SPARINGPARTNER MISTRZÓW WAGI CIĘŻKIEJ: NAJMOCNIEJ BIJE WILDER

Solidny zawodnik wagi ciężkiej Joey Dawejko (21-10-4, 12 KO) krzyżował na sparingach rękawice z wieloma mistrzami świata, m.in. z Deontayem Wilderem (42-2-1, 41 KO), Anthonym Joshuą, Władimirem Kliczką i Andym Ruizem Juniorem. Według Dawejki najmocniej ze wszystkich bije Wilder.

WILDER: USYK ZA MAŁY, BY WYGRAĆ Z FURYM >>>

- Najmocniej bijącym zawodnikiem, z którym sparowałem, jest Deontay Wilder. Żaden mistrz i żaden zawodnik nie bije mocniej niż "Brązowy Bombardier". Jego siła uderzenia jest mordercza. Większa niż siła Kliczki czy Joshuy, którzy "kopią" potężnie - powiedział Dawejko, który 1 września zmierzy się z Mike'em Marshallem.

- Wilder ma ogromną moc w prawej pięści. Tak naprawdę trafił mnie na sparingach tylko jednym całkiem czystym ciosem, prawym podbódkowym. Zobaczyłem wtedy sufit sali treningowej i pomyślałem: cholera jasna, co to jest za gość... - dodał Amerykanin o polskich korzeniach, notabene były mistrz świata juniorów i bohater plotek mówiących o tym, że w 2019 roku znokautował na sparingu Anthony'ego Joshuę przed jego pierwszą walką z Andym Ruizem Juniorem.

Przypomnijmy na koniec, że 15 października Wilder - były mistrz WBC - wraca po dwóch porażkach z Tysonem Furym. Rywalem Amerykanina będzie dwukrotny pogromca Adama Kownackiego - Fin Robert Helenius.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tomalkowal
Data: 26-08-2022 21:44:17 
innego zdania jest Artur Szpilka
 Autor komentarza: Scross
Data: 26-08-2022 22:01:11 
On coś wakczy czy tylko wiecznie gada o sparingach?
 Autor komentarza: marcinm
Data: 26-08-2022 23:45:33 
@tomalkowal
Dokladnie, Dawejko najwyrazniej nie sparowal z Mikem Mollo :D
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 27-08-2022 06:13:56 
Mike Mollo to potwór jeśli chodzi o siłę ciosu. Drugiego Mollo na pewno długo w ringu nie zobaczymy.
 Autor komentarza: Ogar
Data: 28-08-2022 13:10:43 
Często dla zawodnika bardziej bolesne jest to, jak pastwi się nad nim taki Kliczko i obija go przez 10 rund wieloma ciosami, niż to, jak przyjdzie taki Wilder, który przez większość walki celuje i strzeli raz na punkt, po czym gasi światło.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.