CANELO POTWIERDZIŁ MAJOWY POWRÓT I WRZEŚNIOWY REWANŻ Z BIWOŁEM

Nie w maju, a dopiero we wrześniu 2023 ma dojść do rewanżu Saula Alvareza (58-2-2, 39 KO) z Dmitrijem Biwołem (21-0, 11 KO). Wszystko potwierdził sam Canelo.

Meksykański gwiazdor podtrzyma swój cykl i stoczy dwie walki rocznie w dniach święta narodowego, czyli w pierwszy weekend maja oraz we wrześniu. Ten pierwszy pojedynek będzie przejściowy, dla podtrzymania aktywności, przerobienia pewnych elementów, lecz przede wszystkim będzie to powrót po kontuzji, operacji i długiej rehabilitacji. A we wrześniu Canelo już wyjdzie do Biwoła, by zemścić się za punktową porażkę z maja tego roku.

- W styczniu wrócę do treningów i sprawdzę jak się czuję. A przede wszystkim jak ma się mój lewy nadgarstek, choć operacja bardzo się udała. Idea jest taka, by w maju wrócić inną walką, by potem we wrześniu wyjść do rewanżu z Biwołem. Teraz chcę tylko tego w mojej karierze - nie ukrywa Canelo, do którego w limicie 76,2 kilograma należą wszystkie cztery mistrzowskie pasy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 18-11-2022 00:58:16 
czyli w maju walka do jednej mordy z wygranym walki Parker - Ryder. ładne KO (ku podniecie fanbojów rudegosyna) przed kolejnym wpierdolem od Bawoła.

Bivol walczy na DAZN a PBC zapewne polozy kase tylko w przypadku dwoch walk pod rząd (np. w maju Charlo, a nastepnie wygrany Benavidez-Plant) - na to raczej Canelo nie pójdzie skoro moze oklepac teraz dobrego, ale absolutnie nie wybitnego Rydera (o ile ten wygra) a nastepnie wziac rewanz pod tytulem "wracam silniejszy, zemszcze sie" z Bivolem.

Na orbicie jest jeszcze gdzies Andrade (chyba nie zwiazany z nikim kontraktem), gosc kręci nosem, nie walczy i moim zdaniem jest za miękki żeby postawić opor dlatego wolałbym nawet topornego Rydera (ktory raczej napewno przegra i zostanie mocno pobity bo jest po prostu za slabo wyszkolony).
 Autor komentarza: marcinm
Data: 18-11-2022 01:05:04 
ps. patrzac na MW i SWM za chwile (2024, o ile bedzie kontynuowal kariere po kolejnej porazce z Bivolem) Canelo nie bedzie mial wyjscia i bedzie musial walczyc z Benavidezem i Morrelem, a moze nawet z jeszcze "mniejszymi" nazwiskami bo jest posucha, w LHW nie ma czego szukac bo o garsc gruszek bic sie nie bedzie a mistrzowie go rozjada.
 Autor komentarza: Scross
Data: 18-11-2022 01:10:40 
Doskonale, ręce aż same rozpinają rozporek na myśl o powrocie superbohatera.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 18-11-2022 04:37:53 
To Bivol jednak zasluzyl na rewanz? Czyli we wrzesniu tluczone ziemniaczki part 2;)
 Autor komentarza: hms
Data: 18-11-2022 08:44:44 
Biwoł ma czas stoczyć jeszcze jedną walkę wiosną przed Canelo, jak przegra to wypada z wyścigu do walki z Canelo, bo bez pasa nic nie wnosi
 Autor komentarza: holy
Data: 18-11-2022 08:49:09 
Rudy jeszcze raz dostanie cięgi. Powinien unikać Bivola jak diabeł święconej wody.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 18-11-2022 09:22:07 
Powinien nie spróbować bo może nie dać rady? Gdyby każdy pięściarz miał takie podejście to dużych walk byśmy nie oglądali, na szczęście Canelo jako jeden z nielicznych nie kalkuluje i nigdy się nikogo nie bał. Jeszcze raz mamy dowód jego mocarstwowych ambicji i największych cojones w tym biznesie. Dobrze, że Meksykanin planuje stoczyć jeszcze jedną walkę przed tym ewentualnym rewanżem. Dłuższa przerwa raczej nie byłaby tutaj problemem bo to stałe terminy Canela, natomiast kontuzja, operacja to zawsze znaki zapytania jak to będzie wyglądało później w samej walce.

Ciekawi mnie kto to będzie na maj i w jakiej wadze. Jeśli rewanż jest planowany w półciężkiej to może warto byłoby kogoś obić w tej kategorii na rozgrzewkę przed kacapem. Jeśli super średnia to na takiego Rydera bym się absolutnie nie obraził, tym bardziej, że jest po prestiżowym zwycięstwie z Jacobsem.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-11-2022 10:33:34 
Koleś z "największymi cojones w tym biznesie" ale tylko przypadkiem taki domator :)

Canelo zdomciunierucha:

Benavidez, bawół?... Straszna nowina!
To గbędzie tylko większa z kibiców kpina!...
(Beterbijewa mijam zaś z daleka,
Bo nie lubię, gdy kto na mnie czeka!
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-11-2022 10:40:10 
a może adekwatniej:
Benavidez, bawół?... Straszna nowina!
Tu będzie potrzebna tylko odpowiednia sędzina!...
(Beterbijewa mijam zaś z daleka,
Bo nie lubię, być potem jak kaleka!
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 18-11-2022 10:55:24 
Canelo nie kalkuluje, jezdzi po swiecie zgarniajac pasy majac wszystko przeciwko sobie. Jakby kazdy piesciarz tak robil to byloby pieknie.
 Autor komentarza: Flakon
Data: 18-11-2022 11:00:36 
Canelo z Bawołem w półciężkiej nie wygra, bo Rusek ma stalowe nerwy, żelazną wolę i wszystko analizuje na chłodno w trakcie walki - nie podpala się, jest jak maszyna nie popełniająca błędów z bajeczną pracą nóg.

Jedyne szense Alvareza to zejście Bawoła do super-średniej a i tam nie będzie rudy faworytem.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 18-11-2022 11:11:44 
Canelo przecież kalkuluje i to w chuj, jeden z największych kalkulatorów w boksie - inaczej z takimi umiejętnościami by tyle nie osiągnął. No ale to też przydatna cecha...
 Autor komentarza: Polakos
Data: 18-11-2022 11:19:29 
I dlatego na ostatnich 11 walk zawalczył z 10 aktualnymi mistrzami świata. Gdyby każdy kalkulował jak Canelo to co weekend byśmy oglądali kilka hitowych zestawień.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-11-2022 11:37:55 
"Gdyby każdy kalkulował jak Canelo to co weekend byśmy oglądali kilka USTAWIONYCH hitowych zestawień." O teraz zdanie jest poprawne :)
 Autor komentarza: Ogar
Data: 18-11-2022 11:42:21 
Canelo w ostatnie 5 lat zrobił lepsze resume niż Gołowkin i Crowford zrobią przez całą karierę. Zajebisty kalkulant.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-11-2022 11:44:22 
Cukrzykos
pamiętaj, że rekordy są po to aby je bić. No i są bite. Pytanie czy zdajesz sobie sprawę w jakich dziedzinach/kategoriach? Bo rekordy bije się w ilości tytułów, obron ale i też (jak być może niedługo Fjury) w biciu jednego (już pobitego) gościa trzy, cztery a może więcej razy. Rekordy bije się też w bezczelności, przekrętach i np taki Don King już raczej rekordzistą nie jest, są lepsi jak team Canelo.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 18-11-2022 11:57:54 
Poszukiwacz

Lecisz coraz niżej jeśli chodzi o próby hejtowania Canela. Wybacz, nie mój klimat, wolę dyskusje na poziomie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 18-11-2022 12:05:48 
Cukrzykos
ty już zszedłeś do piwnicy, to jest twój poziom - więc do kogo gadka? I najlepsze jest to, że ludzie faktycznie zaniżają poziom kogoś hejtując, ty natomiast stanowisz tego wyjątek w tej części świata. Zaniżasz poziom swoim słodzeniem. Jedynie poddani Kim Dzong Una z Korei Północnej stosują podobnie uwłaczającej "cukrzycy", tylko, że oni nie mają wyboru.
 Autor komentarza: Scross
Data: 18-11-2022 15:58:21 
Canelo tworzy swoją spuściznę i taka jest prawda. A czym ona jest to już zdecydujemy w przyszłości.
 Autor komentarza: ELREY
Data: 18-11-2022 18:37:39 
Wynik moze byc tylko jeden - kolejna deklasacja rudej ksiezniczki lol

https://www.youtube.com/shorts/axuyZ2B46qo

Trzeba miec tylko nadzieje, ze Bivol tym razem nie zrobi mu jakiejs wiekszej krzywdy - o uszczerbek na zdrowiu nie trudno

:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.