W KOŃCU DOBRY I MĄDRY BOKS SOCZYŃSKIEGO

Po słabszych ostatnio walkach w końcu dobry boks pokazał Michał Soczyński (6-0, 2 KO). I przerwał serię Adriana Valentina (4-1, 3 KO), który był dotąd katem polskich pięściarzy wagi junior ciężkiej.

"Soczek" zaczął bardzo dobrze, boksując lewym prostym i trafiając w kombinacji lewym sierpowym. W drugiej rundzie trafił prawym krzyżowym, poprawił lewym hakiem na szczękę i zrobiło się gorąco. W trzecim starciu nieco spuścił z tonu, ale w czwartym powrócił do lewego prostego. W pewnym momencie zagapił się, przyjął mocny cios i przez moment wydawał się zraniony, szybko jednak wrócił do gry i zaakcentował końcówkę. W dwóch ostatnich rundach do swojego arsenału dodał prawy podbródkowy, znów trafił kilka razy lewą ręką i pewnie dowiózł wygraną.

Po ostatnim gongu sędziowie punktowali na korzyść pięściarza z Lublina 59:55 i dwukrotnie 60:54.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: garylinker
Data: 17-09-2022 22:46:23 
Niech ktoś zajmie się tym chłopakiem na poważnie, proszę ! Na zawodowca super materiał, ale potrzeba profesjonalnego sztabu i przygotowań.
 Autor komentarza: Scross
Data: 18-09-2022 03:57:21 
@garylinker
Obawiam się, że zajmie się nim Wasy... :()
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.