KAMBOSOS PRZYPOMNIAŁ RASISTOWSKIE SŁOWA HANEYA O 'BIAŁYM CHŁOPCU'

George Kambosos Jr (20-0, 10 KO) zachodzi jak może za skórę Devina Haneya (27-0, 15 KO). Wyciągnął mu właśnie słowa o lekkim zabarwieniu rasistowskim sprzed dwóch lat. Od walki dzieli nas kilkadziesiąt godzin, wszystkie chwyty więc dozwolone.

Haney wygłupił się w 2020 roku, powtarzając idiotyczne słowa Bernarda Hopkinsa o tym, że "Nigdy nie przegra z białym chłopcem". Aktualny mistrz WBC wagi lekkiej szybko za te słowa przeprosił, ale Australijczyk właśnie mu je przypomniał.

- Jego słowa to brak szacunku. Sugerowanie, że nigdy nie przegrałby z białym zawodnikiem, po prostu pokazuje jaką jest naprawdę osobą. To było poniżej pasa, coś nieludzkiego. Okazał brak szacunku dla moich rodaków i wszystkich białych ludzi na świecie. Powinien spojrzeć na siebie w lustrze i wziąć odpowiedzialność za to co mówi. Bo jeśli naprawdę wierzy, że żaden biały człowiek go nie pokona, tym chętniej walnę go w głowę i może wtedy doceni trochę moje umiejętności - stwierdził Kambosos.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Flakon
Data: 03-06-2022 06:31:20 
Typowy murzyn o niskim IQ from USA, pewnie jara go też obwieszanie się 15 złotymi łańcuchami.
ŚP. wujek żyjący w USA mi opowiadał kiedys że zawsze byli dobrze ubrani a w domach syf i zapierdalały karaluchy.
Nie mówię tak o wszystkich czarnych, bo są też i poukładani ale nie ma wątpliwości że znaczna część tej społeczności to próżni ludzie.
Zapatrzony w siebie narcyz z wybujałym ego, pamiętam kiedyś ten tekst o białym chłopcu z ust Hopkinsa.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 03-06-2022 10:12:25 
Tekst o "białym chłopcu" miał mójsweter, Hopkins kojarzy mi się z tekstem o "białym robocie" kiedy mówił o Adamku w czasie tematu ich ewentualnej walki. No cóż jak marines polskiego pochodzenia o nazwisku Pietrzak ożenił się z czarną kobietą, wprowadził do nowego domu to go czarnoskórzy podwładni napadli w bestialski sposób pastwili się nad nim, gwałcili na kego oczach żonę a na koniec ich zabili. Wtedy motyw "zazdrości" na tle rasistowskim był ewidentny, ale wtedy były też wybory w których Obama wygrywał prezydenturę więc sprawa została zamieciona pod dywan. Rasizm czarnej części społeczności amerykańskiej jest ale tylko im płazem uchodzą rzeczy, które białym rasistom się nie odpuszcza. Oczywiści te podwójne standardy mają swoje historyczne korzenie - to biali są tymi winnymi - nie da się temu zaprzeczyć. Tylko, że my jakoś umiemy zacisnąć zęby i kolejny raz odwlec temat np rzezi wołyńskiej, siedzieć cicho i jeszcze pomagać Ukraińcom. Natomiast Zelenski w Knesecie wyraźnie podpadł porównując obecne rosyjskie zbrodnie na Ukraińcach do krzywd żydów w czasie II wojny światowej. Było to widać po minach członków knesetu i było to potwierdzone w przemówieniu premiera Izraela, który stwierdził podczas obchodów pamięci ofiar holokaustu, że ich tragedii nie da się z niczym porównać. Czyli Naftali Benet zachował się z mojej perspektywy (człowieka, którego przodkowie doświadczyli zbrodni UPA) jak swego czasu kaczor "mój ból jest większy niż twój" - my Polacy mamy siedzieć cicho kolejne lata i pomagać, bo teraz znowu nie jest pora na pamięć o pomordowanych polakach na zachodzie Ukrainy. A Ukraińcy mają prawo teraz nagłaśniać zbrodnie typu ta z Buczy (bo faktycznie mają), Żydzi mają zawsze i wszędzie do tego prawo i podobnie Afroamerykanie - pojebany świat. Więc podwójne standardy, że jakiś czarnoskóry bokser powie bezkarnie coś o białych co biały nie miałby prawa powiedzieć bez konsekwencji o czarnych to pikuś.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 03-06-2022 10:59:44 
Hopkins to miał kilka wypowiedzi rasistowskich, w tym o charakterze seksualnym. Coś w rodzaju: " biali chłopcy to lepiej się nadają do obciągania laski, niż do boksu" Nigdy za nic nie przeprosił.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 03-06-2022 12:03:55 
Hopkins to myślał kiedyś, że Australia leży w Europie także ten tego...
 Autor komentarza: Flakon
Data: 03-06-2022 12:12:43 
@poszukiwacz
Bardzo dobrze napisałeś. od siebie dodam że czarni za oceanem mogą wszystko, zaś biali musza sie liczyć z konsekwencjami - taka jest niestety dziś ta pieprzona, lewacka poprawność polityczna.
Oni czuja się "wielce pokrzywdzeni, bo kiedyś tam musieli zbierać bawełnę pod groźba bata tylko... Nie pomyślą o tym że gdyby biali ludzie ich nie ucywilizowali to taki Mayewatcher, Hopkins czy Haney, pewnie do dziś mieszkali by w domku z trzciny i nie mieli milionów na koncie jak mają - o tym już nie wspominają jakoś dziwne nie...

Dziś powiesz "murzyn" i często nawet na polskich forach czy realu ludzie patrzą się na Ciebie jak na rasistę.
Niestety takie czasy, przez co wynika że Tuwim, twórca wierszyka dla dzieci "Murzynek bambo" był według dzisiejszej poprawności rasistą 😂

Co do Ukrainy i Wołynia też się zgadzam, bo my im pomagamy teraz BAAAARRRDZOOO dużo, więc nawet nie powinniśmy o to prosić, tylko oni sami powinni się domyśleć, bo jak na razie tylko biorą. Pzdr.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 03-06-2022 13:51:22 
"Typowy murzyn o niskim IQ from USA, pewnie jara go też obwieszanie się 15 złotymi łańcuchami.
ŚP. wujek żyjący w USA mi opowiadał kiedys że zawsze byli dobrze ubrani a w domach syf i zapierdalały karaluchy.
Nie mówię tak o wszystkich czarnych, bo są też i poukładani ale nie ma wątpliwości że znaczna część tej społeczności to próżni ludzie.
Zapatrzony w siebie narcyz z wybujałym ego, pamiętam kiedyś ten tekst o białym chłopcu z ust Hopkinsa."

Flakon i kto to mówi jak ty z garbuskiem żyjesz pod mostem
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 03-06-2022 13:51:48 
typowy flakon i garbusek
 Autor komentarza: VVD
Data: 03-06-2022 15:31:33 
Chłopaki w komantarzach sobie ponarzekali, pożalili się, pociumkali swoje wacki i otarli łzy... w reakcji na doświadczenie tej domniemanej okropnej rzeczywistości, gdzie narrację nie narzuca tak jak są przyzwyczajeni ich proboszcz a lewacka propaganda. Bez „lewactwa“ trudno sobie wyobrazić mechanizm machania cepem zwany też w Polsce czasem żartobliwie wymianą politycznych poglądów. Lewactwo zadomowiło się w podkorowych obszarach (uważających się za konserwatywnych tytanów myśli) pieniaczy i wydobywa się (przy każdej okazji) na powierzchnię wszechogarniającego bełkotu. „Lewakiem” (podobnie jak Żydem) zostaje się w naszej ojczyźnie w sposób uznaniowy. W uproszczeniu, przyjmując na moment obcą optykę, można jako lewaka zdefiniować „każdego, posiadającego poglądy odmienne od poglądów uważającego się za strażnika konserwatywnych wartości osobnika, który się tym epitetem mniej lub bardziej nieporadnie posługuje“. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że istotne jest przyporządkowanie rozmówcy definiowalnego zestawu poglądów, lub określonej przynależności. Chodzi raczej o gest maskujący językową bezradność, bezradność, której istotą jest przeświadczenie, że używając określenia obraźliwego, używający może pozwolić sobie na luksus rezygnacji z uzasadniania sensowności swego stanowiska. Luksus, wobec oczywistości intelektualnych niedomagań, oksymoronyczny, bo niezbędny.

Cała sprawa ma jednak niebywale zabawny aspekt, który najwodoczniej umyka tym, którzy się epitetem na co dzień posługują. I głównie dlatego jest zabawny. „Lewactwo” nie jest wynalazkiem ani konserwatywnych think tanków, ani prawdziwych patriotów. Ojcem chrzestnym (tak potrzebnego konserwatywnym wannabies) pojęcia jest Włodzimierz Uljanow, znany też jako Lenin. To on, jeszcze w 1922 roku w ramach obrony monopartyjnej dyktytury wymyślił, „lewactwo“ (??????? ) jako zbiorowe określenie na tych, którzy w swej infantylnej oraz naiwnej (lecz jego zdaniem na pewno szkodliwej) ślepocie nie zgadzali się z jego wizją przebudowy społeczeństwa. Sylvia Pankhurst mogłaby na ten temat powiedzieć dużo. I swego czasu powiedziała. Bycie „lewakiem” nie było przyjemne w raju robotników i chłopów. Każdy mógł nim zostać, np. domagając się sprawiedliwości społecznej, powołując się na zaszczytne idały rewolucji lub kwestionując omnipotencję nowej biurokracji. Albo nie robiąc zupełnie nic. Anarchiści, anarchosyndykaliści, związkowcy, feministki, niewygodni krytycy spotykali się (po uzyskaniu etykietki) w tym samym łagrze lub przed tym samym plutonem egzekucyjnym. Po 1945 „lewactwo“ przetrwało w partyjnej nowomowie opierających się reformatorskim tendencjom zachodnich komunistycznych jaczejek (jako leftism lub gauchisme) do ich początku końca, czyli do końca lat 60tych zeszłego stulecia. Ironia losu sprawiła, że po 1989 reanimatorami językowego, leninowskiego trupa, stali się postkomunistyczni kandydaci na konserwatystów.

Finał, czyli co mamy.

Tak więc mamy obecnie to, co mamy. Uważających się za praw(ico)ych głupków i dyskutantów wymachujących w celach denuncjacyjnych leninowskim dyktatorskim wynalazkiem w przeświadczeniu, że jest to sprytne rozwiązanie, tymczasem się ośmieszają.
 Autor komentarza: Flakon
Data: 03-06-2022 16:48:46 
@Ziomuś
Wal się jełopie mimo 40 mam i 1.8 m ważę 80 kg więc nie wiem skąd wziąłeś tego grubasa przychlaście.
Z resztą FURMI Cię tu wyjaśnił przegrywie życiowy więc ciąg się i szukaj atencji u innych...
Ja więcej z takim leszczem jak ty nie zamierzam pisać, bo zwyczajnie szkoda czasu. Paa :)
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 04-06-2022 01:43:12 
IMO wyciąganie na siłę jakiegoś rasizmu jest mega słabe, tak z jednej, jak i drugiej strony.
Co do Wołynia, nie uważam, że powinniśmy o tym milczeć, po rpsotu rzetelnie i szczerze rozmawiać. NIe powinno to psuć stosunków i naszej pommocy.
VVD no ok, tylko co te zaszłości historyczne mają do obecnego zjawiska? Zamiast lewactwo nazwij to sobie 'progressive left' i tyle. Ja mam poglądy lewicowe, ale lewactwa nienawidzę właśnie za to, że zamiast robić robotę pozytywną w walce z rasizmem, homofobią, itd. lewactwo głównie próbuje narzucać rozwiązania negatywne, zakazywać mówienia o wszystkim co niewygodne, itd.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.