POBIŁ GŁOWACKIEGO, TERAZ CHCE MISTRZÓW ŚWIATA

- Następny przystanek, mistrzostwo świata - mówi Richard Riakporhe (16-0, 12 KO), który zastopował w czwartej rundzie Krzysztofa Głowackiego (32-4, 20 KO) i chyba na dobre pogrzebał jego marzenia o odzyskaniu tytułu mistrza świata.

Blisko dwumetrowy Anglik od początku kontrolował pojedynek, wykorzystują świetne warunki fizyczne i wciągając "Główkę" na kontry. Polak już w drugiej rundzie był mocno zraniony. W czwartej pojedynek przerwał sędzia. Kto następny?

- Od początku nastawialiśmy się na wygraną przez nokaut. Zapowiadałem znajomym z gymu, że skończę to w trzeciej lub czwartej rundzie i żeby tak stawiali swoje zakłady. Niektórzy będą więc szczęśliwi. Moja podróż trwa, następny przystanek to jeden z panujących mistrzów świata. Jai Opetaia, wiem, że to oglądasz, idę po ciebie. Ilunga Makabu, nie możesz wiecznie mnie unikać. Lawrence Okolie i Arsen Goulamirian, wiem o was wszystko i codziennie mam was w głowie. Idę po was wszystkich! Liczę na to, że jeden z was będzie moim kolejnym rywalem - dodał Riakporhe.

To już drugi polski pięściarz w CV Brytyjczyka. W październiku 2021 roku pokonał Krzysztofa Twardowskiego. Na punkty, ale miał go również na deskach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: sekundant
Data: 22-01-2023 10:07:40 
Dużo jeszcze nauki przed nim. Mnie tylko zastanawia jak taki konisko, który wczoraj wyglądał na większego niż niejeden ciężki, robi limit wagi junior.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 22-01-2023 10:10:31 
A Okolie? Jeszcze większy facet. Wybryki natury?
 Autor komentarza: puncher48
Data: 22-01-2023 10:34:15 
Z lekka jest toporny, trochę taki klon Okolie, tylko bez zapasów. Generalnie ten cały brytyjski zaciąg w osobach Riakporhe, Chamberlain, Billam-Smith, charakteryzuje się niewyszukanym stylem boksowania, choć najlepiej wydaję się na tym tle prezentować ostatni z wymienionych.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 22-01-2023 12:13:07 
Warunki fizyczne, mocny cios i dobre umiejętności.

Za dużo na Głowackiego.

Master raczej będzie unikał Okolie, pytanie czy wyjedzie do Riakporhe...
 Autor komentarza: SWJar
Data: 22-01-2023 12:30:29 
Ma nabitą górę ale szczupłe nogi to jakoś daje radę, a poza tym przy jego jakości sylwetki, docięciu i proporcjach może wyglądać na cięższego niż jest faktycznie. No chyba że w dniu walki miał już limit ciezkiej, ale to jak chyba wielu cruiserów i w ogóle bokserów każdego limitu, w dniu walki ważą więcej.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 22-01-2023 12:35:25 
"Zapowiadałem znajomym z gymu, że skończę to w trzeciej lub czwartej rundzie i żeby tak stawiali swoje zakłady"

No nieźle dyskwalifikacja za ustawianie walki, ewidentnie do 4 rundy czekał żeby koledzy zarobili :D
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 22-01-2023 14:01:21 
Riakporhe zrobił na mnie ogromne wrażenie poprzednimi walkami, głównie tą z Jumah. Tam przzegrywał rundy, ale kontrolował sytuację, miał gościa raz na deskach, za drugim razem dokończył robotę. Spokojny, uważny w defensywie, nie spina się na KO i własnie dlatego to KO przychodzi. Podoba mi się dużo bardziej od Okolie. Nie mówię, że byłby z nim faworytem, bo nie byłby, ale za rok-dwa kto wie -- co prawda Riakporhe jest starszy, ale chyba późno zaczął i nawet teraz robi wyraźne postępy. Nie dziwię się, że chce teraz walczyć o mistrza CW, bo przy 33 latach na karku to jest ostatni moment, żeby zainstnieć w HW.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 22-01-2023 14:32:06 
Owszem, Riakporhe robi postępy, walczy inteligentnie i znakomicie wykorzystuje swoje warunki fizyczne, będąc znacznie ciekawszą alternatywą dla Okolie. Mimo to nie należy na niego patrzeć z perspektywy walki z Głowackim. To nie Anglik jest taki dobry. To Polak był taki słaby.

W oczy wręcz biła bezradność. Ani Głowacki ani jego sztab nie mieli żadnej koncepcji na walkę z takim przeciwnikiem. Wygląda na to, że jedynym pomysłem było "doskoczyć i trafić jakimś cepem, a nuż się uda". To nie miało prawa się udać. Jeśli ma się gabaryty Głowackiego, to na przeciwników takich jak Riakporhe trzeba zrobić kondycję życia i ich "pozapychać" tak, jak robił to znakomity, a obecnie niesprawiedliwie prawie zapomniany Joe Calzaghe.

To samo robi Usyk w "krainie gigantów", bo innej drogi po prostu nie ma. I wszyscy się zachwycają. Natomiast "polska (bez)myśl szkoleniowa" nadal tkwi albo w cepeliadzie, albo bezproduktywnym kicaniu i pykaniu. Z poważniejszych pięściarzy ostali się jedynie Masternak i Cieślak. Po nich przyjdzie potop. Który zmyje całą polską scenę bokserską do freakowego cyrku, gdzie obecnie jej miejsce.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 22-01-2023 15:12:09 
A czy mówienie Głowackiemu, że powinien walczyć jak Usyk nie jest jak mówienie Eubankowi, żeby walczył jak RJJ?
Głowacki osiągał sukcesy bazując na tym, co miał - tylko że już tego nie ma. IMO planem Głowackiego na walkę powinno być ładnie przegrać i porażka pkt była w jego zasięgu. Riakporhe by się do KO nie pchał - on raczej czekał, aż Głowacki mu sam wejdzie pod ręce, no i wszedł.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 22-01-2023 15:47:12 
Głowacki nie ma warunków aby walczyć jak Usyk.
Jest niższy, ma mniejszy zasięg i nie może pacankami walczyć.
Musi skracać dystans, ryzykować i szukać.
Tyle że przeciwnik miał dłuższe ręce którymi dobrze chronił tułów.
No i zadawał dobre kontry itd.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 22-01-2023 16:09:23 
@Up
Podczas przygotowań, przynajmniej tych, które pokazywano, Głowacki ćwiczył na worku właśnie składanie kombinacji. A nie "doskakiwanie i liczenie na cud". W tym wypadku owszem, powinien skracać, ale w taki sposób, żeby przez cały czas w miarę możliwości znajdować się w półdystansie. Inaczej mutanci w stylu Okolie czy Riakporhe będą go zawsze nokautować. Ponieważ tuż przed wczorajszą walką miał właśnie próbkę takiego przeciwnika, sądziłem, że opracuje na niego taktykę opartą właśnie na półdystansie.

Jednak okazało się, że chodziło wyłącznie o wyjazd po kasę. OK, można i tak. Tyle że po dwóch takich występach Głowacki definitywnie uzyskał status "mięsa armatniego". Co oznacza, że przynajmniej w zawodowym boksie była to ostatnia w miarę satysfakcjonująca wypłata. Na kolejne takie walki szkoda zdrowia. W dłuższej perspektywie koszty leczenia przewyższą zarobek.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 22-01-2023 17:20:59 
Mam nadzieje, ze Riakporhe zawalczy z Makabu i w koncu pas wyleci z dzungli. Sulaiman powinien sie wstydzic, bo Makabu jako mistrz to hanba dla boksu, kisi pas w dzungli i raz na 1.5 roku wyjdzie zawalczyc. Najgorszy mistrz, zaraz po Goulamirianis.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 22-01-2023 17:45:41 
Dlaczego jednak ten Joe Calzaghe jest taki zapomniany? Czy to nie wynik tego, że sam skazał się na zapomnienie, walcząc na własnym podwórku przez większość kariery? Ostatnie trzy walki z będącymi poza szczytem swoich możliwości Hopkinsem i RJJ nie mogły już chyba zmienić tego wizerunku.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 22-01-2023 20:29:20 
Stieczkin, ale gdyby zaboksował dokładnie wg Twoich wskazówek, to zmieniłoby Twój typ na walkę? Zgaduję, że nie zmieniłoby. Nadal byłby takim samym underdogiem. Głowacki wszedł w półdystans, zobaczył dziurę i ulokował tam bardzo fajny prawy na korpus - bardzo fajnie, tyle że sam dostał strzała. Ja na jego miejscu już bym nie kombinował, tylko dał się wypykać z dystansu UD12; chociaż dla zdrowia może lepiej szybko dać się przewrócić, ale jego marka odniosła poważny uszczerbek i pewnie już się jej nie da sprzedac za granicą.
 Autor komentarza: bison0516
Data: 23-01-2023 11:03:37 
Trudno powiedzieć, czy Riak jest tak dobry, czy Główka był tak cienki. Raczej to drogie. To przypadkowy mistrz i taktyczny cymbał. O jego trenerach nie wspomnę...
 Autor komentarza: babyfat
Data: 23-01-2023 12:49:58 
Stieczkin

"Z poważniejszych pięściarzy ostali się jedynie Masternak i Cieślak. Po nich przyjdzie potop. Który zmyje całą polską scenę bokserską do freakowego cyrku, gdzie obecnie jej miejsce."

Niestety tak :/

A co do Główki, to kolejna beznadziejna walka bijąca po oczach bezradnością naszego zawodnika. Akcje bez przekonania, paniczna obrona, gdzie każdy celny cios powoduje paniczną walkę o przetrwanie. Kolejna "dziwaczna" walki Krzysia.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-01-2023 15:07:25 
Nie ma co się oszukiwać, mozecie pisać, ze to był wyjazd po kasę ale czy schyłkowy Głowacki czy Główka w prime z takim koniem (choćby niezgrabnym) zawsze miałby problem. W walce z nim czy Okowykolijem Główka nie dość, że stary to i o rozmiar mniejszy był, aż się to rzucało w oczy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.