CHARLO ZAPOMNIAŁ O SULĘCKIM, MOŻE WIĘC MUNGUIA?

Jermall Charlo (32-0, 22 KO) zapomniał już na dobre o Maćku Sulęckim, zapowiedział natomiast przyszłoroczny powrót. Amerykanin pauzuje od czerwca 2021, ale federacja WBC wciąż nie odebrała mu tytułu wagi średniej.

Blisko siedem miesięcy temu Polak dowiedział się o rzekomej kontuzji championa i czekał na nowy termin. Dziś już chyba nikt nie wierzy w taką potyczkę. A sam Charlo chętnie spotkałby się z Jaime Munguią (41-0, 33 KO).

- Na sto procent wracam w przyszłym roku. Chętnie spotkałbym się z Munguią, wątpię jednak, by on chciał mieć ze mną do czynienia - powiedział Charlo.

Teoretycznie pierwszym rywalem Charlo po powrocie powinien być Carlos Adames (22-1, 17 KO), który w międzyczasie sięgnął po pas WBC wagi średniej w wersji tymczasowej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-12-2022 13:54:56 
Sulęcki... Sulęcki? Też zapomniałem. Nie, zaraz, na amatorce jakiś walczy, w niższych kategoriach! Uff, pamięć jednak służy. A ten Charlo to chyba jakiś rolnik. Wpadł do beczki z kiszonymi ogórkami, nie mógł się wydostać i kisi się tam z nimi do dzisiaj, razem z tym zielonym pasem. Tak pod kolor.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 21-12-2022 14:13:21 
Maciek to dobry pięściarz z potencjałem na EBU, a może i coś więcej, tylko w chwili obecnej dopadła go sportowa obstrukcja, a z jakich przyczyn? nie wiem. Jednak chciałbym go ponownie zobaczyć w dużej walce, bo nie przypadkiem wyszedł spod ręki legendarnego Gmitruka. Młodzi Sulęccy też przejawiają smykałkę do boksu, a senior Maciej w niedalekiej przyszłości mógłby skrzyżować rękawice z Czerkaszynem. To byłyby niezłe mecyje na naszym podwórku.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 21-12-2022 14:55:22 
@puncher48
A co to znaczy "sportowa obstrukcja"? To zawodowy bokser u diabła! Zawód: bokser. Gdyby zawodowy hydraulik w ciągu roku przepchał tylko jeden zlew, to by był zawodowym bezrobotnym. Chyba że nazywałby się Conor McGregor i z bycia hydraulikiem przerzucił na zawodowy sport.

Nie wiem, czym obecnie zajmuje się Maciej Sulęcki. Wiem, że nie zajmuje się zawodowymi walkami. To fajnie, że powodzi mu się na tyle dobrze, ze nie musi walczyć i narażać głowy. Ale po co o nim ogóle pisać na portalu o boksie, skoro facet... nie boksuje?
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-12-2022 15:27:25 
Zapomnieć to Charlo może o panience, której po pijaku i bez świadków obiecywał, że się z nią ożeni. W boksie zawodowym na szczeblu mistrzowskim to powinien być podpisany jakiś kontrakt zobowiązujący obie strony do wypełnienia określonych zobowiązań w określonym terminie. Tymczasem mamy fanfaronadę Wasilewskiego, jakie to wspaniałe walki załatwia swoim bokserom, a potem głupie tłumaczenia, że Charlo zapomniał, a Rivas olał. To były tam jakieś wiążące kontrakty, czy tylko luźna gadka przy biesiadnym stole? Szkoda bokserów, którzy tracą swoje najlepsze lata na obiecanki cacanki.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 21-12-2022 22:55:42 
"Zapomnieć to Charlo może o panience, której po pijaku i bez świadków obiecywał, że się z nią ożeni."

A masz jakichś świadków, że Wasilewskiemu obiecał? No właśnie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.