WYŚCIG Z CZASEM: OJCIEC HANEYA Z WIZĄ, MOŻE STANĄĆ W NAROŻNIKU SYNA

Niedzielny pojedynek mistrza świata WBC wagi lekkiej Devina Haneya (27-0, 15 KO) z mistrzem IBF, WBA i WBO George'em Kambososem (20-0, 10 KO) miał się odbyć bez udziału ojca Amerykanina, który z powodu dawnych grzechów nie mógł uzyskać wizy i dostać się do Melbourne. W ostatniej chwili pojawiła się jednak dla niego szansa.

Bill Haney - ojciec i trener Devina - uzyskał wizę tak późno, że nie wiadomo, czy zdoła dotrzeć do Australii na czas. Czynione są starania, by zorganizować dla niego osobny lot lub miejsce w samolocie. Jeżeli nie zdąży, w narożniku jego syna stanie prawdopodobnie Yoel Judah, ojciec i trener byłego mistrza świata Zaba Judaha.

Wniosek o wizę Billa Haneya był długo rozpatrywany, gdyż spędził on 30 lat temu w więzieniu ponad rok za handel narkotykami. Australijskie prawo stanowi, że ci, którzy spędzili za kratkami ponad rok, nie kwalifikują się do uzyskania nawet najbardziej podstawowej wizy.

Haney bardzo wcześnie ujawnił swój dawny wyrok w nadziei, że uda mu się przekonać Australijczyków do zrobienia wyjątku. Wygląda na to, że wszystko może ułożyć się po jego myśli, ale wyścig z czasem wciąż trwa.