BIWOŁ: NIE CHODZI O PIENIĄDZE, TYLKO O PRZEJŚCIE DO HISTORII

Sports Illustrated wybrało Dmitrija Biwoła (21-0, 11 KO) na boksera roku 2022. To była dobra okazja, by wymienić kilka zdań z mistrzem świata wagi półciężkiej federacji WBA.

Rosjanin nie ukrywa, że bardziej niż na rewanżu z Canelo, którego pokonał w maju, zależy mu na pełnej unifikacji z Arturem Beterbijewem (18-0, 18 KO), pomimo iż więcej zarobiłby na drugiej walce z Saulem Alvarezem (58-2-2,39 KO).

- Już od trzeciej rundy widziałem, że Alvarez czuje się w ringu niekomfortowo. Miałem swój plan taktyczny, który konsekwentnie realizowałem. Ale moim marzeniem nigdy nie było pokonanie Canelo, tylko pozbieranie wszystkich mistrzowskich pasów. Chcę tworzyć historię. Pieniądze nie są przecież najważniejsze. Gdyby moją motywacją były właśnie pieniądze, na pewno nie osiągnąłbym nic poważnego. Musisz kochać swoją pracę, a ja kocham boks. Aktor najpierw marzy przecież o Oskarze, a dopiero potem pojawią się pieniądze. Moim marzeniem jest pozbieranie wszystkich tytułów mistrzowskich wagi półciężkiej i jestem przekonany, że wtedy również pojawią się duże pieniądze. Jestem przede wszystkim sportowcem ze swoimi marzeniami. Tu chodzi o spuściznę, chwałę i zapisanie się na kartach historii boksu - powiedział Biwoł.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 29-12-2022 09:38:30 
Powiedzmy, że tego Beterbijewa Biwoł pokona. I co później?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 29-12-2022 09:57:33 
No jeśli ma takie podejście to powinien się śpieszyć bo przykładowo z Alvarezem są z tego samego roku, a karierę ma jakieś 10 razy gorszą od Canela.
 Autor komentarza: bokser32125
Data: 29-12-2022 10:53:18 
Fakty są takie, że w bezpośrednim pojedynku, Biwoł obił Alvareza jak psa . Gdy znaleźli się między linami, nie miało znaczenia to co było, bo co było a nie jest nie pisze się w rejestr, nie miało również znaczenia czyja matka lub siostra jest atrakcyjniejszą kobietą ani który ma większe przyrodzenie .
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-12-2022 11:00:34 
Cukrzykos
Bo nie rok urodzenia się liczy tylko miejsce. Dlatego ukłon proszę przed Usykiem, który mimo, że Meksykaninem/Amerykaninem/Brytyjczykiem się nie urodził to jak szybko tyle osiągnął :)
 Autor komentarza: Putin
Data: 29-12-2022 11:08:22 
Polakos
w/w słowa Biwoła są między innymi o tym co zamierza, jakie ma plany i że kocha boks , nie ma tu ani słowa że chce osiągnąć więcej niż Canello .. A ty ciągle walisz konia na tym forum myśląc o Alvarezie jakbyś chciał tym kogoś zarazić . Alvarez niewątpliwie już się zapisał w historii boksu i ma wielkie osiągnięcia ,ale chłopie ile ty masz lat ??? Porzygać się można czytając twoje wypociny ..Nic innego tylko Canello Canello Canello
Napisz coś kuźwa choć raz nie nawiązując do Alvareza
Do siego
 Autor komentarza: Polakos
Data: 29-12-2022 11:32:55 
Ale ja nie twierdzę, że Bivol twierdzi, że chce osiągnąć więcej niż Canelo - zresztą to jest niemożliwe. Chodzi tu o to, że przykład Canela pokazuje ile może zawodnik osiągnąć jeśli faktycznie ma obsesję na punkcie pięknych wyzwań sportowych, a nie że kończy się tylko na gadaniu jak u 99% bokserów. Czy tak jest również w tym przypadku? Pożyjemy, zobaczymy, ale na ten moment rewelacji ni ma.
 Autor komentarza: Glacenemenes
Data: 30-12-2022 07:46:03 
Nie lubię Rudolfa ,ale trudno porównywać niestety dokonania jego i Biwoła musiałby Dmitrij wyczyścić przynajmniej kategorie cruiser
 Autor komentarza: Polakos
Data: 30-12-2022 09:33:19 
No by musiał podbić półciężką, cruiser i jeszcze jakiś pas w cięzkiej by się przydał plus kilkanaście dobrych skalpów.
 Autor komentarza: Scross
Data: 30-12-2022 12:26:32 
Raczej nie ma szans na wyrównanie rekordu skalpów Alvareza ale jak wyczyści półciężką i zdobędzie pas/pasy w cruiser ma szansę wejść do hall of fame
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-01-2023 12:01:53 
Bivol już jest najlepszym LHW 21 wieku. a Skakanie po wagach nie jest najważniejszym wyznacznikiem wielkośći (patrz hagler).
A w obecnym momencie Beterbiev to duzo większe wyzwanie niż zlanie SMW jeszcze raz Canelo, Rydera, czy Jacobsa czy przeskok w górę i bicie Makabu czy Opetai. Zresztą LHW jest najtrudniejsza do przeskoków bo w dół jest 4 kg a do góry 10 ( 3 wagi na 14). a Canelo w przedziale 10 kg miał 4 wagi
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.