JARED ANDERSON CHCE WALKI Z HRGOVICIEM

W miniony weekend Jared Anderson (12-0, 12 KO) w pierwszym tegorocznym występie szybko odprawił Miljana Rovcanina (24-3, 16 KO). Teraz rzuca wyzwanie Filipowi Hrgoviciowi (15-0, 12 KO).

Chorwat tydzień wcześniej pokonał po trudnej batalii Zhanga Zhilei i nabył status obowiązkowego pretendenta do pasa IBF wagi ciężkiej. Teoretycznie ma więc zapewnioną mistrzowską szansę, lecz wobec negocjacji w sprawie walki Usyk vs Fury może jeszcze długo poczekać. Za dobre pieniądze być może da się namówić młodemu Amerykaninowi.

- Wyzywam Hrgovicia do walki, bardzo chciałbym się z nim zmierzyć. Nie wiem czy jesteśmy w stanie do tego doprowadzić, ale bardzo bym tego chciał. A jeśli nie z nim, to z kimś z czołowej dziesiątki rankingów. Wszyscy chcą zobaczyć mnie w większych walkach z poważniejszymi rywalami, a ja z przyjemnością podejmę wyzwanie - mówi Anderson (WBC #23), który jest przymierzany do startu 10 grudnia w Nowym Jorku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 29-08-2022 09:25:34 
Zlalby tego pompowanego Chorwata w kilka rund.
 Autor komentarza: OldShatterhand
Data: 29-08-2022 11:19:50 
Tego zasadniczo nie wiemy bo wciąż brakuje Jaredowi jakiejś lepszej przecierki.
Hrgovic tego nie weźmie, niemniej jednak szkoda bo walka byłaby bardzo na plus
 Autor komentarza: puncher48
Data: 29-08-2022 11:54:43 
Walka byłaby na plus, bo i Chorwat ma sporo do stracenia, tym bardziej, że wygrał eliminator i mimo wszystko uważam, że jest po ostatnim pojedynku niedoceniany, ale to już zweryfikuje niedaleka przyszłość, a Anderson powinien ogarnąć defensywę, gdyż na tym polu prymusem wcale nie jest, nawet jeżeli jego ofensywne zapędy przesłaniają obronne umiejętności.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 29-08-2022 12:06:58 
Hrgovic na pewno nie weźmie takiej walki. On teraz będzie czekał kolejny rok na walkę o tytuł i może się jej doczekać. Jeśli między lutym a sierpniem 2023 odbędzie się walka Usyk vs Fury, to możliwe, że zwycięzca prawie od razu zwakuje wszystkie paski, które rozsypią się jak kręgle. Wtedy Chorwat dostanie swoją szansę.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-08-2022 12:36:22 
Wołanie na puszczy. Są w całkiem innym momencie swoich karier. Hrgović jest o 1 walkę od pasa mistrzowskiego, a Anderson co najmniej o 4-5, jeśli nie więcej. Na razie to może sobie celować w kogoś z drugiej 50 Boxreca, bo jeszcze nigdy nikogo takiego nie pokonał. Jest tam paru prospektów z bilansami zbliżonymi do tego, jaki ma Anderson: Lenier Pero, Jose Larduet, Ihor Szewadżucki, Wiktor Wychryst, Sonny Conto, Damian Knyba. Walka z którymś z nich byłaby lepszą weryfikacją, niż obicie kolejnego seryjnego bumobija w rodzaju Teslenki, Tiereszkina i Rovcanina.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 29-08-2022 17:44:24 
Dobrze powiedziane. To jest takie medialne promowanie się na nazwisku Hrgovica, jak robi np. Babic.
Hrgovic ma 30 lat i wygrał eliminator z wyżej notowanym zawodnikiem (co wielu pomija, albo bierze notowania z instagrama :)). Anderson ma 22 lata i w CV w zasadzie nic. Przed walką Hrgovica pisałem, że Chorwat nie jest w ogóle sprawdzony, ale on przynajmniej miał w CV Molinę czy Mansoura. Anderson mógłby wlaczyć nieco rzadziej, ale za to celować już właśnie w taką półeczkę. Niekoniecznie inne prospekty, ale nazwiska typu Molina, Teper czy Ustinow, bokserzy wyraźnie po drugiej stronie góry, ale nadal w setce boxreca.
 Autor komentarza: b0ndevi4nt
Data: 29-08-2022 23:30:51 
Podbudowany walką z ogórkiem zawodnik wyzywa do pojedynku gościa, który ewidentnie zaliczył słaby występ. Takiego się łatwiej wyzywa ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.