WILDER CHĘTNY NA JOSHUĘ, ALE NIE MOŻE LEKCEWAŻYĆ HELENIUSA

- Skupiamy się tylko na Heleniusie, ale jeśli Joshua uzna, że walka z Deontayem to idealna szansa na odkupienie, to na pewno będziemy otwarci na takie zestawienie - mówi Shelly Finkel, doradca i menadżer Deontaya Wildera (42-2-1, 41 KO).

Były mistrz świata wagi ciężkiej, który przez ponad pięć lat zasiadał na tronie WBC, już 15 października spotka się z Robertem Heleniusem (31-3, 20 KO). Ewentualna wygrana zapewni mu walkę z Andym Ruizem o miano obowiązkowego challengera do tronu WBC, ale inną opcją mógłby być Anthony Joshua (24-3, 22 KO).

- Chisora był lepszy od Heleniusa, Whyte wygrał z nim wszystkie rundy, jego akcje wzrosły jednak po wygranych nad Kownackim, który zbliża się chyba powoli do zakończenia kariery. Faworytem tego pojedynku jest oczywiście Wilder, z drugiej strony to walka, którą może też przegrać. Wciąż nie jestem przekonany co do jego bokserskich umiejętności. Wilder potrafi bardzo mocno uderzyć, ale nie jest wszechstronnym zawodnikiem - uważa Eddie Hearn, promotor Joshuy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Flakon
Data: 11-09-2022 07:51:02 
Ooooo Hearn już Kownasia na emeryturkę wysyła, z drugiej strony Z takim stylem Adama to wiele Eddie się nie myli.
 Autor komentarza: Yaponka
Data: 11-09-2022 08:11:33 
W przypadku Kownasia emerytura oznacza seria intratnych walk dla Polsatu. Rewanż ze Szpilką, sprawdzenie wracającego Wawrzyka, bój z Siwym czy na koniec benefis Wacha…
 Autor komentarza: LowBlow
Data: 11-09-2022 09:02:45 
Hearn to taki wrzód w świecie boksu, niestety we wczesnym stadium rozwoju.
 Autor komentarza: Glacenemenes
Data: 11-09-2022 09:16:30 
Szczerze mówiąc to przy swojej
bombie gdyby Wilder miał jeszcze większe umiejętności bokserskie to chyba nikt nie miałby z nim większych szans
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 11-09-2022 11:03:28 
Hearn jest spoko, zwłaszcza w porównaniu z takimi gnojami jak Arum, nie mówiąc np. o Kingu.
 Autor komentarza: Flakon
Data: 11-09-2022 11:14:03 
UP
Zgadza się Arum to typowy cwaniak w dodatku hytry ponoć i kłuci się o każdego dolara ze swoimi zawodnikai.
King to to samo zresztą tylko X 5
 Autor komentarza: puncher48
Data: 11-09-2022 12:19:15 
Dzikiego łatwo zrozumieć, zapewne każdy miał kiedyś ochotę na brunetkę, ale nie lekceważył sąsiadki, rudej-blondynki Heleny.
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 11-09-2022 14:15:58 
Czy ktos wie, gdzie jest niejaki Black Dog, fan Joshuy? Dawno go nie widziałem tutaj.
 Autor komentarza: RogalDDL
Data: 11-09-2022 14:54:39 
Wilder Heleniusa ustrzeli, ale z AJ obaj beda chodzic po polu minowym, który pierwszy ustrzeli ten wygra.
 Autor komentarza: slovik
Data: 11-09-2022 14:55:55 
Z innej beczki. Pamiętacie pierwszą zagraniczną walkę od czasów gdy zainteresowaliście się boksem, dla której wstaliście lub nie kładliście się spać? U mnie był to 2009 r. walka Pacquiao vs Cotto i byłem pod ogromnym wrażeniem co ten mały Azjata prezentuje.
 Autor komentarza: slovik
Data: 11-09-2022 15:00:13 
A podobne uczucie miałem oglądając pierwszą walkę Inoue vs Donaire i pomyślałem, że Inoue to potwór i że będzie drugim Pacmanem.
 Autor komentarza: MacGyjwer
Data: 11-09-2022 15:28:46 
Helenius porwał sie z motyką na słońce i gna ku przepaści. Co go podkusiło, żeby wystawiać się na piorunujący prawy Wildera? Nie daję mu szans w tym pojedynku.
 Autor komentarza: RogalDDL
Data: 11-09-2022 15:56:13 
slovik

Moja pierwsza walka jaką ogladalem to Gołota vs Ruiz, ileż tam było emocji, i na koniec kontrowersyjny werdykt, zreszta z Byrdem było to samo...
 Autor komentarza: RogalDDL
Data: 11-09-2022 15:58:31 
slovik

Nie doczytałem dobrze, pierwsza walka to chyba Marquez vs Barrera, to była wojna
 Autor komentarza: CzystyHarry
Data: 11-09-2022 17:11:46 
Elenius bije mocniej, niż Fjuri, pytanie czy zdąży.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 11-09-2022 17:14:00 
slovik

1996 rok. Mając 15 lat, oglądałem walkę Michalczewskiego z Rochigniannim na niemieckim kanale Premiere. Potem regularnie walki na Niemieckim DSF i RTL z racji posiadania talerza na astrze :)
 Autor komentarza: slovik
Data: 11-09-2022 18:30:13 
@RogalDDL

Oj tak, dla mnie Gołota powinien wygrać obie walki. Z Byrdem 116-112 z Ruizem 114-111.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 11-09-2022 18:48:49 
Z Byrdem remis, albo decyzja niejednogłośna w stronę Gołoty, więc wynik sprawiedliwy, tytuł posiadał Chris, z Ruizem maksymalnie remis John kradł rundy brudnym boksem i również był posiadaczem pasa i według mnie nic tu nie zmieniają nawet nokdauny. Pierwsze walki to Gołota - Bowe I i II z retransmisji i tak zapałałem miłością do tego sportu, w sumie nie dziwne, bo te pojedynki są najlepszą reklamą tejże dyscypliny.
 Autor komentarza: slovik
Data: 11-09-2022 18:53:55 
@puncher

Powtórzę to za youtuberem MistrzGry. Dla mnie zasada "mistrza trzeba pokonać wyraźnie" jest bardzo krzywdząca i niesprawiedliwie. Wygrywasz 115-113 to wygrywasz 115-113, nie robi się z tego 115-113 dla rywala bo Twoje 115-113 było nie w pełni przekonywujące.
 Autor komentarza: slovik
Data: 11-09-2022 18:59:37 
I takie przymykanie oczu na punktowanie w bliskich walkach doprowadziło do tego, że Chisora przyleciał na teren przeciwnika, sprał Heleniusa na kwaśne jabłko, Fin wygrał zaledwie 1 rundę a u dwóch sędziów dostał 115-113.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 11-09-2022 19:22:39 
Autor komentarza: StefanBatory Data: 11-09-2022 14:15:58
Czy ktos wie, gdzie jest niejaki Black Dog, fan Joshuy? Dawno go nie widziałem tutaj.

*
*
*

A kogo to kurwa obchodzi gdzie jest ta mała kurwa? xD Nie dawać jebania i te małe gnidy pozdychają z głodu tak jest zasada.

Nie ma z kolei zasady, że "mistrza trzeba pokonać wyraźnie". To jest najgorsze pierdolenie ever. Z mistrzem trzeba wygrać rundy 7-5 minimalnie acz wyraźnie w każdej z punktowanych rund. Boks się punktuje runda po rundzie i nikt nie musi w niej pokonywać "mistrza wyraźnie". Co to w ogóle znaczy?
 Autor komentarza: slovik
Data: 11-09-2022 20:33:00 
@StefanBatory NietrzezwyTomasz

Black lubi grzecznych i poukładanych chłopców co to piwka nie wypiją i nie przeklną. Dla niego to jest chyba największy wyznacznik, którym kieruje się przy ocenie umiejętności bokserskich XD
 Autor komentarza: Nami1
Data: 11-09-2022 20:56:17 
slovik

Pierwsza walka dla której zarwalem noc była Arreola vs. Stiverne 2, ta radość że po tylu latach mistrz hw nie będzie nazywał się Kliczko. Wstawałem też na większość walk Wildera jak już zdobył pas, zawsze było warto.
 Autor komentarza: CzystyHarry
Data: 11-09-2022 22:12:17 
Ja to czytałem w Expresie o pierwszych walkach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.