AGRESYWNIEJSZY FRANK SANCHEZ MA POSZUKAĆ WIĘCEJ NOKAUTÓW

Wiecie już, że Frank Sanchez (20-0, 13 KO) jako kolejny zawodnik odszedł z Canelo Team i poszedł tym samym torem co Ryan Garcia, przechodząc pod rękę Joe Goossena. Co to oznacza dla jego kariery?

Goossen to równie znana marka jak Eddy Reynoso. Swego czasu specjalizował się nawet w zawodnikach wagi ciężkiej. Kubańczyk jest świetnie wyszkolony jak na zawodnika tych rozmiarów, ale w jego boksie brakowało trochę agresji. To wszystko ma zmienić nowy szkoleniowiec.

- Pracuję przede wszystkim nad półdystansem. Jestem naprawdę zadowolony z tego co i jak robimy. Razem zostaniemy mistrzami świata wagi ciężkiej. Wiem jak boksować, wiem jednak również, że muszę popracować mocniej nad walką z bliska. Zamierzam podejmować więcej ryzyka, dzięki czemu zyskam nową rzeszę kibiców. Będę agresywniejszy i zacznę częściej nokautować. Zaprezentuję swój talent jak wcześniej, tylko będę w tym wszystkim nieco bardziej agresywny - zapowiada Sanchez.

Kubańczyk dzięki wygranym nad Christianem Hammerem, Joeyem Dawejko czy przede wszystkim Efe Ajagbą zajmuje wysokie miejsca w światowych rankingach wagi ciężkiej - WBC #4, IBF #8, WBO #3.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 24-06-2022 15:17:49 
Czekam na weryfikację Sancheza z zawodnikiem 10-15, bo Ajagba to jednak nie był jeszcze ten etap. Na plus wiek kubańczyka, 30 lat (129 lat w kubańskich) jest odpowiedni by wejść z przytupem do czołówki. Z Heleniusem bym go zestawił.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 24-06-2022 16:35:32 
Sanchez niech sie zmierzy z kims kto wyprowadza ciosy to moze sam wtedy tez zacznie to robic. Jego defensywe oglada sie bardzo dobrze ale ofensywnie jest mega bierny, oczywiscie to wystarcza bo ma dobra skutecznosc a jego dotychczasowi przeciwnicy albo wychodzili po kase albo (jak w przypadku Ajagby) byli o dwie półki techniczne niżej. Jak steryd Miller zrzuci troche smalcu to mogliby zrobic dobra walke, z Ruizem Jr tez chetnie bym go zobaczyl (o ile ten sie nie wylozy na starszym o 112 lat bracie Sancheza), a nawet z trupem Arreola byloby spoko zestawienie.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 24-06-2022 17:23:36 
To jest dobry kierunek, bo Sanchez nie wzbudza żadnych emocji, a jako Kubańczyk (a nie np. Meksykanin czy nawet Polak) nie będzie generował kasy jako lokalny bohater. Gdybym miał wybrać, czy obejrzeć walkę Sancheza czy Babica, to byłaby sprawa otwarta. Zgadzam się, że najwyższy czas na lepszych przeciwników, najlepiej wspomniane 10-15 -- ale nawet trzecia dziesiątka byłaby OK (np. Demirezen, Martin, Kabayel), gdyby dał 3 walki w roku i w nich jakieś większe fajerwerki a nie UD 10.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.