CANELO: MÓJ CEL? ODESŁAĆ GOŁOWKINA NA EMERYTURĘ!

- Mój cel? Zakończyć mu karierę - mówi wprost Saul Alvarez (57-2-2, 39 KO) przed trzecią walką z Giennadijem Gołowkinem (42-1-1, 37 KO).

Po dwóch walkach w wadze średniej, trylogia dopełni się 17 września w super średniej. A Meksykanin będzie bronił wszystkich czterech pasów na granicy 76,2 kilograma.

- Nie musiałem, ale podjąłem ryzyko idąc do wagi półciężkiej i przegrałem. To nie koniec świata. Kocham boks, chcę tworzyć historię i będę dalej podejmował takie kroki, po prostu czasem trzeba zaakceptować porażkę. Wciąż jestem głodny sukcesów i trenuję na sto procent. Nie mogę się już doczekać, by znów wejść do ringu - mówi meksykański wojownik.

- Nie chcę niczego odbierać Gołowkinowi, bo to jeden z najlepszych "średnich" w historii, ale chcę odesłać go na sportową emeryturę - dodał Canelo.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 09:47:41 
Co na to jego wyznawcy?! Jak to możliwe? Czy bumobijca może być "jednym z najlepszych "średnich" w historii" ? Skoro bił bumów to jak to udowodnił i zasłużył na tak zaszczytne miejsce w historii - zwłaszcza w oczach ryżego bożka? Oj szykuje się nam schizma w tym wyznaniu.
 Autor komentarza: selik
Data: 01-09-2022 09:55:15 
Sam pójdzie ... Weźmie odprawie i pójdzie. Wysłać emeryta na emeryturę - WYZWANIE
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 10:01:54 
Teoretycznie może bo bumobijca to nie jest ocena umiejętności tylko faktycznego stanu jego kariery natomiast moim zdaniem wartość zawodnika powinniśmy oceniać przede wszystkim na podstawie ilości i jakości jego zwycięstw bo jednak bardzo ciężko porównywać scricte umiejętności poszczególnych pięściarzy na przestrzeni dekad.

Natomiast mi bardzo się podoba podejście do tematu Canela. Widać, że znowu w tym zespole jest motywacja i być może na nowo zapłonął tam ogień. Porażka? Ale co ona tak naprawdę zmienia? Tym bardziej, że to sławny Canelo ryzykował walkę w nieswojej kategorii. Otrzepać kurz i można kontynuować pisanie pięknej historii.
 Autor komentarza: VVD
Data: 01-09-2022 10:24:45 
Canelusiowi znów dodają do jedzenia stoperan i braveran
 Autor komentarza: Ogar
Data: 01-09-2022 12:15:05 
Tak samo Fury dobrze wypowiada się teraz o Wilderze i uważa go, za najlepszego ciężkiego, pomijając siebie. Z jednego prostego powodu. Im większa wartość Wildera, tym większa wartość Furego i jego wygranych z Wilderem. I tak samo jest tutaj. Im większa wartość Gołowkina, tym większa wartość Canelo i jego wygranych z Gołowkinem. Ta sytuacja jest wręcz lustrzanym odbiciem i Canelo będzie miał z Gołowkinem taki sam bilans, jak Fury z Wilderem.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 12:16:15 
^

O tak, z tym również jak najbardziej się trzeba zgodzić.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 12:55:24 
A główny kapłan znowu nie na temat i omija odpowiedzi na zasadnicze pytanie: Skoro bił bumów to jak to udowodnił i zasłużył na tak zaszczytne miejsce w historii - zwłaszcza w oczach ryżego bożka? Przecież tylko walkami z najlepszymi można sobie wywalczyć status "jednego z najlepszych "średnich" w historii" :) ... i teraz będzie nadal nie na temat, na proste pytanie nie potraficie odpowiedzieć. Taka to z wami dyskusja właśnie.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 12:58:13 
Moim zdaniem tak to powinno funkcjonować - no bo czym innym wywalczyć sobie takie miejsce jak nie walkami z najlepszymi? Masz jakiś lepszy pomysł?
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 13:05:22 
Też mi przykład - Fjury. Koleś który co chwila mówi co innego i co mu ślina na język przynosi. Pięćdziesiąt razy kończył karierę, osiem razy dziennie walił konia itp. historie. A wy to porównujecie do "wielkiego" Canelo? Człowieka z zasadami? :) Kryształowego, odważnego i o gołębim sercu? Fjury zresztą co do Łajldera był w jednym dość (jak na swoje standardy) konsekwentny - podkreślał jego moc ciosu, że to niesamowity puncher a co do jego miejsca w historii to już nie był konsekwentny. Teraz jak nie po jego myśli szykuje się walka z Usykiem to żeby umniejszyć Ukraińcowi umieścił go na trzecim miejscu za dzikusem co będzie twierdzić na ten temat za tydzień nie wie nawet on sam. I to chcecie porównywać do Canelo - poważnego człowieka, wielkiego mistrza, którego klasę tak podkreślacie? Człowiek z klasą nie gada po próżnicy jak Fjury. Obrażacie swojego bożka.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 13:11:39 
Polakos
czy ty jesteś wstanie odpowiedzieć wprost na proste pytanie - czy Canelo ma podstawy by stwierdzić i tym samym ma rację twierdząc, że Gienadij Gołowkin "to jeden z najlepszych "średnich" w historii"?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 13:16:43 
Wszystko zależy jakie kto kryteria przyjmuje w swojej ocenie. Patrząc na przebieg kariery pod kątem jakościowych zwycięstw moim zdaniem nie (zbyt dużo bumobicia).
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 13:27:43 
Polakos
no i już kręcisz. To jest dyskusja z taobą. Proste pytanie i prosta odpowiedź : TAK albo Nie. A ty wywód o kryteriach. To prosta sprawa - żadne kryteria nie pomogą w uznaniu bumobijcy za "jednego z najlepszych "średnich" w historii" potarzam "historii". Bycie bumobijcą wyklucza zostanie "jednym z najlepszych "średnich" w historii". Albo jest się jednym albo drugim - proste. NIE KRĘĆ JAK ZWYKLE - prosta odpowiedź na pytanie: czy Canelo ma podstawy by stwierdzić i tym samym ma rację twierdząc, że Gienadij Gołowkin "to jeden z najlepszych "średnich" w historii"?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 13:31:43 
To jest dyskusja ze mną - no właśnie, a prosisz mnie o komentarz do wypowiedzi osób trzecich. Moje zdanie już poznałeś i jeśli chcesz dyskutować to do tego powinieneś się ustosunkować a nie zasłaniasz się wypowiedzią Canela.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 13:48:49 
Ja powołuję się na słowa Canelo nie po to aby się zasłaniać. Tylko dlatego, że cały czas (tydzień w tydzień i dzień w dzień od miesięcy) piejesz tutaj pieśni pochwalne o słynnym Canelo. O jego niesamowitej postawie, że co rusz podejmuje się możliwe największych wyzwań, pisze niesamowitą historię :) A teraz według twojego powyższego stwierdzenia wynika, że walczy po raz trzeci z kimś, kto wielkim wyzwaniem nie jest, z kimś kto ma "zbyt dużo bumobicia" i w dodatku z kimś kto obniża ponoć w tym aspekcie doboru przeciwników loty. A ten wielki Canelo zamiast prawdziwego, wielkiego wyzwania po raz trzeci traci czas na kogoś takiego? Przecież Kazach nie zmusił go sądownie do tego jak Łajlder Fjurego. Mógł stawać na uszach aby podobnie jak AJ przystąpić do natychmiastowego rewanżu albo znaleźć sobie lepszego kocura niż stary ponoć "postsowiecki" zasiedziały w średniej zawodnik ze zbyt dużym "bumobiciem" na koncie :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 14:04:06 
Trochę bezsensowna jest dyskusja z Tobą bo ty na podstawie jakichś cząstkowych informacji układasz sobie już w głowie całą wypowiedź, która jest pozbawiona logiki i próbujesz przekręcać moje wypowiedzi na swoją korzyść. W zasadzie po raz enty mogę powtórzyć, że bumobicie to nie jest ocena umiejętności i już masz odpowiedź na pytanie dlaczego Gołowkina można uznawać za duże wyzwanie. Oczywiście trochę mniejsze niż wtedy kiedy Canelo go pokonywał cztery lata temu, ale w dalszym ciągu moim zdaniem porządny skalp do złapania.

A jeśli oczekujesz konkretnych wypowiedzi to zadawaj konkretne pytania, a nie wtrącasz zdanie osób trzecich i chcesz żebym się do tego ustosunkował. Zaprosisz Alvareza na bokser.orga to możemy sobie dyskutować w trójkę i spytasz go czemu stwierdził tak a nie inaczej.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 14:40:55 
"bumobicie to nie jest ocena umiejętności i już masz odpowiedź na pytanie dlaczego Gołowkina można uznawać za duże wyzwanie" i ty naprawdę myślisz, ze bokser który zajmuje się bumobiciem rozwija swoje umiejętności albo nie obniża poziomu? Naprawdę uważasz, że bumobicie można tak w prosty sposób oddzielić od umiejętności? Uważasz, że można budować formę na poziomie mistrzowski bijąc bumów? Od wczoraj się boksem interesujesz, czy co?
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 14:43:01 
Myślę, że ty nie masz pojęcia nie tylko o boksie ale i o uprawianiu jakiegokolwiek sportu.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 15:34:32 
Polakos
Rok 2012: Gołowkin walczył z nieznanym Grześkiem Proksą a młody Canelo sprawił niespodziankę pokonując wielkie nazwisko z 41 latami na karku - Sane Mosleya (jakby to nieogr napisał - z 41 sierpniem na karku). Taki statystyk boksu jak ty (tylko dajmy na to z Ameryki) już by się zachwycał zdobyczą do jeszcze skromnego dorobku wówczas żółtodzioba Canelo. A jakby spojrzał na nazwisko Grześka przy dorobku Gienka mógłby stwierdzić, że to jakiś bum bo przecież nikt go nie zna. Pytanie: czy Proksa był wtedy bumem? Na pewno nie (był na fali, nieco wcześniej pięknie pobił Sylvestra). Pytanie: Shane był wtedy bardziej już tylko nazwiskiem czy jeszcze nadal tym starym kocurem? Chyba nie, bo miał już 41 lat (19 lat starszy od Canelo) i trzy poprzednie walki bez wygranej (z dwoma porażkami). Taki delikwent jak ty tego nie dostrzega. Ty dostrzegasz tylko cyferki i nazwiska. Jarasz się wielkością nazwisk na rozkładzie Canelo a całkowicie pomijasz okoliczności, wartość sportową tych nazwisk w danym momencie, pomijasz przekręty, finansowe możliwości, plecy, narzucane warunki i wiele wiele innych rzeczy, bo jesteś tylko statystykiem a nie kibicem.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 01-09-2022 15:55:46 
Tutaj akurat Polakos sie zgadza z Canelo ale nie do konca.
 Autor komentarza: Scross
Data: 01-09-2022 15:57:46 
A gdzie sie nie zgadza xD?
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 01-09-2022 16:06:04 
No kreci i nie potrafi odpowiedziec czy GGG jest bumobijca jak sam twierdziil, czy jak twierdzi superchampion Canela, Golovkin jest jednym z najlepszych srednich w historii.
 Autor komentarza: Uznam
Data: 01-09-2022 16:11:06 
Ostatnio też stwierdził że Canelo nie jest, nie był i nie będzie najlepszym zawodnikiem w historii.
Coś nam tu Polakos ostatnio wątpi w słynnego Canelo, nie dobrze się dzieje.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 16:11:45 
Nie potrafię odpowiedzieć, a za chwilę piszesz odpowiedź jakiej udzieliłem xD
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 16:12:39 
Uznam, nie pisz czegoś czego nie napisałem, już któryś raz z kolei.
 Autor komentarza: Uznam
Data: 01-09-2022 16:16:45 
A to jednak był, jest i będzie najlepszy? Nie, no to zwracam honor. Idę oglądać tenis...
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 16:19:14 
Ocenimy na koniec karierę, narazie bez dwóch zdań jeden z najlepszych w historii. Dopiero od 17:00 grają.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 01-09-2022 16:20:22 
Oczywiscie, ze jest najlepszy. Udowodni to 17 wrzesnia pokonujac jednego z najlepszych bumobijcow w historii kategorii sredniej. Tylko czym ten sowiecki bumobijca zasluzyl na szanse od miedzygalaktycznego superchampiona?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 16:22:24 
To już akurat udowodnił 15 września 2018 roku, teraz może to zrobić po raz drugi.
 Autor komentarza: essa7
Data: 01-09-2022 16:30:34 
Dostal szanse bo to zwykla walka na przetarcie dla Canelo po porazce
 Autor komentarza: Uznam
Data: 01-09-2022 16:30:46 
A no masz rację, jeszcze troszkę czasu zostało.
A tak na poważnie. Canelo to taki Wladimir Kliczko swojej ery. Gdy walczy wymienia się go w gronie najlepszych, bo jednak jest w tych rankingach bez względu na towarzyszące kontrowersje czy przegrane walki. Ale gdy skończy karierę to nikt o nim nie wspomni w żadnym poważnym rankingu, no chyba że na swoim podwórku tj. w Meksyku będą go wkładali do top 10 Meksyku w historii. Po drodze będą się kłócić, które to może być miejsce czy pierwsze czy dziesiąte itd. Osobiście nie widzę go na 1 pierwszym miejscu, ale powiedzmy w top 5 już tak. Byleby nie skończył jak Roy Jones i wiedział kiedy odejść w porę.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 16:38:08 
Raczej już jest pierwszy, a bardziej może swoją pozycję umacniać niż cokolwiek tutaj tracić, też patrząc jakich wyzwań się cały czas podejmuje natomiast też liczę na to, że odejdzie w odpowiednim momencie, nie lubię gdy pięściarze rozmieniają się na drobne czy też ogólnie sportowcy. Dobrym przykładem jest tutaj Syn Bogów Ward, który odszedł będąc na szczycie po dwoch zwycięstwach nad Kowaliewem.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 01-09-2022 16:39:04 
ssie7
Przecież kiedyś , któryś z członków waszej sekty wspomniał, że wielki i słynny "super czempion", meksykański mistrz wszechświata Canelo nie walczy na przetarcie bo interesują go już tylko i wyłącznie wielkie wyzwania, pisanie historii, osiąganie niebotycznych celów i dokonywanie bohaterskich czynów. Ten wasz członek :) pisał to tak przekonująco, ze można było uwierzyć, iż... ON... ten jedyny nawet w klopie dokonuje równie wielkich czynów. A tutaj zwykła walka na przetarcie?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 16:41:20 
poszukiwacz, sorki, że dopiero teraz, ale mam wrażenie, że się kręcimy w kółko a mi się nie chce tego samego powtarzać. Co teraz będziesz udowadniał, że Grzesiu Proksa (z całym szacunkiem) jednak nie był taki chujowy i spokojnie można go uznawać jako dobry skalp?
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 01-09-2022 16:55:32 
Przeglądając kolejny temat o rudym, tak jak za nim nie przepadam od walki z Larą, tak wpisy Polakosa, a raczej pieśni pochwalne pod adresem canelo powodują że go zwyczajnie nie lubię jeszcze bardziej. Tak się czasem nawet zastanawiam czy Polakos należy do teamu canelo czy czasem nie jest tak koniem trojańskim. Canelo obrzydził swoją karierę licznymi oszustwami na wielu płaszczyznach, ale Polakos peanami pod jego adresem dokładnie to samo robi na orgu.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 17:05:03 
To samo mogę napisać w drugą stronę - pieśni krytyczne pod każdym tematem sprawiły, że go polubiłem jeszcze bardziej (chociaż już wcześniej darzyłem go dużą sympatią). Oczywiście te pieśni często okazywały się być zwyczajnym trollingiem, moje opinie są szczere.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 01-09-2022 17:08:49 
Tak szczerze, uważasz że ja krytykuje go bezpodstawnie ?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 17:10:29 
Pod wieloma tak bo krytykowałeś niezależnie od sytuacji.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 17:11:43 
wieloma tematami*
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 01-09-2022 17:17:13 
Nie krytykowałbym jakby tych powodów nie było.
Ale powiem Ci coś na pocieszenie. Odpuszczam sobie. Chcesz się kisić w meksykańskim sosie zwanym Canelo, wierzyć w werdykty na boxrecu i wszystko co rudy powie/zrobi. Twoja brocha. Podejrzewam że nie robisz tego za darmo, ale jeśli za darmo (o zgrozo), to Twoja sprawa. Baw się dobrze. Ale Pamiętaj. Nie pomagasz Canelo, Ty do niego zniechęcasz. Ale rozumiem że im więcej komentarzy, tym więcej w Twojej lodówce. Ja już się do tego nie przykładam :)
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 17:23:26 
Nie krytykowałbyś w taki sposób jakbyś nie bawił się w trolling i doskonale o tym wiesz. Dla mnie możesz to robić dalej - i tak raczej nikt za bardzo nie zwracał na Ciebie uwagi. Ja w swoich opiniach, komentarzach nie widzę nic złego. Jeśli jest za co pochwalić to chwalę, jeśli jest za co skrytykować to krytykuje, jeśli jest z kimś dobra merytoryczna dyskusja to bardzo fajnie.
 Autor komentarza: Scross
Data: 01-09-2022 17:25:49 
To już bie jest sympatia, a fanatyzm panie Polakosie. Wiadomo, że to topka światowa ale sytuacje pozaringowe ciągną się za nim i będą ciągnęły i tutaj introwertyk ma rację. Nie ma racji mówiąc, że superczempion jest rudy bo jest po prostu prawie blondynem (najwspanialszym na świecie).
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 17:32:50 
No, ale uczciwie oceniajmy, że resume jest zajebiste po prostu.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 01-09-2022 17:33:12 
Garbus wreszcie stwierdził, że nie będzie poświęcał więcej uwagi komuś kogo nienawidzi xD O ja jebie, święto lasu. Weź Garbus przy okazji swoich kolegów na zasłużony spoczynek, zwłaszcza tego durnia @poszukiwacza i daj mu jakieś zajęcie, bo ewidentnie się chłop nudzi.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 01-09-2022 17:37:04 
TOP 100 boxers in the history of The Ring Rankings
37. Saul Alvarez
63. Gennady Golovkin

Myślę, że The Ring to bardzo wiarygodne źródło oceny pięściarzy. Obydwaj są czynnymi zawodnikami i obydwaj są w top100. Myślę, że to duży sukces obydwu mistrzów. Uważam, że jeszcze każdy z nich ma realną szansę na poprawienie wyniku.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-09-2022 17:42:22 
Ogar, raczej zrozumiał, że jego trolling jest bezcelowy i nikogo to nie rusza. Jeśli oczywiście dotrzyma słowa.
 Autor komentarza: Scross
Data: 01-09-2022 18:46:38 
Jak na bumobija całkiem nieźle. Dziwne, że superczempion dopiero na 37 a nie w okolicach top 20.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 01-09-2022 18:59:40 
Floyd 6.
Manny 9.
 Autor komentarza: essa7
Data: 02-09-2022 06:29:58 
Alvarez za nisko, govnovkin za wysoko
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.