IGLESIAS-CHILEMBA: KUBAŃCZYK ZDAŁ NAJTRUDNIEJSZY TEST W KARIERZE

Rzadko mamy takie zestawienia w Polsce. Po pierwsze - duże nazwisko w main evencie. Po drugie - pasy regionalne w stawce. W pojedynku wieczoru gali Polsat Boxing Promotions 7 w Lublinie Osleys Iglesias (6-0, 5 KO) zmierzył się z bardzo doświadczonym i znanym w świecie boksu Isaaciem Chilembą (26-9-3, 10 KO). 

Chilemba przed pojedynkiem był 25. zawodnikiem rankingu Boxrec wagi super średniej, dwukrotnie walczył o mistrzostwo świata, dzierżył również mniej znaczący tytuł federacji IBO. Dla występującego na galach Polsatu Iglesiasa to był zdecydowanie najtrudniejszy test w dotychczasowej karierze w boksie zawodowym. Na pięć pojedynków Kubańczyka aż cztery nie wyszły poza pierwszą rundę. Spodziewano się więc, że mimo ogromnego doświadczenia Chilemby Iglesias od początku narzuci swoje tempo i będzie boksował eksplozywnie. Prognozowano także, że mieszkający w Niemczech zawodnik może mieć problemy kondycyjne w drugiej fazie walki. 

Już od pierwszych minut Iglesias był dużo bardziej aktywniejszy, narzucił tempo, świetnie operował przednią ręką, ale współkomentujący galę Polsatu Przemysław Saleta przekonywał, że mimo wielu zwycięstw przed czasem Kubańczyk początkową częśc walki z Chilembą raczej poświęci na rozpracowywanie przeciwnika. Pięściarz z Malawi był w ringu spokojny, przyjmował ciosy bez większego wrażenia, ze sporym przeglądem pola amortyzował te uderzenia. 

33-letni Chilemba, nawet jeśli był czasem zamykany przy linach, kontrolował większość akcji swojego rywala, sporo ciosów inkasował na gardę, ale boksował pasywnie, ostrożnie wyprowadzał uderzenia. Z kolei Kubańczyk cały czas schodził z linii ciosu, przez to ciężko było go trafić. Chilemba głównie pracował prawą ręką, wiedział doskonale, że dłuższe serie jego rywala mogą zabierać mu energię. Dużo sił wkładał podopieczny Goerga Bramowskiego w każdy swój cios. W szóstej rundzie Iglesias jeszcze raz podkręcił tempo, Chilemba przyjął sporo uderzeń. Łukasz Jurkowski powiedział, że w narożniku między szóstą a siódmą rundą były mistrz IBO zasygnalizował problem z ręką. Chilemba był w ringu pasywny, najczęściej decydował się na pojedyńcze ciosy, przegrywał kolejne rundy. Saleta zwracał uwagę na to, że Kubańczyk ze względu na dobrą obronę Chilemby powinien chwilami poczekać na ofensywną akcję rywala i wtedy go skontrować. 

W dziewiątym starciu utrzymujący świetne tempo Iglesias zadał prawy sierpowy w okolice ucha i wyraźnie naruszony Chilemba wylądował na deskach. Podopieczny Bramowskiego nie zdołał jednak dokończyć roboty i walka zakończyła się po dwunastu rundach. Sędziowie jednogłośnie na punkty wskazali na Osleysa Iglesiasa, dla którego to jest najważniejsze zwycięstwo w jego karierze. Trzeba też przyznać, że Iglesias świetnie wytrzymał trudy pojedynku, pod względem kondycyjnym na przestrzeni calej walki wyglądał świetnie, pokazał ringową dojrzałość i zdecydowanie wygrał na punkty, zdobył także dwa tytuły: WBA Inter-Continental oraz IBO International. Nie był w stanie dziś zaistnieć w ringu Isaac Chilemba. 

Chcielibyśmy Wam podać karty punktowe, ale anonser wystrzelił z wynikiem 148-110, więc może darujmy sobie... 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: leon84
Data: 27-05-2022 23:54:55 
Punktacja 148...:D
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 28-05-2022 00:02:37 
Wow, jestem pod wrazeniem, tylko skoro taki rywal w szostej walce, to teraz nie mozna obnizac poziomu. Chilemba moze i stary i rozbity, ale to wciaz dobre nazwisko w rekordzie. Pamietam jego walki z przed kilku lat, to byl gosc, ktorego ciezko bylo polozyc na deski, bardzo sliski. Z Bivolem dal caly dystans, z Krusherem tez, a tutaj taki prospekcik w Polsce go nokautuje. Ale to dobrze swiadczy, bo takich rywali powinno sie konczyc przed czasem, po to, aby pokazac swoja wartosc. Jakby sie z nim meczyl pelen dystans i ledwo wygral, to slabo by o nim swiadczylo, a tak..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-05-2022 00:05:15 
Jełop w roli zapowiadającego nadaje się do Księgi Guinessa. 148:109. Skąd oni wytrzasnęli takiego matoła nie mającego pojęcia o boksie i do tego nie potrafiącego czytać?
 Autor komentarza: manitou77
Data: 28-05-2022 00:05:19 
Wielkie gratacje dla Iglesiasa,będa z niego ludzie🙂. Anonser to największa porażka tej gali,dziesiątki pomyłek,nieumiejętność czytania (poziom przedszkolaka),błędne dane o zawodnikach...podczas anonsowania zawodników wiecznie skrzywiona twarz. Błąd Polsatu to z kolei brak danych o nokautach zawodników a tym samym % wygranych walk zawodników. Było jeszcze parę błędów,ale nie chcę mi się już wymieniać.
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 28-05-2022 00:11:53 
Anonser do wymiany jak koledzy wyzej wspomnieli. Ja tam zadnej rundy Chilemby nie widzialem, 120-107. Myslalem ze w drugiej czesci walki Osleys lekko oslabnie, jednak kondycje ma bardzo dobra a duzo sily wkladal w ciosy. Ma chlopak papiery na czolowego zawodnika.
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-05-2022 00:30:50 
Żeby 12 rund dawać nieustanną presję wkłądając pełną moc jeśli nie w każdy, to w co drugi cios... chyba ma towar od Babica... Chilemba właśnie nie jest ani stary ani rozbity, jest w stanie nie dać d... z elitą i dać równe jeśli nie wygrane walki z zapleczem. Artysta obrony. Nie wiedziałem że Iglesias jest taki mocny; brakowało mi na pewno różnicowania tempa i siły, ale skoro ma parę, żeby tak jechać przez 12 rund, to tylko na plus.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-05-2022 01:12:37 
W Rosji: ciężka: Kuźmin znokautował Larteya
cruiser: Papin wygrał przez TKO2 po kilku nokdaunach z Prasoviciem
półciężka: Własow przegrał przez TKO z Satybałdijewem (niespodzianka)
 Autor komentarza: hms
Data: 28-05-2022 07:41:21 
Szkoda Własowa, przy sprawiedliwym sędziowaniu byłby teraz mistrzem świata i być może szykował do walki unifikacyjnej, a tak przegrał z nikomu nieznanym przeciwnikiem
 Autor komentarza: championn
Data: 28-05-2022 11:58:19 
Skąd u nich w ogóle pomysł na wzięcie tego kubana, przeca chłop zara zmieni promotora i spier... z tego kurwidołku
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-05-2022 12:32:38 
Up
Chyba przywiózł go do Polski Bramowski, który sam nie ma pomysłu, co z nim zrobić w Niemczech. Wbrew pozorom wypromowanie Kubańczyka nie jest proste. W USA poza Miami nie za bardzo chcą ich oglądać. W UK tym bardziej. Co prawda Morrella udało się doprowadzić w 5 walce do pas WBA Regular, ale to nie oznacza, że on jest w USA rozpoznawalny. Ile walk musiał stoczyć Ortiz, żeby go zaakceptowano w czołówce HW.
 Autor komentarza: wasylek1
Data: 29-05-2022 03:59:05 
@championn kurwidołkiem to jesteś ty cebulaku, no chyba, ze piszesz o tej żałosnej grupie promotorskiej, która ściągnęła tutaj tego patałacha
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.