RYAN GARCIA ZDOMINOWAŁ I ZDEMOLOWAŁ FORTUNĘ (WIDEO)

Ryan Garcia (23-0, 19 KO) zdominował i pokonał przed czasem byłego mistrza świata kategorii super piórkowej, Javiera Fortunę (37-4-1, 26 KO).

"KingRy" rozpoczął ostrym i dynamicznym lewym prostym, który odrzucał od siebie niższego rywala starającego się skrócić dystans. To dyktował tempo układ sił w ringu, a od trzeciej odsłony zaczął wywierać coraz większy pressing na przeciwniku.

Początek końca  nastąpił w połowie czwartej rundy, gdy Garcia z doskoku trafił lewym hakiem w okolice wątroby. To była ta sama akcja jaką skończył mistrza olimpijskiego Luke'a Campbella. Fortuna zdołał podnieść się na osiem, jednak w piątym starciu znów zapoznał się z matą ringu, tym razem po kombinacji Garcii prawy krzyżowy-lewy sierp na górę.

Fortuna próbował coś zmienić i na szóstą rundę wyszedł agresywniej. Wszystko trwało jednak 20 sekund, bo wtedy właśnie cofający się Ryan zrobił krok w przód, uderzył z kontry kombinacją prawy prosty-lewy sierpowy i było po wszystkim. Pięściarz z Dominikany pokręcił zrezygnowany głową i dał się wyliczyć. Nokaut.

- W wadze junior półśredniej czuję się lepiej niż w lekkiej. Chętnie spotkam się tu z Gervontą Davisem - powtórzył po wszystkim to co mówił już wcześniej Garcia. Poniżej obszerny skrót walki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Gazun
Data: 17-07-2022 09:06:37 
Garcia uciekł z wagi lekkiej gdzie miał mnóstwo przeciwników na wysokim poziomie, nie osiągnął w tej wadze dosłownie nic. Chyba największa jego wygrana to ta z Campbellem. W wyższej wadze ma może paru zawodników na poziomie, Lopez, Taylor, Catherall? Tyle szczekania o Davisa czy Haneya a teraz idzie wyżej.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 17-07-2022 09:20:55 
Davis boksował już w 140 więc teoretycznie nie ma problemu żeby taką walkę zrobić w super lekkiej. Natomiast moim zdaniem prawdopodobieństwo, że Garcia go skosi w takim limicie będzie jeszcze większe. On nie traci swoich atutów, a kto wie czy nie jest jeszcze lepszy. Ta lewa ręka rzeczywiście jest destrukcyjna i potwierdziło się to na tle Fortuny. Dodatkowo oczywiście timing i szybkość, był też ostrzejszy niż w walce z Tagoe. Jeżeli sam Garcia lepiej czuje się boksując wyżej to jaki jest sens robić na siłę niższy limit - jeszcze gdyby Davis miał jakiś argument w postaci pasa (nie mylić z półpaskiem).

Zresztą na Davisie świat się nie kończy - ciekawych a kto wie czy nie atrakcyjniejszych sportowo opcji nie brakuje również w super lekkiej. Prograis, Taylor, Lopez.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 17-07-2022 10:27:38 
Tak jak przewidywałem, wyszła żenada. Taka, jaka zawsze wychodzi, kiedy spotka się dwóch nawet równorzędnych bokserów, tyle że jeden z nich jest o dwie kategorie wagowe niżej od drugiego. To nie działa!! Po to właśnie te kategorie wymyślono, żeby takich patologii nie było. Ale co tam kategorie, jeśli trzeba podtrzymać aktywność instagramowego gówniarza, który nie może przegrać, bo się psychicznie załamie i odsłony spadną w diabły?

I się skończyło, tak jak się musiało skończyć. Tak samo jak w niezliczonych walkach Alvareza z rywalami wyciągniętymi z niższych wag, tak samo jak walka Łomaczenki z Rigondeaux, trochę lepiej niż walka Brooka z Gołowkinem i trochę mniej heroicznie niż walka niegdyś genialnego Mikeya Garcii se Spencem jr. Mniejszy przegrał, bo musiał przegrać. Z kolei teraz czeka nas kolejny festiwal szczekania i bicia piany, podczas gdy ludzie zarabiający na Ryjanie będą się intensywnie głowić, co zrobić, żeby nadal zarabiać, nie narażając swojego złotego jaja na przekształcenie w jajecznicę.
 Autor komentarza: YABOLprank
Data: 17-07-2022 11:59:03 
No dobra, wszystko ok, ale dlaczego ten asfalt ma Polskie nazwisko?!
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-07-2022 12:35:14 
Walka poszła tak jak przewidywano, Fortuna za mały, nawet jak coś tam próbował tymi swoimi cepami, Garcia za duży, bla bla bla...

Fajny smaczek z tej walki to jest 4 runda i to powinno się pokazywać małym chłopcom zaczynającym boks. Żadna ujma pójść na dół, ale nie wstawaj jak jakiś prawiczek jakbyś chciał cokolwiek komuś udowodnić i jak to nie pokazać, że nie jesteś zraniony. To tylko w twojej głowie, nikt o to nie daje jebania, a na pewno nie sędziowie, którzy tę rundę zwyczajnie ocenią 10-8 zamiast 10-9 podczas gdy ty narażasz się na przegraną przez nokaut wstając za wcześnie.

Zobaczcie co zrobił Fortuna. Klasyk i veteran move. Dostał dobry cios na dół, przyjął to do wiadomości (!), nie udawał, nie walczył z tym, przeczekał i wstał, bo musiał, ale wstał jak był już prawie gotowy do wstania. Po tym wszystkim co zrobił? Zaczął umiejętnie spierdalać chroniąc prawy bok i jak Sergio Mora zauważył opuścił ręce nie po to żeby grać Roya Jonesa Jr, a po to żeby sprowokować Garcię do ruszenia na niego z czego mógłby wystrzelić jakimś ciosem oraz żeby ochronić rękoma schaby, bo na pewno dalej go to kurewsko bolało. Nie ma odpornych na ciosy na dół.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-07-2022 12:42:43 
No i wysunięcie i wyplucie szczęki... shades of Chico-Castillo. Piękny ruch w takiej sytuacji. Powiesz wyplucie szczęki, co to niby jest. Przecież każdy debil może wypluć ochraniacz jak go boli. Otóż nie, trzeba to zrobić odpowiednio i dobrze. Jak dobrze? Wtedy kiedy wiesz, że nie umknie to nikomu i sędzie jest niejako zmuszony do odniesienia go do narożnika, przemycia i ponownego włożenia co zajmie kolejne 10 sekund podczas gdy ty po bodyshocie nie możesz oddychać i te dodatkowe 10 sekund cię ratuje. Przeważnie jest tak, że jak wypada ochraniacz to wypada po ciosie i sędzia nie przerywa, a ty broń się przed ciosami będąc dalej zraniony i nie mając żadnej ochrony na szczękę (good luck z twoim rachunkiem za dentystę w USA xD). No możesz też wypluć jak idiota-Gołota, ale wiadomo czym to się kończy (nie piszę tu o para-walce z Saletą). Dlatego też należy podkreślić kunszt i cwaniactwo Fortuny w tym aspekcie. Propsy ode mnie xD
 Autor komentarza: Zjebany
Data: 17-07-2022 12:44:49 
Totalny mismatch. Fortuna wyglaladal jak młodszy braciszek , nie pokazał nic oprocz idealnego timingu w wypluwaniu ochraniacza . Garcia show trwa nadal, ten żenujacy lans na trybunach i zabranie mikrofonu Fortunie na ringu, kompromitacja. Dla dazn Przegrani do gazu .
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-07-2022 12:50:51 
Zjebany, pamiętasz ile się narobiłem żeby wysłąć Ci zaproszenie na TC-boxing, a Ty to kompletnie olałeś? Zmieniałem potem maila tam po 5 dniach czekając na Ciebie. Anyway, dostałem ostatnio powiadomienie z 11 lipca, że:

Sign-up's now OPEN for a limited time.

Spread the word!

Także spróbuj i kto chce to też niech spróbuje, bo wszystko tam jest w pięknej jakości. WSZYSTKO.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 17-07-2022 14:02:43 
Przychylam isę do zdania o żenadzie. Fortuna był o połowę mniejszy i co gorsza nie miał żadnych narzędzi w ofensywie oprócz tych ciosów półkolistych, o których NT pisał.

A propos,
@NT, a co daje ten TC boxing?
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-07-2022 15:18:24 
Autor komentarza: Ariosto Data: 17-07-2022 14:02:43
A propos,
@NT, a co daje ten TC boxing?

*
*
*

Sprząta, gotuje i robi dobrą laskę, a tak na poważnie to nie wierzę, że nie znasz strony na której parę godzin po każdej mniejszej-większej gali masz walkę w 1080p.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-07-2022 15:38:56 
Gołym okiem widać, że w ringu różnica wagi wynosiła minimum 10 kg. Garcia nie tylko 10 cm wyższy, ale szerszy w barach i lepiej umięśniony. Fortuna ważył 140 funtów lub mniej (jeśli zwymiotował to, co w niego wmusili, żeby w ogóle osiągnął limit tej kategorii), a Garcia ponad 160 funtów (czyli super średnia). Najwyraźniej ekipa Garcii weszła w posiadanie specyfiku, który ponad 10 lat temu wypróbowali z powodzeniem Chavez Jr i Canelo. Jakieś podobno chińskiego pochodzenia świństwo, które umożliwia szybkie zrzucenie wagi o 10 kg i więcej, a następnie jej pełne odbudowanie w ciągu jednego dnia. Chyba upowszechniło się ono ostatnio w kręgach meksykańskich, bo np. Gilberto Ramirez w pojedynku z Boeselem wniósł do ringu wagę bridgera podczas gdy poprzedniego dnia na ważeniu zmieścił się w limicie półciężkiej. O to samo podejrzewam też Benavideza i Munguię, którzy w ringu zawsze wyglądają na znacznie większych od swoich przeciwników. No a federacje i VADA najwyraźniej przymykają na to oko, jednocześnie ścigając biednych Filipińczyków za zbijanie wagi w saunie, bo to "szkodliwe dla zdrowia".
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 17-07-2022 16:15:53 
@NietrzezwyTomasz

Dzieki wielkie za info ze rejestracja jest otwarta :) Pozdro
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-07-2022 16:51:40 
Autor komentarza: NOSFERATU1922 Data: 17-07-2022 16:15:53
Dzieki wielkie za info ze rejestracja jest otwarta :) Pozdro

*
*
*

Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy moi kochani członkowie tej popierdolonej społeczności lubujący się w tym jak jeden facet bije w głowę z zamiarem zabicia innego człowieka, a to wszystko jest usankcjonowane i legalne. Kochamy boks.
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 17-07-2022 17:03:00 
NT

Również dziękuję za info w sprawie TC
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 17-07-2022 17:39:58 
@Hugo
Do tego nie trzeba żadnych specyfików (chociaż nie twierdzę, że nie są grane). Czasami wystarczy, że zawodnik jest odpowiednio młody i szybciej się regeneruje. Dlatego Canelo i Chavez jr. do pewnego wieku byli dosłownie "zmiennokształtni" a później tę zdolność utracili. Ryjan jest w takim wieku, że mu numery z wagą przechodzą i dlatego są wykorzystywane.

Najprostszym sposobem jest zbijanie za pomocą wody. Można to osiągnąć albo pijąc po 10 litrów wody dziennie, albo pijąc normalnie, ale na przykład wspomagając się kroplówkami. Celem jest "przekonanie" organizmu, że nie ma sensu, żeby gromadził wodę. Którą instynktownie gromadzi. Kiedy już go przekonasz, przystępujesz do szybkiego odwadniania. Tutaj stosujesz wszystko, co umiesz. Sauny, zawijanie w folię i włożenie do wanny z gorącą wodą, diuretyki, których nie da się wykryć. Skutki takiego zbijania są zastraszające :)

Ale to dopiero połowa sukcesu. Bo potem takiego zombiaka należy przywrócić do życia. I tutaj wkraczają wiek, predyspozycje i medycyna. Po ważeniu podłącza się delikwenta pod kroplówkę, wstrzykuje odpowiednie roztwory, które lepiej od zwykłej wody wchłaniane są przez mięśnie. Oraz karmi węglowodanami. Następnego dnia wieczorem z super lekkiego ma się super średniego. Z zastrzeżeniem, że to się udaje do pewnego wieku. Po trzydziestce jest niepewne i mocno ryzykowne. Ale przed królem Instagrama jeszcze sporo sesji suszenia i pompowania :)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 17-07-2022 17:46:02 
NT dzięki, ja mam mieszane uczucia, ale może być przydatne na takie numery jak na przykład Polsat zrobił z walką Betrbijewa.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-07-2022 18:13:09 
@Stieczkin
Właśnie ten powrót do pierwotnej wagi jest najbardziej tajemniczy i podejrzany. Jak można z dnia na dzień ważyć 12 kg więcej i być przy tym sprawnym, silnym, wytrzymałym? A tego ostatnio dokonał 31-letni Ramirez, który wcześniej takich numerów chyba nie robił. Z poprzednich walk zapamiętałem go jako wysokiego szczupłego faceta bez przesadnej muskulatury, a tym razem w walce z Boeselem zobaczyłem gościa o posturze Szpilki, któremu nawet facjata mocno się zaokrągliła. To samo wrażenie mam odnośnie Garcii z Fortuną. Niby ten sam bokser, a jakby go było o 15-20% więcej. Masywniejsze ręce, nogi, wszystko. Na oko gabarytami zbliżony do Gołowkina, Feigenbutza lub Eubanka.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 17-07-2022 18:20:41 
Autor komentarza: Ariosto Data: 17-07-2022 17:46:02
NT dzięki, ja mam mieszane uczucia, ale może być przydatne na takie numery jak na przykład Polsat zrobił z walką Betrbijewa.

*
*
*

Mieszane uczucia... mieszane uczucia to ja mam jak mnie ciotka żony wkurwi tak, że bym jej wygarnął i napluł w twarz, ale nie będę przecież trzody robił w towarzystwie. Mieszane uczucia to ja mam jak jadę nad polskie morze i przychodzi rachunek za 2 piwa, sałatkę, pizzę i coś tam do tego. Mieszane uczucia to mam jak mi się mocno srać chce w gościach, ale zacisnę i się nie wysram. Co Ty masz za mieszane uczucia? Masz mieszane uczucia, bo wchodzisz na stronę, z której możesz pobrać każdą nową walkę bez znajomości wyniku, bo takie spojlery są od razu banowane? Nawet jak pojedziesz sobie do wujka na grilla czy akurat w ten weekend wypadnie Ci wesele, na którym musisz być to nie oglądasz stron o boksie. Przyjeżdżasz, ściągasz i masz radochę w zajebistej jakości na TV, monitorze, kanapie co tam chcesz. Mieszane uczucia... kurwa.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 17-07-2022 18:46:48 
@Hugo
Na tym właśnie polega "urok" tej metody. Jeżeli ma się odpowiednie predyspozycje, to poddane "oszustwu" mięśnie usiłują w ekspresowym tempie odrobić "straty". Nie zapominaj, że człowiek składa się w większości właśnie z wody. Jeżeli więc mięśnie się odwodni a później, przy wykorzystaniu odpowiednich elektrolitów błyskawicznie nawodni, to one cały ten płyn wchłoną i "wykorzystają". Właśnie ten efekt był odpowiedzialny za cudowną przemianę Ramireza.

Taka metoda nie jest jednak dobra dla wszystkich. Warunkiem jest posiadanie organizmu, który w fazie "suszenia" nie zejdzie na zawał albo zakrzepicę. Do tego dobrze zareaguje na ponowne nawadnianie. Dlatego nie korzystają z niej wszyscy zawodnicy a jedynie ci, którzy mają do tego wiek, ciało i środki finansowe. Ramirez jest już moim zdaniem na wiekowej granicy. Rok, półtora i już nie da rady tak zbijać. Niektórzy starsi wiekiem zawodnicy korzystają z niej jeszcze w przypadku freak fightów. Ostatnim przykładem był pierwszy Czech w UFC, niejaki Karlos Vémola, który miał stoczyć pojedynek bokserski z jakimś freakiem, w całkowicie "nieswojej" kategorii. Karlos boksować nie potrafi, ale dzięki przeistoczeniu się w suszonego śledzia tylko po to, żeby następnego dnia wrócić do swojej naturalnej, ciężkiej wagi, zdołał walkę wygrać (fakt, że z pomocą sędziów). Ale gdyby pojedynek był toczony z poważnym przeciwnikiem, to Karlos padłby z wycieńczenia, bo na suszenie jest już za stary :)
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-07-2022 21:33:08 
@Stieczkin
Jakby na to nie patrzeć mamy do czynienia z procederem ze wszech miar szkodliwym, który jest akceptowany. Nawet jeżeli przy tym nie są używane żadne zakazane substancje (co do czego mam wątpliwości), to jest tu igranie z własnym zdrowiem a ponadto oszukiwanie przeciwnika, bo różnica w ringu rzędu 7-10 kg nie jest czymś normalnym tylko jaskrawym wypaczeniem rywalizacji sportowej. Canelo i Chavez zrezygnowali z takich praktyk po paru latach, co spowodowało że Chavez się skończył, a Canelo przestawił na innego rodzaju krętactwa. Teraz jednak patrząc na Garcię, Ramireza i paru innych obawiam się, że problem powrócił. Jeśli Ramirez znowu wniesie na ring ponad 200 funtów, a Biwoł ok. 180, to żadne umiejętności techniczne nie będą w stanie zniwelować takiej różnicy. Podobnie może być w walce Garcii z Haneyem lub Davisem.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 17-07-2022 22:16:06 
@Hugo
A o to już miej pretensje do federacji i ogólnie włodarzy bosku zawodowego. Jakby było tak jak w amatorce, czyli waga rano, kilka godzin przed walkami, to by takich czarów nie było. No ale wtedy by korony pospadały z licznych łbów. Bo większość "lekkich" okazałaby się średnimi a niektórzy półciężcy oscylowaliby w okolicy bridger. I byłoby wielkie aj waj, że taki Ryjan to tak naprawdę powinien walczyć z Gołowkinem a Ramirez może spokojnie robić catchweight z Wilderem :P Tyle że walczyć strach, no bo jakże to tak, w końcu, po raz drugi w karierze, z kimś o tych samych gabarytach? Więc sorry, ale wałki z wagą zostaną :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.