GŁOWACKI O WALCE Z RIAKPORHE: POKAŻĘ, ŻE WCIĄŻ MAM TO COŚ

- On jest duży, wysoki, ma dobry zasięg i potrafi mocno uderzyć, ale oczywiście widzę pewne słabości w jego boksie - mówi Krzysztof Głowacki (32-3, 20 KO) na trzy dni przed starciem z Richardem Riakporhe'em (15-0, 11 KO).

- Zamierzam wykorzystać te błędy, które zauważyłem. Wciąż czuję w sobie ten ogień, nadal szukam wyzwań, martwię się tylko o swoje zdrowie, bo przez całą karierę borykałem się z różnymi kontuzjami. Dopóki będę zdrowy, chcę walczyć i wygrywać. Chcę również sprawdzać się na tle młodych zawodników, takich jak Riakporhe. A wygrana będzie dowodem na to, iż wciąż mam w sobie to coś - dodał "Główka", w przeszłości dwukrotny mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBO. Przegrywał tylko z wielkimi postaciami limitu 90,7 kilograma, Usykiem, Briedisem i Okolie.

- Krzysztof stoczył kilka świetnych pojedynków, ale ma już 36 lat i ta walka pokaże, czy stać go jeszcze na starty na najwyższym poziomie. Jeśli marzy mu się kolejna walka o tytuł, musi pokonać tego zawodnika. Młody, głodny i silny Riakporhe będzie trudnym wyzwaniem, ale właśnie takiej walki chciał mój zawodnik - dodał Andrzej Wasilewski, promotor Głowackiego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Scross
Data: 18-01-2023 23:24:49 
Wasilewski mimo wszystko w miarę sensownie główkę prowadził chociaż wybór na rywala Usyka tak szybko woła o pomstę do nieba.
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 18-01-2023 23:49:20 
Głowacki musi pokazać po pierwsze wreszcie coś w obronie od kilku już lat właściwie walczy bez defensywy jeśli to się nie zmieni w tej walce to niech już dłużej tego nie ciągnie
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 19-01-2023 00:18:55 
Usyk był obowiązkowym pretendentem do pasa Krzysztofa więc to nie był wybór a bardziej przymus. Gdyby odmówili walki z nim Krzysiek stracił by pas i dużo szacunku w środowisku.

Jak na swoje możliwości to i tak niezła karierę zrobil facet. Wiele więcej by nie wycisnął.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 19-01-2023 00:47:56 
Po tej walce zostaje mu walka z Zimnochem na pbn.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 19-01-2023 03:26:58 
@scross

Usyk był obowiązkową obroną narzuconą przez WBO wyjątkowo pośpiesznie ;)
+ wtedy on miał z 9 walk i Główka był pierwszym poważnym testem w zawodowej karierze
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-01-2023 08:07:50 
Usyka chyba nie dało się ominąć, ale 4 kolejni rywale aż do Własowa to był skandal, który zniszczył Głowackiemu karierę. Stopniowo zaczął dopasowywać się do poziomu bumów z którymi go zestawiano i nigdy już nie wrócił nawet do 70% poziomu, jaki reprezentował w pojedynkach z Huckiem, Cunninghamem i Usykiem. Z Własowem wygraną podarowali mu sędziowie, z Briedisem został rozbity, z Okoliem nawet nie podjął walki. Z Riakporhem też jest bez szans. To jest wyjazd jedynie po kasę.
 Autor komentarza: Scross
Data: 19-01-2023 08:36:48 
Macie racje, Usyk był obowiązkowy, inna sprawa, że to wyglądało jakby chcieli aby Głowacki nie miał pasa, po akcji z pasem "dla Hucka" chyba Polak wyjątkowo im nie leżał.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-01-2023 09:33:07 
Karierę ma więcej niż solidną, jednak uważam, że był potencjał na dodatkowe bonusy w postaci jeszcze atrakcyjniejszych rywali. Polak i Brytyjczyk to prawie jak "Befsztyk" i oby Jack London był z tych grzmotów równie dumny.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 19-01-2023 10:17:43 
Zagadka, ile lat ma ten młody Riakporhe? :)
A co do komentarzy, to się zgadzam, chociaż zrobiłbym wyjątek dla Radczenki, to wiadommo nie artysta, ale naprawdę solidny bokser, tylko kilka razy przekręcony, najbardziej ze Szpilką. Z Briedisem też do końca nie wiemy, jak by to się mogło potoczyć bez tego łokcia (raczej podobnie, ale nie wiadomo).
 Autor komentarza: puncher48
Data: 19-01-2023 10:40:30 
Toczyło się bardzo dobrze do momentu łokcia, a po nim nastąpił reset i dalszy ciąg już znamy. Radczenko sumienny weryfikator i w sumie to była bardzo emocjonująca potyczka, gdzie niewiele brakowało do sensacji.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 19-01-2023 11:41:05 
Z Radczenka była emocjonująca walka, bo Ukrainiec okazał się dużo lepszy od przewidywań, ale i Głowacki był daleki od optymalnej dyspozycji. W formie z walki z Huckiem pozamiatałby takim Radczenką ring.

Z Briedisem do momentu łokietka to była walka w stadium rozpoznawczym bez wyraźnej przewagi. Potem stało się, co się stało, ale kolejne nokdauny spowodowały, że Główka raz na zawsze utracił swą odporność, która była jego mocnym punktem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.