DONAIRE ZEJDZIE W DÓŁ NA WALKI Z ESTRADĄ I 'CHOCOLATITO'

Nonito Donaire (42-7, 28 KO) zamierza po ponad dekadzie znów zbić kilogramy do kategorii super muszej. A tam czekają na niego wielkie nazwiska.

Zazwyczaj mocne zbijanie wagi nie wychodzi zawodnikom na dobre, szczególnie w wieku czterdziestu lat. Filipińczyk mógłby zostać w koguciej i zebrać jeden z wakujących po Naoyi Inoue pasów, bo ten z kolei wybiera się z kilogramami w górę. "Flesz" ma jednak wciąć mocarstwowe plany i chętnie zmierzy się z Juanem Francisco Estradą (44-3, 28 KO).

Pomiędzy wagą muszą a piórkową jest pięć limitów. W czterech z nich Donaire był już mistrzem świata i tylko w super muszej nie udała mu się ta sztuka. Teraz będzie dobra ku temu okazja.

- Chcę podbić piątą kategorię i spotkać się z mistrzem WBC Juanem Francisco Estradą, albo zawodnikiem Maidany, mistrzem IBF Fernando Martinezem. Jestem również gotowy na "Chocolatito" Gonzaleza - zapowiada Donaire.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 07-01-2023 12:33:13 
Niestety ostatnio Donaire tragicznie źle reagował na ciosy. Do tego kolejne zbijanie wagi, wydaje mi się że Filipińczyk sam się już oszukuje. Ale życzę powodzenia, bo to mój ulubieniec z tych niższych kategorii od pierwszej walki z Darczinjanem.
 Autor komentarza: edelawarski
Data: 08-01-2023 04:40:44 
Jeden z najlepszych lewych sierpowych w historii boksu,

Introwertyk zgadzam się że z tej mąki chleba już niestety nie będzie,
aczkolwiek to jest różnica 5 kg a Donaire jest znany z tego że nie zapuszcza się między walkami i zrzuca do 57 podobno max tylko 1,5 kilo.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.