WILDER: NIE KLICZKO, HAYE CZY FURY, NAJMOCNIEJ BIŁ BUTLER!

Deontay Wilder (43-2-1, 42 KO) przegrał dwa razy przed czasem z Tysonem Furym. Sparował z takimi puncherami jak Władimir Kliczko czy David Haye, ale pytany o tego, który uderzał najmocniej, wskazał na raczej mało znanego i zapomnianego już zawodnika.

Jednym z wielu sparingpartnerów "Brązowego Bombardiera" był nieaktywny od półtora roku Alonzo Butler (34-3-2, 25 KO). I właśnie na niego wskazał Wilder, gdy zapytano go o zawodnika z najcięższą ręką.

- Butler dawał mi świetne sparingi. Był najszybszym 115-kilogramowym zawodnikiem jakiego widziałem. Gdyby był lepiej prowadzony i miał za sobą dobry zespół mógłby nawet zostać mistrzem świata. Kiedyś chciałem być taki jak on i wiele się od niego nauczyłem. To właśnie jego ciosy na sparingach były najmocniejszymi jakie poczułem na własnej skórze - zdradził Wilder, który sam uchodzi za jednego z największych puncherów w historii boksu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Flakon
Data: 24-01-2023 17:36:27 
Wilder z Furym powinni stanąć w konkursie kto bardziej pieprzy co mu ślina na język przyniesie.
Wilder sparując z Butlerem nie był jeszcze taką maszyną do zabijania jak w ostatnich latach
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-01-2023 18:05:49 
Myślałem że może wskaże Sconiersa który zafundował mu takie dechy że usunęli walkę z całego internetu (czytałem opinie sugerujące nawet że przedłużali liczenie żeby tylko Wilder zdołał wrócić do gry a ile w tym prawdy cholera wie).

Ogólnie musiał go ten Butler nieźle zmaltretować na tych sparingach bo facet ewidentnie bał się konfrontacji z mocniej bijącymi zawodnikami.
Jedyny punczer w jego rekordzie który miał sensowne szanse na trafienie go to Ortiz. Reszty unikał jak ognia z pełną zbroją na samą myśl (Kliczko, Powietkin, Whyte, Joshua).

Teraz Wilder uchodzi za twardziela bo stał jak go prał cygan raz krócej raz dłużej ale gdzie tam Fury'emu do tych najdotkliwiej bijących. Ciekawe jakby się Wilder zachował jakby dostał naprawdę solidnego gonga od kogoś z wyżej wymienionych. W sumie Ortiz miał go w ekstremalnych tarapatach a Fury go zmaltretował 2 x więc podejrzewam że jeszcze mogą się ludzie zdziwić jak Wilder stanie w szranki z kimś naprawdę groźnym.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 24-01-2023 18:20:10 
Lokaj, który mocno bije, a nie pije rozstawiając tuzów po kątach to jak wygrana na loterii, bo i nie sprowadza na złą drogę, a każe się przyglądać jak wycelować, a zarazem uodparniać na moździerze. Niby "Dzikus" jest czytelny w swym boksie jak sędziwy adept kaligrafii, ale jak go lada moment zabraknie to powieje smutkiem, zarówno w ringu, jak i poza nim.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-01-2023 18:26:56 
Ciekawi mnie ilu bokserów w przyszłych wywiadach w tej rubryczce będzie wskazywać Wildera. Bo na razie wcale się do tego nie palą, dominują wypowiedzi "wcale nie bił tak mocno". Myślę, że to się jednak zmieni.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-01-2023 18:39:58 
Up

A to ciekawa kwestia. Wbrew pozorom żadnym sparingowym "mordercą" Wilder wcale być nie musi. Facet nie należy do najaktywniejszych zawodników w ringu, lewą rękę ma "taką se" więc pewnie jeśli już kogoś tam zmaltretował na tyle by poczuli że facet bije piekielnie mocno to w czasach młodości gdzie sam jeździł w "gości" (stąd np Haye z którym tam się na "ostro" złapali) czy te beztalencie Towers wypowiadali się tak a nie inaczej. Nie wiem czy przypadkowo Adamka nie znokautował jak ten się szykował do Kliczki bo coś takiego obiło mi się o oczy.

Taki przykład. Czy ktoś serio sądzi że Carlos Takam bije mocniej niż Władek Kliczko? No pewnie nie za wielu. A Wach twierdzi że Takam bił najmocniej.
To pewnie po prostu kwestia tego że go Carlos boleśnie gdzieś trafiał i tak to zapamiętał bo raczej dokonania w ringu świadczą o tym że to Wład maltretował przeciwników trafieniami aż im gały przestawiało.

O Wildera sile to się raczej już pięściarze przekonują jak się dadzą złapać na czysto prawą ręką i śmiem sądzić że rozumiem że jak wcześniej nie za wiele przyjmują to mogą wierzyć w te słowa o tym że rzeczywiście tak mocno to on nie tłucze bo przecież do tego momentu bolało mniej niż z Mollo...
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 19:04:25 
najmocniej bije Dżaszuła i to jest fakt. Znokautował wszystkich emerytów, a Wilder przed nimi pouciekałł
 Autor komentarza: Scross
Data: 24-01-2023 19:25:47 
Ta, ale na mordzie nauczył się łajlder ciosów Tysona. Oczywiście było w tym, dużo za dużo brudnego boksu ale fakt jest taki, że bydlak Tyson Fury ze swoją masą, wzrostem zakurwił mu masę krytyczną w uderzeniu.
 Autor komentarza: Scross
Data: 24-01-2023 19:28:12 
Uważam również, że KŁyczki bili najmocniej ze swojej "słabszej" ręki. chociaż to i tak był kurwa młotek w twarz. Może znudzili HW ale mimo wszystko Witek i Wład bardzo ją naznaczyli.
 Autor komentarza: Internet
Data: 24-01-2023 19:53:21 
Każdy mówi, że kto inny bił najmocniej.
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 20:00:35 
internet bo bokserzy są różnego wzrostu dlatego inaczej odczuwają uderzenia. Ktoś tu kiedyś przytaczał opinię Wacha że dla niego najmocnieej bije Fury. I rzeczwiście tak może być z jego perspektywy, dlatego że Fury jest jego wzrostu i nie musi bić z góry jak inni mniesi bokserzy. Z kolei ktoś 1,85 mmoże to diametralie w inny sposób odczuwać
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 20:08:11 
no i wiadomo każdy bije z innych płaszczyzn z różnych kontów itp. Ogólnie wiadomo tylko że konia swoim klientom, najmocniej bije cweluś i tu nikt się nie spiera naawet
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 20:10:29 
kątów *
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 20:10:29 
kątów *
 Autor komentarza: Internet
Data: 24-01-2023 20:19:45 
@sumoiz
Bardzo możliwe, że jest jak piszesz.
 Autor komentarza: Internet
Data: 24-01-2023 20:21:30 
A ten cweluś to gdzie przyjmuje?
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 20:27:15 
nie korzystałem i nie zamierzam korzystać z jego usług, ale słyszałem że u Edka Hearna w biurze
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-01-2023 21:07:18 
BlackDog
Szpilka jeszcze ze szpitala donosił, że Wilder wcale tak mocno nie bije. Stiverne też wypowiadał się podobno podobnie :). Także kwestia wydaje się bardziej złożona i ciekawa. W ogóle w tych wszystkich wspomnieniach większość kategorii mozna wytypować, typu kto wg Roya miał najlepsze nogi albo najlepszą obronę, a w 'najmocniejszy cios' nie zawsze ale często pojawia się jakaś egzotyka.
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 21:12:29 
tutaj zgodzę się Arttostem, jest masa innych elementów boksu, które są istotniejsze niż siła ciosu, a rzadko się o nich dywaguje. Chyba dlatego że ten silny cios najbardziej działa na wyobraźnie takich niedzielnych kibiców, a prawda w sumie taka że przeważnie za pięściarzy o najmocniejszym ciosie danej ery są uważani totali przeciętniacy, w sumie to mało istotna kategoria i nigdy nie będzie przed techniką, talentem, Wilder też ma dobrą technikę użytkową
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 24-01-2023 21:12:39 
Podejrzewam że to kwestia tego że wcześniejsze uderzenia Wildera które zdarzyl Artur przyjąć rzeczywiście mogły nie być jakieś spektakularnie silne. Nie przez przypadek Wildera porównuje się do snajpera. Inna sprawa że ktoś uprawiający boks i mający jednak pojęcie powinien rozumieć że takie zgaszenie jak peta to mógł mu zaserwować raczej ktoś naprawdę mocno bijący.

Stiverne gdyby był szczery mógłby powiedzieć o ciosie Wildera najwięcej chyba ze wszystkich bo nie dość że ustal 12 rund to jeszcze przez betonowe buciki najadł się tych ciosów co nie miara. Ale szczery nigdy nie był. A zdrowia podejrzewam go ta walka sporo kosztowała.
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 21:15:36 
dokładnie Wilder to snajper, czeka na ten jeden usypiający cios. Przez większość walki używa się jednak ciosu prostego, a siła tego u Wildera raczej nie jest porywająca. Stąd może te wnioski o tym że Wilder nie bije aż tak mocno, a nawet jeśli ktoś dostanie tą jedną snajperską kulę to jest ona tak mocna, że ten kto ją otrzyma już o niej potem nie pamięta
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-01-2023 21:58:42 
Ja się nie zgodzę silny cios jest cholernie ważny.

Taki Ernie shavers byłby kompletnie nikim gdyby nie potężny cios - zwykłym bumem - miał 183, był technicznie prosty jak cep, nie miał kondycji, obrony, beznadziejna szczęka - nic.

Foreman bez ciosu :)) bez żartu cała jego technika był oparta na silnym ciosie. Big George klepiący lewym jak Byrd zamiast młota. Albo jakby tak można by sobie pójść na wymianę na cepy z klepiącym Foremanem :).
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 22:07:24 
jest ważny, ale nie najważniejszy. Technika zawsze będzie górować nad siłą ogólnie, czy siłą cios. Najlepsz przykład Ali, jednak ani Shaversowi, ani Foremannowi na nic siła i mocny cios się zdały
 Autor komentarza: sumoiz
Data: 24-01-2023 22:08:08 
lub Maywether który ogrywał osiłków samą techniką
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-01-2023 22:15:58 
Hmm no powiedziałbym, że co prawda możliwości ofensywne często są przeceniane względem defensywnych (i potem jest wielkie zdziwienie z osiągnięć takich bokserów jak Biwoł czy Usyk), jednak że cios jest ważny to nie ma nawet co dyskuttować. Ale tu chodzi raczej, dlaczego bokserzy odczuwają siłe ciosu inaczej, niż widzi czy wyobraża sobie ją widownia. I czemu jest rozrzut. Przeglądam sobie 'best I faced' w HW i w zasadzie każdy ma kogoś innego w tej pozycji. Chociaż tam jest 'best puncher' i może wchodzić kwestia interpretacji, czy chodzi o pojedynczy cios, kombinację, moc jaba, itd.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 24-01-2023 22:19:42 
Ta "zawsze" - to dlaczego Shavers pokonał Jimmi younga, Jimmi Elisa, Nortona, Julian Jackson Norrisa itd
 Autor komentarza: Glacenemenes
Data: 25-01-2023 00:02:48 
Dokładnie

A Julek miał pierdolnięcie niekiepskie !
Sam z kolei został dwukrotnie pięknie rozjebany na atomy przez Geralda McClellana(szkoda chłopa),z którego kalekę zrobił Nigel Benn .
Ktory miał największe uderzenie?
 Autor komentarza: IronBeast
Data: 25-01-2023 01:07:55 
Myslałem ze malik montana
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 25-01-2023 08:58:49 
Ponoć Butler posadził kiedyś na sparingu Vitalija.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 25-01-2023 10:36:12 
Bo ciosów nokautujących się nie czuje, albo nie pamięta, a Wilder na takich ciosach się skupia. To nie jest Vitali który potrafił zmaltretować przeciwnika i obić mu każdą część ciała wieloma mocnymi ciosami, albo Władimir, który potrafił podłączyć przeciwnika jabem. Taki Helenius na pewno byłby bardziej obolały po spotkaniu z braćmi Kliczko, ale nie ustrzeliliby go tak szybko i to jednym ciosem.
 Autor komentarza: Glacenemenes
Data: 25-01-2023 13:36:09 
A kto to jest ta montana ?
 Autor komentarza: FLAK0N
Data: 25-01-2023 14:53:04 
e tam g*wno a nie cios ważny, może na jakiś peryferiach boksu, ale podajcie przykład z topu topow w boksie gdzie wygrywa zawodnik silniejszy z lepszym technikiem. Mowie o takcih walkach ktore wylaniaja najlepszego piesciarza ery jak np Ali Foreman, Mayweather pacquioa lub Fury Wilder, a nie podajecie jakies przykłady z d z jakiś peryfierii co tylko interesują jakiś nerdow
 Autor komentarza: Scross
Data: 25-01-2023 15:21:38 
Najmocniejszy cios ma Canelo.
 Autor komentarza: Scross
Data: 25-01-2023 15:51:46 
Dobra koniec pogaduszek wg mnie Upadlińcy bili najmocniej
 Autor komentarza: Soku
Data: 25-01-2023 16:13:19 
Prawdę mówiąc myślałem, że Łajder wspomniał o Butlerze, ale nie tym. Ktoś z Was może pamięta Raphaela Butlera? Tylko metryka by się nie zgadzała, bo ten zakończył karierę w 2011. Ale kopał kolo jak koń.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.