KAMBOSOS AKTYWOWAŁ KLAUZULĘ REWANŻU: WIEM, ŻE MOGĘ POBIĆ HANEYA

George Kambosos (20-1, 10 KO) aktywował klauzulę o rewanżu. To oznacza, że Devin Haney (28-0, 15 KO) - nowy bezdyskusyjny mistrz świata wagi lekkiej, będzie musiał wrócić na jeszcze jedną walkę do Australii.

Przed ich pojedynkiem to Kambosos był stroną A. Miał w kolekcji trzy z czterech tytułów, był też w stanie wypełnić 40-tysięczny stadion. Ale walka była dość jednostronna, trudno więc być pewnym, iż rewanż znów będzie cieszył się takim zainteresowaniem.

- Rewanż odbędzie się na sto procent, nie ma jeszcze tylko lokalizacji. Może to być Melbourne, Sydney lub Brisbane, ale na pewno będzie to Australia. Poprawię kilka aspektów i pokażę, że bycie wielkim jest moim przeznaczeniem. Udowodnię to odzyskując moje pasy. Bo wiem, że mogę pokonać Haneya, wciąż jestem pewny swego i swoich umiejętności. On był mądry tego dnia, przechytrzył mnie lewym prostym, ja po prostu w rewanżu muszę być mądrzejszy i sprytniejszy od niego. Znów jest we mnie ten głód - mówi Kambosos.

- Wasyl Łomaczenko i Gervonta Davis są na szczycie mojej listy życzeń - mówił tydzień temu sam Haney. Może jednak nie mieć wyboru...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Introwertyk
Data: 17-06-2022 13:15:35 
boring..
 Autor komentarza: Scross
Data: 17-06-2022 14:53:01 
Ciekawe, myślałem, że Kambossos to wygra a była to jednostronna walka. Nie wiem po co Georgeowi ta walka.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 17-06-2022 21:53:26 
Bez nokautu ciezko
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.