LARA ZNÓW PRZED CZASEM

Mauricio Lara (25-2-1, 18 KO) potwierdził, że jest liczącym się graczem na scenie wagi piórkowej. A na własnej skórze przekonał się o tym Jose Sanmartin (33-6-1, 21 KO).

Meksykanin przeważał od początku, aż w trzeciej rundzie wstrząsnął przeciwnikiem krótkim prawym sierpowym bitym w tempo. Kolumbijczyk zachwiał się i przyklęknął.

Lara po liczeniu do ośmiu podkręcił tempo, zasypał przeciwnika ciosami, aż w końcu na szczęce Sanmartina eksplodował lewy sierpowy. Tym razem sędzia nawet nie zaczął liczyć i ogłosił wygraną Lary.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.