WYMIANA ZDAŃ HANEYA I ŁOMACZENKI PO WCZORAJSZEJ WALCE

Wasyl Łomaczenko (17-2, 11 KO) ograł wczorajszej nocy ambitnego Jamaine'a Ortiza (16-1-1, 8 KO), choć nie obyło się bez pewnych komplikacji. Ukrainiec kieruje się już w kierunku walki o wszystkie pasy kategorii lekkiej.

A na szczycie wśród lekkich nie byle talent - mowa tu oczywiście o Devinie Haneyu (29-0, 15 KO), który potwierdził swoją pozycję, gładko ogrywając George'a Kambososa (20-2, 10 KO). "Marzenie" pojawiło się wczoraj gościnnie między linami, dyskutując z Ukraińcem.

Haney: nie wydaje mi się, aby był to mocny występ, ale wiem, że jeśli to ja stałbym przeciwko Łomaczence w ringu, ten byłby w znacznie lepszej dyspozycji. Gratulacje, mam nadzieję, że doprowadzimy do naszej walki.

Łomaczenko (wskazując na Haneya ubranego w gruby sweter): czy to waga lekka? Nie, to waga ciężka. 

Haney: w ringu ci pokażę.

Łomaczenko: dobrze, będę gotowy.

Bernard Osuna (ESPN): Wasyl, powiedziałeś, że jesteś gotów na każde ustępstwo, którego chcę Haney, aby doprowadzić do tej walki. Jak bardzo tego chcesz?

Łomaczenko: jestem gotowy. Mówiłem wcześniej, że jestem gotowy na każdą opcję.

Osuna: w każdym momencie, w każdym miejscu. Słyszałem te słowa, gdy zamierzałeś walczyć o niekwestionowane mistrzostwo. Devin, jak czujesz się ze słowami Łomaczenki, "czegokolwiek sobie życzysz, po prostu zróbmy to"?

Haney: to jest to, co chciałem usłyszeć. Podjąłem ryzyko, dwukrotnie poleciałem do Australii. Zrobiłem wszystko to, czego chciał Kambosos, zobaczymy więc, gdy przyjdzie do negocjacji.

Osuna: kiedy patrzysz na Devina Haneya, gdy walczył z George'em Kambososem w obu pojedynkach, co widziałeś?

Łomaczenko: on jest niekwestionowanym mistrzem świata. Nie można o nim mówić. To topowy pięściarz, właśnie dlatego jest mistrzem świata.

Osuna: dzisiejszej nocy to czułeś, czy po prostu Jamaine Ortiz był młody, atletyczny i trudny do boksowania?

Łomaczenko: potrzebuję po prostu więcej czasu na przygotowania i będę gotowy.

Już później swoje trzy grosze dołożył szef grupy Top Rank Bob Arum, który promuje zarówno Haneya, jak i pochodzącego z Ukrainy Łomaczenkę.

- Walka, którą należy zrobić w dywizji lekkiej, to pojedynek Haneya z Łomaczenką, a my zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić do zestawienia o niekwestionowane mistrzostwo świata, które wszyscy kibice chcą zobaczyć. To czołowi pięściarze kategorii lekkiej, fantastyczna walka - podsumował 90-latek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-10-2022 19:13:31 
Łomaczenko, albo miał jakiś problem ze sobą, ewentualnie raptownie sklerociał, gdyż był to występ na poziomie tego z Lopezem, czyli znacznie poniżej oczekiwań bez ikry i fantazji, jakby w slow motion. Istnieje jeszcze taka opcja, iż Ortiz to niebywały talent, który wyskoczył, jak Filip z konopi, tak czy inaczej długie pauzy mu nie służą w szczególności z takim stylem walki i w tym wieku. Na dzisiaj ciężko upatrywać w nim faworyta w starciu z Haneyem, chyba że będzie Matrix reaktywacja i znowu zobaczymy Ukraińca z dyspozycją jak z Commeyem lub Nakatanim, to i perspektywy powrócą na stare dobre tory, ale nawet w takim wypadku trudno mówić o byciu murowanym faworytem, co najwyżej pięściarzem z solidną szansą na sukces.
 Autor komentarza: Peyotl
Data: 31-10-2022 15:28:02 
chyba powinieneś jeszcze raz obejrzeć obie walki
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.