ARUM: BERLANGA CHCIAŁ PODNOSIĆ POPRZECZKĘ, A WEDŁUG NAS NIE BYŁ GOTOWY

Blisko dwa tygodnie temu informowaliśmy Was o odejściu Edgara Berlangi (20-0, 16 KO) z grupy Top Rank. Głos w sprawie zabrał szef tej stajni, niezniszczalny Bob Arum.

Keith Connolly - menadżer nowojorskiego bombardiera z portorykańskimi korzeniami, prowadzi negocjacje z Eddie Hearnem i Oscarem De La Hoyą. Ale szef Top Rank nie żałuje tych ruchów.

- Jego ambicje i aspiracje były zbyt duże. My widzieliśmy pewne rzeczy inaczej, więc nie chcieliśmy go zatrzymywać na siłę. Berlanga był zdeterminowany, by szybko podnosić poprzeczkę, a naszym zdaniem nie był jeszcze na to gotowy. To fajny dzieciak, ale po prostu mamy inną filozofię prowadzenia zawodnika niż on chciał być prowadzony - przyznał Arum.

Z kolei Jesse Hart (28-3, 22 KO), dwukrotny pretendent do pasa WBO kategorii super średniej, zdradził, że dotychczasowy promotor chciał skonfrontować Berlangę właśnie z nim. Edgar jednak rzekomo miał odmówić, domagając się walk z elitą limitu 76,2 kilograma, za dużo większe pieniądze.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Flakon
Data: 30-01-2023 16:55:46 
Tu akurat zgadzam się z dusigroszem Arumem.
Berlanga to nie jest ścisły TOP co pokazało jego ostatnie kilka walk
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.