LENNOX LEWIS O WALCE Z TYSONEM FURYM W SZCZYCIE ICH KARIER

Z cyklu co by było gdyby... A gdyby tak Tyson Fury (33-0-1, 24 KO) - aktualny lider wagi ciężkiej, spotkał się z legendarnym Lennoxem Lewisem? Odpowiada sam mistrz olimpijski z Seulu i trzykrotny mistrz wszechwag.

- Każda era ma swoich mistrzów. Mistrzami mojej ery byłem ja, Mike Tyson, Evander Holyfield, a w tej obecnej erze najlepszy jest Fury. Ludzie często pytają mnie, kto wygrałby w naszej walce, gdybyśmy obaj byli w szczytowym momencie kariery. Ja, czy Fury? I wiecie co, nie odpowiadam na proste pytania, w których odpowiedź jest tak oczywista jak tu - stwierdził w swoim stylu, z uśmiechem na twarzy, Lewis.

W podobnym tonie wypowiedział się bardzo ceniony w Wielkiej Brytanii Barry McGuigan, niegdyś wielki mistrz wagi piórkowej, potem uznany trener i menadżer.

USYK O WALCE Z FURYM: "SILNIK" WAŻNIEJSZY NIŻ JEGO ROZMIAR >>>

- Jeśli ktoś porówna rywali Fury'ego i Lewisa i powie mi, że ich poziom był podobny, ja wówczas odpowiem, że gówno wie o boksie. Tyson jeszcze śrubuje swój rekord, ale póki co nie można go porównać do rekordu Lewisa. A jeśli chodzi o ich walkę, moim zdaniem przewagę zrobiłoby lepsze przygotowanie fizyczne Lewisa. Fury nie jest takim okazem fizycznym jakim był Lennox w szczycie kariery. Dlatego obstawiam, że Lewis wygrałby w ostatnich dwóch rundach przed czasem - powiedział McGuigan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-12-2022 16:35:33 
Ta im dawniej tym bokserzy byli lepsi, panie piękniejsze a panowie szlachetniejsi, jak dawno temu czytałem "the ring" to był tam przez jakiś czas dział "fantazyfight" i zawsze ten bokser z dawniej był lepszy. Louis bił tysona , Frazier bił Tysona , Dempsey bił wszystkich po 2 wojnie światowej itd. A o lenoxie nikt nie wspominał bo do czasu walki z Holym każdy amerykański spec miał go za frajera i tchórza.
ja nieznacznie bym postawił na Furego.
Fury może ma gorszy rozkład niż Lewis ale za to nie kończył na dechach z Rahmanem i McCallem. A z Witalim to powinien dostać dyskfalifikację bo tyle co on tam faulował to cięzko znaleść w innej walce
 Autor komentarza: puncher48
Data: 07-12-2022 17:18:15 
Szkoda tylko że, Lennox nie spotkał się na zawodowstwie z Bowe, a tak to karierę miał wyborną i moim zdaniem byłby delikatnym faworytem z Furym, a to co przeważyłoby szalę na jego korzyść kibice kojarzyliby z cięższą ręką. Najlepsze CV w tamtym okresie, oraz hart ducha i tak miał Holyfield pomimo że, poległ z lepszym boksersko Lewisem(bo chyba raczej nikt nie ma wątpliwości, kto dostał wciry).
 Autor komentarza: maro1988
Data: 07-12-2022 18:20:48 
Holyfield z Lewisem to juz nie był ten Holy co z Bowe czy Tysonem.Fury dostaje becki z Lewisem z Holyfieldem Bowe czy nawet z Gołota w primie z Ibeabuchcim .Fury ma warunki jest szybki ale technicznie nie za dobry nie boksuje kombinacja ciosów.Dzisiaj w wadze ciezkiej nie ma tej intensywnosci co w latach 80 czy 90 .
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-12-2022 18:42:11 
Gołoty :))), pewnie też od Rahmana, Bothy, Berbicka, Johna Ruiza, Byrda, Nicholsona
 Autor komentarza: Flakon
Data: 07-12-2022 19:00:14 
Moim zdaniem Lennox w prime byłby faworytem dosłownie z każdym bokserem od początku historii HW aż do teraz
 Autor komentarza: VVD
Data: 07-12-2022 19:43:44 
Nie bez przyczyny mówi się że lata '90 to złota era wagi ciężkiej, tu nie ma o czym dyskutować.
 Autor komentarza: kuba2
Data: 07-12-2022 20:30:28 
Tak, bo w latach 90 tych było.kilku zawodników przypominających Arturo Gattoego. Ale bracia.Kliczko udowodnili jął bardzo skuteczne jest wykorzystywanie zasięgu rąk i fizyczności,.konrtol dystansu i minimalizowanie ryzyka. Chisora to typowy HW z lat 90 tych. Myślę że Lewis mialby z Furym cholernie ciężko ale był bardziej dynamiczny, z podobnym zasiegiem,.mocniejszym ciosem. 60-40 dla.Lennoxa.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 07-12-2022 21:28:52 
Lennox - przecież też nie byl wybitnym technikiem (a na pewno nie takim jak np.holmes), Szczególnie jak się zabrał za niego E.Steward który zmniejszył ryzyko do minimum, i zrobił z niego "ociężałego" puchera z ciężkim jabem którym cierpliwie ustawiał przeciwnika pod nokautujący cios z prawej ręki. LL w chwilach zagrożenia przechodzący szybko do klinczy i fauli w których był świetny. akurat Fury który był sporo wyższy szybki i zwinny a do tego bardzo dobry w klinczach miał wszystko aby ten schemat złamać.Zreszta już przy vitalim lennox wyglądał na mocno ospałego.I wygrał też dlatego że sądzia był kompletnie ślepy na ohydne faule
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 08-12-2022 00:23:31 
@Stonka
Lennox podczas walki z Witalijem był już sędziwy i nic nikomu nie musiał udowadniać. Witalij za to aż za mocno chciał odebrać mu te pasy i to on dyktował brutalny charakter tej walki. Pierwsze rundy były dla Lennoxa zaskakujące bo nie spodziewał się takiej siły Ukraińca i nieszablonowego stylu. Rozcięcie oka było jednak po ciosie i ostatnie rundy były już dla Lennoxa. Fakt faktem przegrał na kartach, ale Witalij już się wyraźnie pogarszał i wcale nie wiadomo czy by to wygrał na punkty. Poza tym wygrana dla Lewisa jednak zasłużona bo to był t-ko, czyli to tak jakby sędzia przerwał atak na niebroniącego się boksera. To jest ryzyko utraty zdrowia, więc szczęśliwie ale wygral zasłużenie. A rewanżu nie dał bo nie musiał, poza tym wolał zakończyć karierę zwycięstwem, a rewanż mógłby już różnie się potoczyć.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 08-12-2022 00:28:14 
A walka Lewis - Fury mogłaby pójść w dwie strony moim zdaniem. Lewis na pewno silniejszy ale Tyson sprytniejszy
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-12-2022 06:31:19 
b0ndevi4nt - po ciosie który był faul,em bo trzymał Vitalego i napierd...ł. Zresztą ringowy byłm kompletnie ślepy.Nawet komentatorzy dziwili się że lenox obejmował vitalija i 12 razy uderzał prawą i nic nawet ostrzeżenia.
Lennox "poległ" w tej walce na swej taktyce czyli ustawianie jabem i jeb z prawej i dalej najwyżej klincz. Vitali robiłto samo ale przedłużał akcje.

"A rewanżu nie dał bo nie musiał, poza tym wolał zakończyć karierę zwycięstwem, a rewanż mógłby już różnie się potoczyć. " - oczywiśie, że nie musiał. a kibice nie muszą go cenić za walkę która pozostawiła wiele znaków zapytania. Sam rewanże z McCallem i Rahmanem dostawał a w sumie nie musiał bo obaj panowie mogli powiedzieć że woleli mieć czyste zwycięstwo nad Lennoemx w rekordzie i oddać tytiuł
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-12-2022 09:45:43 
Stonka
Gdzie się podziewałeś ? !0 lat Ciebie nie było.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-12-2022 10:02:39 
Stonka
A tak swoją drogą to zawsze trochę niedoceniałeś Lennoxa a mocno przeceniałeś Bowe.
 Autor komentarza: Oskarito21
Data: 08-12-2022 10:35:43 
Roberto Duran by ich obu pokonał w swoim prime
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-12-2022 12:44:47 
Krzysiek 34- to zależy jak na to patrzeć - jako talent bardziej cenię Bowe, a za osiągnięcia Lennoxa który wycisnął wszystko co możliwe ze swej kariery.

np. Rigondeaoux osiagnał znacznie mniej niż Donaire a go sprał (będąc mniejszym i starszym)w świetnym stylu. I kto był lepszy...no właśnie to zależy:)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-12-2022 12:51:41 
krzysiek cd - a lennoxa doceniam w moim rankingu na najlepszych HW ever (talent/osiągnięcia)ma "od 2 do 5 miejsca zaleznie od humoru"a Bowa nie ma chyba w pierwszej 10.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 08-12-2022 13:21:37 
Stonka
Ale wiele lat się nie udzielałeś na bokser.org. Co się stało że wróciłeś?
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 08-12-2022 14:57:09 
@Stonka
Walka była brutalna i to Witalij to nakręcał, więc dostał to o co prosił. Lennox był już u schyłku kariery i dostał bardzo mocnego przeciwnika, którego lekceważył i na którego nie był gotowy. Robił co mógł, walczył jak lew bo nie widział innego sposobu. Był jak stary lew który robi co może by uratować się przed stadem hien. Doświadczenie i szczęście były po jego stronie toteż udało się wygrać. To nie jego wina, że sędzia przymykał oko na faule. A Witalij walczył 100% czysto? To był dog fight i LL wygrał.
Wracając do rewanży do których się odniosłeś to muszę Cię poprawić, bo nie odrobiłeś pracy domowej. Rewanż z McCallem był o zwakowany przez Tysona pas i to WBC zarządziło ten pojedynek między dwoma pięściarzami, którzy nie posiadali bezpośrednio przed tym pojedynkiem żadnych pasów mistrzowskich. Ta walka po prostu przez przypadek okazała się rewanżem, bo ci panowie wcześniej walczyli. McCall nie robił żadnej łaski, że przystąpił do tej walki, bo walczył o pas w takim samym stopniu co Lewis.
Co do rewanżu z Rahmanem to sąd go do niego zmusił, bo Hasim nie chciał dać rewanżu Lewisowi za żadne skarby i zapierał przed tym nie rękami i nogami. Niestety zapomniał, że podpisał własnymi rękami zgodę na ten rewanż jeśliby wygrał z Lewisem, dlatego sąd go ostatecznie do tego zmusił. Rahman wiedział, że wygrał fuksem i drugi raz to się nie powtórzy.
Co do rewanżu z Witkiem to byłby wskazany kilka lat wcześniej ale w 2004 z 39letnim Lewisem, który osiągnął w tym sporcie wszystko to rozumiem Lewisa że to sobie odpuścił. A Witek i tak zaraz wskoczył na jego miejsce, więc sprawiedliwości stała się zadość.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-12-2022 17:19:05 
Krzysiek - a sam nie wiem
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 08-12-2022 17:31:24 
1 . co do Rahmana i McCalla to chyba mnie nie zrozumiałeś - poprostu oni też mogli odmówić walki i szczycić się do osranej śmierci że byli pogromcami Lennoxa. Oczywiście z wielu przyczyn a szczególnie $$$ było to dla nich bez sensu. Lennox miał wystarczająco hajsu aby nie ryzykować zdrowia i reputacji w rewanżu.
Co do Witka to tak Vitali walczył dość czysto. Lennox z "wielkich HW" był chyba najgorszym faularzem,no mooże poza Holym. Rozumiem że jakby złapał vitka za łeb i rozbił łuk brwiowy o kolano to by było ok jakby sędzia nic nie powiedział?
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 08-12-2022 21:06:40 
Tylko, że Lennox jakoś szczególnie nie szczyci się tym pojedynkiem. Nawet Tysona wspomina częściej, choć tamtego Tysona to pewnie i Roy Jones Jr by pokonał. No i pewnie że faulował. A Tyson, Holy albo Bowe to mniej? Co to zmienia? LL to najwybitniejszy ciężki swoich czasów i jest to fakt niekwestionowany :P
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.