyba po zeszłym roku nie trzeba nikogo przekonywać. A co do Joshuy to Ci, którzy twierdzili, że Fury się nim zainteresuje ze względu na popularność też mogą być w błędzie, bo niewykluczone, że nie tylko sportowo, ale również marketingowo Tyson jest już wyraźnie z przodu. W każdym razie boom na Joshue 17-18 być może minął bezpowrotnie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 06-03-2023 14:31:02 
Z popularnością konkretnej walki bywa różnie a w różnych zestawieniach występuje czasem synergizm. Co oznacza, ze czynnik A razem z czynnikiem B nie daje nam działania na zasadzie prostej sumy (działania) tych czynników tylko takie zestawienie tych czynników się jeszcze dodatkowo potęguje (w działaniu) - tak bywa z popularnością zawodników przy świetnie zapowiadającym się zestawieniu.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 06-03-2023 16:45:15 
Ale czemu się dziwić..kurde.. każdy wie że AJ musi go rozj..AC jak żabę do 7 rundy..jak tego nie zrobi też sensacji nie będzie..To walka na odbudowę i każdy kibic to wie.. choć wybór akurat spoko..
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-03-2023 17:42:57 
No tak najlepiej to się cieszyć z tego, ze "balonik pękł"zapominając o fakcie ze ten"balonik"był mistrzem świata,ktory stoczył kilka fajnych walk,prezentowal wysoki poziom sportowy i przez lata był kołem napędowym wagi ciężkiej i boksu zawodowego w ogóle
I z tego cieszą się wieloletni kibice boku, a potem jest szok i biadolenie, ze walki yutuberow i różnej maci celebrytów przyciągają więcej kibiców
Efekt będzie taki,ze promotorzy,ktoregos dnia będą traktować zawodowców,jako dodatek do swoich eventow na ktorch w walkach wieczoru będą walczyć celebryci pokroju Kanyu Westa,czy innej kardiaszanki:(
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-03-2023 18:18:02 
No cóż...
Łaska kibica na pstrym koniu jeździ.

Joshua to obecnie realny nr 3 wagi ciężkiej. Nadal ma szansę na każdą lokatę bo póki co dobitnie swoją wyższość potwierdził nad nim jeden zawodnik który za moment może zostać nr 1 i jednym z najwybitniejszych pięściarzy w ogóle w historii.
Dodatkowo Usyk może odejść niedługo z boksu a z każdym innym zawodnikiem AJ może śmiało podjąć walkę (z nim zresztą też przy odrobinie szczęścia co pokazała różnica między 1 i 2 ich walką)

Oczywiście należy najpierw wrócić na zwycięską ścieżkę i nie wtopić po drodze do największych celów bo oprócz Fury'ego i Usyka zagrożenie stanowią też nazwiska typu Joyce, Hrgovic czy Wilder.

Ja tam z ciekawością będę się przyglądał jak będzie się w ringu prezentował AJ który już nie niesie na barkach ciężaru bycia nr 1. On teraz może a nie musi i trzeba obserwować jak to na niego podziała

A że walka z Franklinem słabo się sprzedaje? No widać nie jest to starcie które zaspokaja apetyt kibica. To nie jest tylko problem AJ a. Walka Wildera z Helleniusem też sprzedała się ponizej oczekiwań a Fury vs Usyk nawet nie interesuje na tyle Arabów by im finansowo dogodzić.

Joshua tak czy inaczej to i tak postać która jest prawdopodobnie jednym z głównych bohaterów potrzebnych do stworzenia pewnie 2 najciekawszych walk w Hw zaraz po pełnej unifikacji (a być może nawet i by te walki przebiły walkę Usyk vs Fury). Mowa oczywiście o Joshua vs Fury i Joshua vs Wilder bo te walki każdy kibic z boksu obejrzałby z wypiekami na twarzy.
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 18:24:50 
o wiele wiele za późno wyznali się kibice brytyjscy na tym drewniaku, no ale czego się spodziewać bo gościach którzy całymi dniami siedzą w pubach i chleją piwska
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 18:25:27 
szczerze Joshule bliżej poziomem do Whyta niż do Furego
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-03-2023 18:37:13 
lukaszenko - zawsze trzeba się cieszyć jak pęka balonik bo wtedy poprostu kibice się o PRAWDZIE o danym zawodniku! Co więcej prawda o Joshule wcale nie jest taka zła, bo to mistrz i to nie zprzypadku w dodatku ciągle w top 5 z jakąś szansą na powrót na tron. Za to pękła propaganda Edka, że to następca Lennoxa, następny dominator i takie tam pierdoły.

Jakoś nie miał nikt z tym problermów że Broner kreowany na pierwszego boksera który zarobi bilion dostał wpierd...l od Maidany a potem od paru innych. I nikt nie żałował że straciliśmu nowego Leonarda
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 18:37:22 
"Ja tam z ciekawością będę się przyglądał jak będzie się w ringu prezentował AJ który już nie niesie na barkach ciężaru bycia nr 1."

Dla nikogo kto się zna na rzeczy ten robot nigdy nie był nr 1 w Hw, jest beneficjentem tego że Fury znudził się na chwilę boksem i tyle, + unikanie Wildera, a też gdyby Usyk wcześniej zaczął przygodę w Hw to Joshua nie miałby szansy na żadne pasy. Gdyby nie mega fart i sprzyjające okoliczności + cwaniactwo promotora nigdy żadnym mistrzem by nie został. Dla takich psychofanów Aj jak ty mogę tylko skierować to by się cieszyli tym czego dokonał, bo i tak jak na swój niewielki talent osiągnał więcej niż można by się spodziewać, w wyniku bardzo sczęśliwych zbiegów okoliczności. Natomiast teraz nastąpiła weryfikacja zgodna z tym jak faktycznie wyglądała zawsze hierarchia w hw i dla Joshuy w normalnych okolicznościach nie ma miejsca na świeczniku. No chyba że zrzuci mięśnie i pójdzie do bridger, jedynie tma miałby jeszce szanse lub gdy Edzio załatwi wakat i walkę z Hrgovicem o pas. Ale reasumując to Joshua dla mnie niczym nie różni się od Johna Ruiza, Olga Maskaeva czy Liachovicha, czyli po prostu gości którzy nie byli najlepsi w swoich czasach a w wyniku działań promotorkich i farta pozdobywali pasy
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-03-2023 18:46:32 
Mam nadzieję że ten idiota dostaje chociaż za pisanie tych bredni pieniądze... Jeśli robi to za darmo to...
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 18:49:49 
ale jakie to są brednie, brednie to są to co ty wypisujesz, nie wiem komu zależy na tym żeby tak wychwalać akurat Joshuę, który żadnym wielkim mistrzem nie był (walki z dobrymi zawodnikami które wygrał bezproblemowo można policzyć na palcach jednej dłoni, to chyba tylko z Parkerem, czY Joshua Ruiz 2, najbardziej asekruancka postawa ze strony mistrza ever), a co dziwniejsze Hrgovia. Obaj są zawodnikami Edka na tę chwilę, więc jeśli kogoś typowałbym na klakiera to właśnie byłbyś ty, tylko nie wiem czy za pieniądze czy Edzio przypadkiem nie płaci ci w naturze
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 18:53:14 
a tylko z ostatnich walk Fury robi do zera Wildera w drugiej walce, Whyte, Chisorę, Kliczkę rozmontował całkowice taktycznie, w jego młodych latach prime Chisorę, Haye przed nim uciekł. No takiej dominacji jaką miał Fury w walce Fury Wilder 2 to Joshua nie ma nawet jednej taki walki w karierze. Ten wielki Usyk stracił więcej rund z wyśmiewanym Chisorą, niż Fury od paru dobrych kilku walk z czołówką
 Autor komentarza: Ogar
Data: 06-03-2023 19:32:45 
Nie ma się co dziwić, 3 porażki w tym jedno totalne upokorzenie w USA, spadek na 4 pozycje rankingu the ring. Nawet najwierniejsi kibice Joshuy musieli w końcu przejrzeć na oczy.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-03-2023 19:40:10 
No tak Edek jak przystało na promotora powinien opowiadać,ze w sumie Joshua to bardziej kulturysta niż bokser i do tego pizda
Wiesz co powiedziałbym ci stonka żebyś się ogarnął ale przecież ty masz kolezko coś pod 50 lat,wiec już za późno żebyś nabrał chociaż odrobine rozumku
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 06-03-2023 20:13:31 
andrewsky - no cóż najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem...
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 21:08:46 
Franklin to godny przeciwnik dla Joshuy. Należy mu się taki po tym jak porwał się jak z motyką na słońce na Usyka. Franklin dał wyrównaną walkę Whytowi, z którym Joshua walczył na śmierć i życie, więc jest to dobre zestawienie. Faworytem Joshua, jednak nokaut na Franklinie mało prawdopodobny, wobec tego że ostatni nokaut który Joshua zaserwował przeciwnikowi miał miejsce bodajże w 2017 roku w walce z Pulevem. Taki okres czasu, w karierze bokserskiej to lata świetlne, więc trudno oczekiwać że nagle brytyjczyk z nigeryskimi korzeniami się przełamie
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 21:10:29 
z pewnych względów jest to ciekawsze walka niż Fury Usyk. Franklin mimo wszystko ma większe szansę na zwycięstwo w niej, niż Usyk z Furym, którego szanse miarkuje na nie wiele większe niż te Tomka Adamka w walce z Kliczką
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 21:12:23 
jeśli Usyk nie ucieknie, to w końcu wyklaruje nam się sytuacja w Hw, która powinna wyglądać następująca nr 1 Fury 2 Wilder potem długo długo nic i na podium Usyk. Do drzwi czołówki puka również Joyce, ale wątpię by był większym zagrożeniem dla Króla hevyłejt niż Deontaj Wilder
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 21:16:22 
niesamowity jest ten powrót Furego. Przypominają się najwięksi. Przerwę od uprawiania swoich dyscyplin mieli Micheal Jordan czy Floyd Mayweather, więc Fury znalazł się w doborwym towarzystwie
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 06-03-2023 21:18:02 
wygląda na to że Różański Babic wyprzedaje się lepiej od Joshua Franlkin
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-03-2023 08:27:22 
Joshua ma za sobą 27 walk zawodowych, w tym 9 obron, 12 walk o pasy, 4 walki z mistrzami olimpijskimi z czego 2 wygrane. W rekordzie cenne skalpy jak povietkin, kliczko, Whyte, parker, ruiz.

Porównywanie go do Maskaeva czy Liachovicha, to czystej wody trolling.
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:35:00 
liczy się fakt, że zdobył pas nie będąc najlepszym zawodnikiem. Pod tym względem porównania do w/w jak najbardziej uzasadnione
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:36:09 
kolega Rocky zaś trochę bawi się w Polakosa i wyskakuje jak on z tymi swoimi słynnymi "Canelo pokonał 20 mistrzów świata"
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-03-2023 09:37:50 
A nie pokonał?
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:40:28 
tak pokoknał, ale są inne obiektywne czynniki które mają wpływ na ocenę pięściarza, np porażki i ich styl itd. Albo sam fakt, że nie jest to miarodajna statystyka bo np zawodnicy hw nie mają możliwości stoczyć tylu walk z innymi mistrzami
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-03-2023 09:40:41 
20 walk wygranych z mistrzami świata, jak już chcemy być precyzyjni.
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:42:41 
a czy byli mistrzowie świata też liczą się w ten poczet, czy tylko ci aktualni?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-03-2023 09:44:28 
Byli / obecni / przyszli - przynajmniej tak mamy w przypadku Alvareza, bo Vasqueza przykładowo zlał w trzeciej walce zawodowej, ale nie miał świadomości, że leje przyszłego mistrza świata, dopiero później to wszystko wyszło .
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:45:02 
to jak Fury zrobi jeszcze z 15 walk z Wilderem to będzie szansa to pobić
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:47:53 
wow teraz patrze, to była walka 15 latka z 18 latkiem, promotorzy mieli jaja ryzykując przegraną jednego z nich na tak wczesnych etapach karier
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:47:53 
wow teraz patrze, to była walka 15 latka z 18 latkiem, promotorzy mieli jaja ryzykując przegraną jednego z nich na tak wczesnych etapach karier
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-03-2023 09:48:42 
Fury narazie ma 4 takie zwycięstwa z mistrzami świata - Klitschko, Wilder, Wilder, Steve Cunningham. Chyba, że zrobi czwartą walkę z Chisorą i mu się podłoży - wtedy Chisora zdobędzie pas WBC, ale Furemu automatycznie dodadzą się 3 zwycięstwa z mistrzem świata.
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:51:24 
no tak a potem walkę z Wallinem podłoży się i później zwycięstwo wieńczące ich trylgię. Znalazłeś sposób dla Furego, by miał szansę dogonić Canelo, mimo że występuje w hw
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:52:13 
może Canelo też na to wpadł dlatego dał zwyciężyć Bivolowi
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 09:53:29 
a nie sorry to bezsensu bo Bivol był już wcześniej mistrzem
 Autor komentarza: Polakos
Data: 07-03-2023 09:53:43 
Nie no, to ma sens wtedy jak z kimś walczyłeś już kilka razy, a ten ktoś jeszcze nie jest mistrzem świata.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-03-2023 11:21:27 
"liczy się fakt, że zdobył pas nie będąc najlepszym zawodnikiem."

To jest akurat opinia, Twoja opinia, a nie fakt. Fakty to ja przytoczyłem.

Tyson był nieaktywny, włada pokonał, zostaję Wilder, czy był najlepszy w tamtym czasie? Tego nie wiem.

Faktem natomiast jest, że AJ zunifikowal 3 pasy w 21 walkach, po 16 walkach był mistrzem, pokonał dwóch mistrzów olimpijskich przez KO, 9x bronił pasa, 12 walczył w mistrzowskich starciach i to wszystko w 26 walkach.
To są fakty, mierzalne weryfikowalne i obiektywne.

Chłop zrobił naprawdę dużo w bardzo krótkim czasie i za to należy się szacunek.
Był koniem pociągowym całej dyscypliny przez wiele lat i osoba rozpoznawalna globalnie, zrobił bardzo dużo dla dyscypliny, więc jak czytam teraz te śmiechy i porównywanie do pr,ypadkowych mistrzów, to zastanawiam się jak można być fanem boksu i prezentować taką postawę.
To jest zwyczajnie marne.
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 11:55:33 
przecież Joshua jest przypadkowym mistrzem. Czy odebrał on pasy Tyysona w walce. Nie zdobył go w walce z najsłabszym mistrzem ever, które wyłoniła najsłabiej obsadzona walka o pas ever Martin Glazkov. Edziu stworzył mu istną autostradę po pas, wtedy każdy z top 10 w takich okolicznościach zostałby mistrzem, tylko Joshuę od reszty odróżniało to że stały za nim potężne pieniądze jego promotora. Potem seria obron z emerytami w których prawie w każdej miał ogromne problemy. I jeszcze jedno porównując joshuę z maskevem, liacyhovicem czy johnem ruizem nie uwzględniałęm tutaj ilości obron, tylko przytoczyłem fakt, że wszyscy oni zdobyli pas nie będąc w swojej erze najlepszymi zawodnikami, bo chyba nikt o zdrowycch zmysłach nie uważa Joshuy za lepszego od Furego, a moim zdaniem nie jest lepszy od Wildera, więc nie wiem po co się tak produkujesz przytaczając te szczegółowe statystyki, które i tak nic nie wnoszą do clou stwierdzenia, które zawarłem w swojej wypowiedzi. Twoje statystki nie dowodzą temu, że Joshua jest najepszy, jedynie temu że miał wsparcie promotorskie, dzięki polityce ma dużo osiągnięć i był mądrze prowadzony i tak jak w przypadku maskaeva liachovica czy johna ruiza o sukcesie zadecydowała bardzie polityka promotorów niż realne umiejętości
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 12:05:05 
a faktem jest natomiast to że Fury pokonał Kliczkę będąc rok młodszym od Aj, z tym że na tamtą chwilę Kliczko był niepokanym czempionem od 10 lat i dokonał tego w lepszym stylu. W wieku w któym najlepszym skalpem dla Aj był Bakthhov (ten od Wawrzyk dance), Fury miał już na swoim koncie dwa zwycięstwa z prime Chisorą i zwycięstwo z mistrzem cw cunnighamem. Dlatego mnie zawsze śmieszy przytaczanie tej niby piorunującej kariery Aj w niewielkiej ilości walk w bardzo młodymm wieku, bo Fury na zawodowstwie miał o wiele bardziej imponujący start od niego i to bez takie wsparcia promotorskiego na które mógł liczyć Aj. No ale to świadczy o tym o czym mówię, że czasami mądrą polityką promotora można przykryć pewne fakty, przez długi czas m in dzięki takim zabiegom udawało się podtrzymywać wśród kibiców nastrój jako że niby Fury i Aj to min równorzędni rywale, weryfikacja nastąpiła dopiero po wielu latach i dziś już nie ma nikt wątpliwości że Fury to nr 1
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 12:18:32 
Prawdą jest że LIachovic i Maskaev byli w posiadaniu pasa tak samo jak Joshua. "To są fakty, mierzalne weryfikowalne i obiektywne."
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 12:39:13 
więc jesli nie uważasz Liachovicza i Maskeva za najlepszych gdy zdobywali pasy to też jest tylko twoja opinia, a faktem jest to że byli w posiadaniu pasa tak samo jak Joshua
 Autor komentarza: rocky86
Data: 07-03-2023 15:12:42 
„ Prawdą jest że LIachovic i Maskaev byli w posiadaniu pasa tak samo jak Joshua. ”

I to jest jedyne co ich łączy z AJ.
W czasie gdy AJ zdobywał tytuł Fury był na emeryturze, wiec o miano najlepszego mogli rywalizować AJ, Wilder i kliczko. Włada pokonał, zostaje Wilder, kwestia oceny, czyli opinii jest który z tej dwójki był wtedy lepszy.

Cała ta Twoja „logika” sprowadza się do tego, ze tytuł możesz odebrać tylko mistrzowi linearnemu, bo inaczej jestes przypadkowym mistrzem, No chyba, ze jestes uważany za najlepszego. Pytanie tylko w czyjej opinii za takiego masz być uważany?

Swoja droga idąc wyznaczonym przez Ciebie schematem, to Wilder jest przypadkowym mistrzem, bo wygrał z innym przypadkowym mistrzem, który pas zdobył, bo Vit poszedł na emeryturę. Vit tez zreszta był przypadkowym mistrzem, bo pas zdobył po tym jak Lewis poszedł na emeryturę, Lewis idąc dalej tez jest przypadkowym mistrzem, bo pas zdobył po tym jak Bowe wyjebal go do śmieci.

Dużo tych przypadkowych mistrzów
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 07-03-2023 22:01:40 
ok z wielu rzeczach tutaj przyznam ci rację, ale gdy Fury już wrócił z emerytury to nie podstaw by od tego czasu Aj uznawać ze pełnoprawnego mistrza
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.