CALLUM SMITH: STĘPIEŃ PRZYGOTUJE MNIE NA BETERBIJEWA

- Potrzebowałem takiej walki jak ta ze Stępniem. Ona przygotuje mnie na Beterbijewa - mówi Callum Smith (29-1, 21 KO), który 11 marca w Liverpoolu podejmie naszego Pawła Stępnia (18-0-1, 12 KO).

Anglik, były mistrz świata kategorii super średniej, jest obowiązkowym pretendentem do pasa WBC wagi półciężkiej. Ale zanim zaatakuje Artura Beterbijewa (19-0, 19 KO), najpierw musi odprawić pięściarza ze Szczecina. A ten zapewne mocno się mu postawi. Mamy przynajmniej taką nadzieję.

- Stępień jest niepokonany i klasyfikowany w czołówce rankingu przez trzy z czterech światowych federacji. Na pewno nie mogę sobie pozwolić na żadne błędy. 11 marca zobaczycie moją najlepszą wersję. Potrzebowałem takiej walki i takiego rywala przed starciem z Beterbijewem - dodał Smith.

PAWEŁ STĘPIEŃ: SERWIS SPECJALNY >>>

- Uwielbiam powroty do Liverpoolu, tam panuje jedna z najlepszych atmosfer w Wielkiej Brytanii. Jeśli Callum chce spełnić swoje marzenie, nie może powinąć mu się noga. Jeśli pokona Stępnia, w następnej walce spotka się z Beterbijewem - wtrącił Eddie Hearn, promotor Smitha i organizator tej gali.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-02-2023 18:47:35 
Niby tylko starszy aspirant, ale każdy fan liczy na spłatanie figla przez niego, choć będzie o to niezwykle trudno. Smith na pewno solidnie kopie, a nie pieści, tym bardziej po zmianie kategorii, wprawdzie mimo wszystko nie widzę Calluma w morderczej wymianie z "Beterbijewem", chyba że ten polegnie z "Chirurgiem", co też jest możliwe, albo nagle ulegnie przeterminowaniu, co w jego wypadku patrząc na metrykę wcale nie jest wykluczone. A w odniesieniu do naszego pięściarza "You'll never fight alone". Jak zwał tak zwał i warto o tym pamiętać.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 07-02-2023 19:04:56 
Callum podoba mi się w półćięzkiej. Bije bardzo mocno i wygląda to teraz tak jakby w super średniej cała kariere się dusił, a mimo to jednak osiągnął niemałe sukcesy wygrywając turniej WBSS, przy okazji stopując Grovesa. Z drugie strony wyjatkowo kiepski pojedynek z rudym, który o dziwo nie zdusił go żadnymi limitami wagowymi i pokonał uczciwie (rzecz u canelo niespotykana). Callumowi zdarzyło się także (nie na kartach), przejebać z Ryderem. Bardzo nierówny i nieprzewidywalny zawodnik. Beterbijew mimo wszystko chyba go złamie..
 Autor komentarza: Granat
Data: 07-02-2023 20:11:21 
Myślę że Callum w LHw zyska nowe siły, i zaprezentuje się lepiej niż limit niżej. A co do naszych, to ciężko się na to patrzy jak upadł nasz boks. W UK myślą teraz zapewne tak- Nasz zawodnik musi się odbudować, sprowadźmy mu jakiegoś polaczka z dobrym rekordem... ryzyko porażki niewielkie, polak dostaje lanie a kasa się zgadza i nasz promotorek, który robi za dostawcę mięsa armatniego zadowolony...
 Autor komentarza: hms
Data: 07-02-2023 20:18:16 
@Granat
Też mam wrażenie, że dla Brytyjczyków nasi bokserzy są tym kim dla nas Słowacy i Węgrzy
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 07-02-2023 20:38:57 
A ja uważam że aż tak surowo naszych sie nie stawia. Runowski ma dobre opinie na wyspach, po sildnych występach. Glowacki co prawda robi teraz za mocne nazwisko do rekordu, ale już Masternak (po Bellew), a pewnie tez Balski po Babiciu może tam z sie powodzeniem pokazywać. Myślę że nasi jadąc na wyspy głównie za kasą, liczą się że ich rekord zblednie, choc nierzadko to "angielskie przerwanie". A Kamil Sokołowski, ktory swoją twardością robi za kilku zawodników. Myślę że nie jest tak źle.
 Autor komentarza: Flakon
Data: 07-02-2023 20:59:17 
Przykra prawda ale Paweł Stopień jest tu rzucony w roli mięsa armatniego na przetarcie przed Birerbauerem
 Autor komentarza: Mike555
Data: 08-02-2023 10:24:38 
Niestety, smutna prawda: nasz kolejny "prospekt" zostanie zweryfikowany. Prawdopodobnie do 5 rundy max, to jest wszystko na co stać obecnie polskich bokserów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.