ANDRADE NIE PRZYSTĄPI DO LISTOPADOWEJ WALKI Z PARKEREM

Jak poinformował dziennikarz portalu Boxingscene Jake Donovan, Amerykanin Demetrius Andrade (31-0, 19 KO) nie przystąpi do planowanej na 5 listopada walki z Brytyjczykiem Zachem Parkerem (22-0, 16 KO) o tymczasowy tytuł mistrzowski WBO w wadze super średniej. O możliwości takiego biegu wydarzeń pisaliśmy wczoraj i szybko się ona potwierdziła.

Przypomnijmy, że pięć dni temu promotor Parkera Frank Warren wygrał przetarg na organizację walki z Andrade, byłym mistrzem świata wagi średniej. Szef grupy Queensberry Promotions wyłożył na stół zaledwie 305 tysięcy dolarów, gdyż strona amerykańska nie uczestniczyła w przetargu, który okazał się wobec tego jedynie formalnością.

Wygląda na to, że wobec wycofania się Andrade listopadowym rywalem Parkera będzie John Ryder (31-5, 17 KO), następny w rankingowej kolejce.

Ryder w lutym tego roku pokonał niejednogłośnie na punkty Daniela Jacobsa, natomiast Parker stoczył swój ostatni dotychczas pojedynek w listopadzie zeszłego roku. Zach pokonał wtedy przez TKO w czwartej rundzie Marcusa Morrisona.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mchy
Data: 27-09-2022 21:06:06 
ten gość to kretyn
 Autor komentarza: Hugo
Data: 27-09-2022 22:15:01 
Tym sposobem będziemy mieli wkrótce mistrza świata WBO Zacha Parkera, który z Andrade byłby bez jakichkolwiek szans, a Rydera znokautuje.
 Autor komentarza: Scross
Data: 28-09-2022 00:13:18 
Wkurzaja mnie ci niby wielcy mistrzowie którzy co chwile unikają wielkich pojedynków jak Fury Crawford.
 Autor komentarza: Dudas
Data: 28-09-2022 01:12:00 
Nie da się go zrozumieć. Kompletny idiota
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 28-09-2022 10:25:54 
Andrade zapowiadał się świetnie, Gość mający niesamowity potencjał w 154-160 lbs. Niestety niemedialny i mający pozaringowe problemy promotorskie. Jedna z bardziej przegranych karier w stosunku do sportowego potencjału w ostatnich latach.

Dzisiaj Andrade to 34 letni zawodnik, który zwakował pas w średniej, poszedł wyżej niewiadomo po co, skończył mu się kontrakt promotorski z Hearnem i na dodatek odmówił mało płatnej, bo mało płatnej, ale jednak walki o WBO Interim dające jakąś tam kartę przetargową i szansę na przyszłość. Teraz? Został na lodzie.

Gość już nie walczy prawie rok i szykuje się kolejna długa przerwa. Chyba można już na nim postawić krzyżyk, bo z boksera, który mial papiery na TOP swojej wagi zaraz będzie 35 latkiem szukającym ostatniego strzału żeby spieniężyć swoją karierę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.