MOBILIZACJA W ROSJI: WAŁUJEW IDZIE W KAMASZE

Trwa ogłoszona 21 września mobilizacja w Rosji. Setki tysięcy Rosjan podjęło w ostatnich dniach próbę ucieczki z kraju w obliczu udziału w wojnie na terenie atakowanej przez Rosję Ukrainy. Są jednak i tacy, którzy deklarują stawienie się w wojskowej komisji rekrutacyjnej. Wśród nich jest były mistrz świata wagi ciężkiej, aktywny parlamentarzysta Nikołaj Wałujew.

- Część armii rosyjskiej, którą dysponujemy i oddziały milicji republiki Donbasu to za mało. Częściowa mobilizacja następuje, abyśmy mogli uwolnić większy zasób bojowy - powiedział Wałujew w rozmowie z portalem Izwestia, ogłaszając przy tym, że "idzie w kamasze".

Rosyjski olbrzym w 2011 roku wystartował w wyborach parlamentarnych, finalnie otrzymując funkcję deputowanego do rosyjskiej Dumy Państwowej z listy putinowskiej partii Jedna Rosja. 

Poparcie Wałujewa dla zbrodniczego reżimu Putina było również widoczne po lutowym wybuchu wojny w Ukrainie, gdy Wałujew nazwał wyjeżdżających z Rosji zagranicznych sportowców "uciekającymi szczurami".

Dodajmy na koniec, że obecne działania Rosji są nieustanną eskalacją konfliktu. Dziś białoruski polityk i dyplomata Pawieł Łatuszka przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że Alaksandr Łukaszenka zgodził się na rozmieszczenie na terenie Białorusi 120 tysięcy rosyjskich żołnierzy w okresie od listopada do lutego.

- Białoruś zobowiązuje się dodatkowo dostarczyć 100 tysięcy zmobilizowanych żołnierzy. Łukaszenka przygotowuje się do wojny na pełną skalę - czytamy we wpisie polityka. Wygląda więc na to, że Wałujew może wziąć udział w największej ofensywie rosyjskiej armii od czasu tzw. wielkiej wojny ojczyźnianej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Wesley94
Data: 29-09-2022 19:28:22 
No to teraz się zacznie...
 Autor komentarza: mchy
Data: 29-09-2022 19:36:05 
Jak zdechnie to przynajmniej będzie wiadomo, że to on.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 29-09-2022 19:58:31 
Propagandowa zagrywka, w dodatku w kiepskim stylu. Wałujew jest za stary i za wielki. Nie zmieści się w żadnym wojskowym pojeździe typu BTR, dającym jaką taką ochronę przed bronią strzelecką i zbłąkanymi odłamkami. Nie zmieści się na żadnym polowym łóżku. Nie może korzystać ze standardowej kamizelki kuloodpornej, wszystko musi mieć na wymiar.

Dlatego skończy się na tym, że go będą obwozić jak małpę, sto kilometrów od linii frontu i pokazywać poborowym "ku pokrzepieniu serc". O Łukaszence też pierniczy głupoty. Skoro samym Rosjanom się nie chce walczyć, to Białorusinom tym bardziej. Baćka może faktycznie zmobilizować sto tysięcy wojska, ale wyłącznie do ochrony własnego tyłka przed... Rosjanami. Żeby nie wpadli na wspaniały pomysł, że w jego kraju też można zorganizować jakieś "referendum", po czym kopnąć Łukaszenkę w tyłek i przyłączyć jego kraj do imperium cara.
 Autor komentarza: Scross
Data: 29-09-2022 20:26:31 
I bardzo dobrze. Niech zapierdala w cyrku obwoźnym.
@Stieczkin
Dużo więcej płacą na policje w białorusi niż na armie którą mają z dykty.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 29-09-2022 20:56:58 
Ukraina jest ważna dla Rosjan, a jeszcze bardziej dla USA i Unii Europejskiej z jednej strony spichlerz z drugiej źródła energii które warto kontrolować, choćby łupki, a po drodze kordon sanitarny, którego przelaną krwią zrealizuje się imperialne cele. Rosjanie to wiedzą i też ich reakcja z tego wynika, a że NATO jako ramie zbrojne Wall Street ciągle poszerza swoją strefę wpływów, choć podobno zarzekali się, że tego nie uczynią a że przy okazji obecny hegemon schodzi z piedestału, to i wyszli(oznajmili) że mają inny pomysł na Euroazje bez kowbojów w roli głównej, którym grunt powoli zaczyna palić się pod nogami, Pytania podstawowe się nie zmieniły. Kto za to płaci i na tym zarabia, a przede wszystkim potrzebuje?

Łukaszenkę sami wepchnęliśmy w objęcia Rosji kretyńską polityką wschodnią zaserwowaną nam przez zachód naszymi rękami, ale tak jest, jak o suwerenności możemy pomarzyć i jest się wyłącznie przedmiotem w relacjach międzynarodowych.
 Autor komentarza: essa7
Data: 29-09-2022 23:09:15 
Szybko takiego kloca odstrzelą
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-09-2022 08:10:17 
puncher48
Piszesz jakby rosjanie już wcześniej nie realizowali swojego "innego pomysłu". Piszesz jakby kowboje już kiedyś im nie ustąpili na tym polu. Miałeś PRL - lenno rosji a piszesz jakby dzisiejsze zakusy putinowskiej rosji były zgoła odmienne do tamtej biedy zafundowanej naszemu narodowi. Jak tym razem Amerykanie nie chcą odpuścić to piszesz jakby to było złe. A złe z naszego punktu widzenia było to, że wtedy po wojnie zachód odpuścił nasz kraj stalinowi. Czego oczekujesz? Powtórki? Zachód ma odpuścic choć jest w o niebo lepszej sytuacji niż wtedy? Wierzysz w garbate aniołki? Myślisz, że ta rosja jest lepsza od stalinowskiego imperium?
"Łukaszenkę sami wepchnęliśmy w objęcia Rosji kretyńską polityką wschodnią zaserwowaną nam przez zachód naszymi rękami" co za kretyńska ekwilibrystyka "myślowa" :)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-09-2022 09:47:33 
To nie kretyńska ekwilibrystyka myślowa, tylko to nasz sąsiad, który swego czasu lawirował, aby utrzymać się na powierzchni, a to co było dobre dla państw wiodących na Zachodzie, niekoniecznie skutkuje pozytywnie dla nas, bo często ci co realizują swoją politykę naszymi dłońmi są daleko, a my zostajemy z zakalcem, którego musimy ostatecznie skonsumować i tak mamy państwo związkowe Rosji i Białorusi, która obecnie już bezceremonialnie wykonuje to co wielki niedźwiedź im zapoda. Anglosasom nie ma co wierzyć, chyba, że jest się strasznie naiwnym i chce się iść na rzeź, oni są pragmatyczni do bólu i wykorzystują swoją siłę, bo ta ostatecznie liczy się w polityce międzynarodowej, a nie wzniosłe słowa bez pokrycia. Już abstrahuje od tego w jakim momencie jesteśmy i co chcą nam zaoferować, bo raczej nie jest to raj o jakim byśmy marzyli. Dla znikomej elity i owszem, ale o reszcie lepiej...
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-09-2022 10:42:22 
puncher48
Chłopie! To co było dobre dla zachodu (dobrobyt, bezpieczeństwo, swobody obywatelskie) było dobre dla wszystkich, którzy z nim poszli. Empirycznie doświadczyłeś życia za komuny i miałeś okazję obserwować, że ludzie mieli tego dosyć. My, wschodnie Niemcy aż się garnęliśmy do zachodu nie bez przyczyny. A co ruscy nas w układzie warszawskim na rzeź nie szykowali? Co może im bardziej można zaufać niż Anglosasom? Nikomu do końca nie można ufać ale trzeba być strasznie naiwnym, żeby nie wiedzieć, że ruskom nie można ufać najbardziej. Niestety nie przestawisz Polski w inne miejsce albo nie przeniesiesz na inna planetę więc nasze położenie obok najbardziej kłamliwego i zachłannego państwa na świecie powoduje, ze musimy zawierać sojusze z Anglosasami jak to ująłeś. O raju zapomnij jego tutaj na ziemi nigdy nie doświadczymy:) więc nie szukaj jakiegoś wyidealizowanego partnera na zachodzie, tylko partnera z możliwie najbliższymi interesami. A ruscy od zawsze byli i są tymi których interes jest w kolizji z naszym bo dotyczy sprawy fundamentalnej - naszej niepodległości.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 30-09-2022 11:14:04 
Będzie jeździł od miasta do miasta jako maskotka wojskowa.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-09-2022 11:35:35 
Tak tylko czasy się zmieniły, a leżymy w takim, a nie innym miejscu i trzeba prowadzić politykę wielopłaszczyznową, a nie być zapatrzonym w jednego zbawcę, który jak wiemy z historii nie miał skrupułów, aby nas poświęcić w imię swoich interesów. A trzeba to robić choćby z tego względu, aby być podmiotem w tej rozgrywce, a nie być traktowanym jako zapchajdziura, dzięki czemu bezkosztowo utrzyma się imperialne status quo.
Nie szukam takiego partnera dla nas, tylko myślę jak oni. Pragmatycznie, a to robi wielką różnice.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-09-2022 12:25:58 
Oczywiście oni w kwestii status quo, a nie my, bo daleko nam do imperium.
 Autor komentarza: madmatt69
Data: 30-09-2022 12:26:00 
Ściema pewnie jak ta cała wojenka.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-09-2022 14:02:48 
puncher48
czasy się zmieniły? Nie zmieniły się zapędy rosji. Nie ufasz USA ale czy kiedyś byli agresorami wobec nas w naszej wspólnej historii? Kościuszko walczył dla nich a Cedric Errol Fauntleroy dla nas - innej (złej) wspólnej historii walki zbrojnej się raczej nie doszukasz :). A sprzedawanie nas przez Amerykę w tle z rodzącą się zimną wojną nuklearną to pikuś w porównaniu do mordu w naszej elity oficerów i trzymania niemal pół wieku pod butem a jeszcze wcześniej pod zaborem. Ewidentnie widać różnicę kto wróg a kto przyjaciel Polski a ty coś tutaj próbujesz relatywizować, porównywać, zastanawiać się, cmokać i narzekać, ze jesteśmy popychadłami jak nawet nasza armia nie jest w pierwszej dziesiątce :) o sile gospodarki to lepiej nie wspominać :)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 30-09-2022 14:24:31 
Super, tylko pamiętaj dla nich jesteśmy strefą bezpieczeństwa, tak samo jak i Ukraina, o czym otwarcie mówią. Innymi słowy mięsem armatnim, z którego chcieli już skorzystać, ale na szczęście się nie powiodło, co nie znaczy, że temat umarł śmiercią naturalną, gdyż uwiązanie Rosjan poprzez taki kordon, to najlepsze rozwiązanie dla ich partykularnej polityki, gdyż będą mogli zająć się Pacyfikiem, nie zawracając sobie głowy niedźwiedziem. Pragmatyzm i jeszcze raz pragmatyzm, ale nie tylko u nich, ale przede wszystkim u nas.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 30-09-2022 16:31:05 
W obecnej konwencjonalnej formie wojny nie jesteśmy niczyją strefą bezpieczeństwa bo Ukraina jak widać skutecznie stanowi bufor. Przy wojnie nuklearnej - III światowej nie ma stref buforowych tylko jest następna jak mawiał Albert Einstein IV wojna na kije i kamienie :) Co do różnego typu akcji jak wysadzanie gazociągów (groźby dla Baltic Pipe) czy uwolnienie radioaktywnych wycieków z elektrowni w Ukrainie to już niestety jesteśmy na pierwszej linii niestety. A coś się o zgrozo prawdopodobnie kroi.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 30-09-2022 18:48:56 
Dziś klaskał Putinowi... Ech co to się może w głowie porobić jak się za dużo oberwie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.