STIVERNE: WILDER WRÓCI CHYBA TYLKO NA WALKĘ Z JOSHUĄ

Czy Deontay Wilder (42-2-1, 41 KO) wróci jeszcze do boksu? Bermane Stiverne, któremu Wilder odebrał pas WBC wagi ciężkiej w styczniu 2015 roku, a potem znokautował go (KO 1) w szóstej obronie, widzi dla swojego dawnego rywala tylko jedną ciekawą opcję.

"Brązowy Bombardier" pomimo dwóch porażek z rzędu przed czasem z Tysonem Furym wciąż jest doceniany, a federacja World Boxing Council notuje go na pierwszym miejscu w swoim rankingu. Sam Fury namaścił go na kolejnego championa. Wilder jednak wciąż milczy.

FURY: WILDER WCIĄŻ NAJLEPSZY POZA MNĄ, ZNOKAUTUJE KAŻDEGO >>>

- Według mnie jedyną rozsądną walką, na której Deontay dobrze zarobi, jest starcie z Anthonym Joshuą. Żaden inny zawodnik ani pojedynek nie będą raczej dla niego istotne. Dużo jednak zależy od rewanżu Joshuy z Aleksandrem Usykiem. Bo jeśli Joshua wygra, wówczas powrót Wildera będzie naprawdę tego wart, lecz jeśli Usyk znów pokona Joshuę, to Wilder chyba już nie wróci, gra nie będzie warta świeczki. Wilder nie ma już nic więcej do udowodnienia i chyba tylko ewentualna walka z Joshuą byłaby dla niego wystarczająco atrakcyjna - uważa Stiverne, champion WBC wagi ciężkiej na przełomie 2014 i 2015 roku.

Przypomnijmy, że rewanż Anthony'ego Joshuy (24-2, 22 KO) z Aleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) o pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej odbędzie się w lipcu. Niedługo powinniśmy poznać dokładną datę oraz lokalizację ich drugiej potyczki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 09-05-2022 16:57:11 
Wilder zwycięża wakat po Furym następnie pokonuje zwycięzcę Fury Usyk. Potem Fury wraca z emerytury na 4 walką z Wilderem
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-05-2022 17:29:50 
Wilder miałby jeszcze bardzo wiele do udowodnienia gdyby tylko miał ambicję ale że nie słynął z takiego podejścia a kasy zarobił bardzo dużo w ostatnim czasie dzięki Fury'emu rzeczywiście może się nie kwapić do powrotu.

W sumie nigdy nie udowodnił swojej wielkiej klasy wygrywając z najlepszymi. Jedyne bardzo groźne nazwisko w rekordzie to Ortiz którego z niemałym trudem za pierwszym razem odprawił z pomocą z zewnątrz (przedłużenie czasu po zamroczeniu o około 20 sekund). To niewiele biorąc pod uwagę że unikał z pomocą WBC groźnych oficjalnych pretendentów jak ognia (Powietkin i Whyte), nie chciał się zmierzyć ze starymi czempionami bo w głowie siedział łomot ze sparingów (Kliczko) + nie doprowadził do walki z ówczesnym nr 1 i najlepszą i najciekawszą opcją (Joshua) bo się obraził że nie wie ile zarobiłby Anthony...

Oczywiście jakieś miejsce w historii już ma ale do wyczerpania możliwości to jeszcze daleko. Nie na jednym Furym kończy się świat. I nie tylko na Joshule. Wchodzą nowe mocne nazwiska, on jest wysoko notowany. Mógłby spokojnie jeszcze powalczyć z czołówką i spróbować udowodnić że rzeczywiście określenie go mianem nr.2 po Furym ma sens i że jest lepszy niż cała reszta... Ale to science Fiction.

Co mu siedzi w głowie nie wiadomo. Po 2 walce z Furym przeszedł jakieś załamanie i bredził takie kocopoły że głowa mała. W 3 walce właściwie Fury wszystko wyjaśnił pokazując że to były brednie więc jak sobie radzi z tym teraz mając miliony na koncie nie wiadomo.
Pewnie będzie obserwował sytuację a jak mu sypnie ktoś ciekawą propozycją to wróci. A no i jeszcze pytanie jak jego organizm. Facet wiecznie łapał po walkach jakieś urazy na poziomie operacyjnym więc nie wiadomo ile mu jeszcze zostało. A swoje zebrał na głowę ostatnio.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 09-05-2022 17:34:39 
Niech dadzą Wilderowi Kownackiego. Adam już i tak już za dużo nie zwojuje moim zdaniem, a przynajmniej zarobi. Choć może sporo zdrowia stracić.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 09-05-2022 17:47:24 
Marduk

A co Ci zrobił Kownacki ?
Kownacki zostałby znokautowany dużo szybciej niż Szpilka, nawet z obecnym kto wie czy nie rozbitym Wilderem.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 09-05-2022 18:00:04 
Kownacki i tak już sportowo nic nie zdziała, a jak jest okazja do jakiejś wypłaty to niech bierze i zgadza się, z obroną Kownacki szybko będzie leżał, ale powiem ci, że nie wiem co zbytnio Kownacki miałby robić, może odbuduje się z jakimś kelnerem i znowu walka z kimś z TOP20 i znów może być wtopa.
 Autor komentarza: Tomi1989
Data: 09-05-2022 23:05:02 
Wilder swoimi dokonaniami nie mieści się nawet do pierwszej dwudziestu ever. Jeśli chce się zapisać w historii potrzebuje jednej dużej wygranej walki. Z Joshua
 Autor komentarza: masta
Data: 10-05-2022 11:13:07 
Joshue to Wilder ciężko znokautuje i tego jestem pewny. AJ zbyt statyczny na nogach, a więc łatwy do trafienia.
 Autor komentarza: VVD
Data: 10-05-2022 12:44:22 
Black Cock "naczelny mądruś" i jak zwykle te jego żałosne kocopoły i głupoty np.:
1. zarobił bardzo dużo w ostatnim czasie dzięki Fury'emu - pomroczność jasna, ewidenitne zaślepienie i jedno wymiarowość jak u pantofelka, rozumiem że Fury nie zarobił dzięki Wilderowi heheheheh skąd się takie głupki biorą?!
2. To niewiele biorąc pod uwagę że unikał z pomocą WBC groźnych oficjalnych pretendentów jak ognia (Powietkin i Whyte) - Wilder podpisał kontrakt i chciał walczyć z Powietkinem ale u kacapa wykryto doping (fajnie tak nie pamiętać tego co akurat pasuje zapomnieć), więc słusznie że się wycofał a ty robisz z siebie ZNOWU głupka, przypomnijmy 15.kwietnia 2016r na Twitterze szef grupy Mir Boksa Andriej Riabiński, informował że mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (36-0, 35 KO) złożył podpis na kontrakcie na walkę z Aleksandrem Powietkinem (30-1, 22 KO)... A co do Whyte - ZNOWU to sam się ośmieszasz, czy to niewiedzą czy to udawaniem niewiedzy, Whyte zawsze był przeceniany i nigdy nie był groźnym przeciwnikiem dla Wildera bo to poziom Stiverne i tak samo by ich walki wyglądały, żadne zagrożenie dla Wildera a jedynie robienie przysługi E.Hearnowi a tego Wilder nie chciał, bo po co miałby mu robić przysługę?
3.W sumie nigdy nie udowodnił swojej wielkiej klasy - 10 obron pasa WBC
4. Wilder miałby jeszcze bardzo wiele do udowodnienia gdyby tylko miał ambicję - bo cóż różnie można rozumieć ambicję, dla jednego ambicją są pieniądze a dla drugiego rodzina, jeśli ktoś woli spędzać czas z rodziną a wlaczył po to by zapewnić jej byt, przetrwanie i godne życie to jest po porostu rozsądnym człowiekiem.
5. nie doprowadził do walki z ówczesnym nr 1 i najlepszą i najciekawszą opcją (Joshua) bo się obraził że nie wie ile zarobiłby Anthony... Pięknie farmazony, ty sprawdź czy ci ktoś we śnie radia maryja nie puszcza do ucha, chyba za dużo do kościoła chodzisz i tego radja co ma ryja słuchasz, bo retoryka godna Toruńskiego Grzyba. Co ty nie napiszesz, nie doprowadził do walki z AJ, Wilder nie doprowadził? Buahhaahhahahhaha raz za razem się kompromitujesz, wszyscy wiedzą (teraz jeszcze lepiej) że to Eddie za nic nie chciał do AJ do Wildera wypuścić. Powtarzasz narrację E.Hearna który tłumaczył się dlaczego Fury się z Wilderem dogadał a Antek nie - masz odpowiedź, z resztą wystarczy umieć dodać 2+2 by wiedzieć że problem była kupa w zbroi Eddiego, Antek nawet chciał tej walki tylko Hearn się obsrał widać sprzedał ci te obsrane gacie i masz je w gablocie.
Można cię tak Black Cocku punktowąć jak Biwoł punktowął Alvareza, śmieszny, zaślepiony typ
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 10-05-2022 21:31:43 
VVD

Ty głąbie... Zgaduję że Rafał...

1. A kto pisał że Fury nie zyskał finansowo? I kto pisał że Fury nie zyskał? Nie pucuj się tam gdzie nie trzeba. Fakt faktem to Fury jest i był 10 x lepszą gwiazdą co pokazała jego wypłata w wrestlingu chociażby...

2. Tak Powietkin wpadł co później odwołali i przyznali Rosjanom rację. Ale ty głąbie przypomnij sobie lepiej ile ten Powietkin czekał na ten podpis i jakie tam szły uniki. Zobaczy sobie co Riabiński o tym miał do powiedzenia wtedy. To było ponad 2 lata jako nr 1. Ciągłe mijanki... Tylko głąb pomyśli że go nie unikał. A to że dla jakiegoś przygłuopa Whyte nie był groźny nie znaczy że dla Wildera nie był. Wilder nie chciał tej walki i przeczekał go dłużej niż Powietkina... To są FAKTY.

3. 10 obron pasa WBC? A ile z nich udowadnia że to genialny zawodnik? Pokonanie Washingtona? Czy może Szpilki?

4. To że ktoś wybiera rodzinę jest ok. Tylko że to nie ma nic do oceny tego że osiągnął już wszystko i wszystko udowodnił. Jak woli spędzać czas z rodziną i nie może tego pogodzić to nie zasługuje na stawianie jako nr 2 nawet przez moment.

5. Nie powtarzam Hearna. Głąbie przecież sam Wilder zwolnił współpracownika gdy ten za jego plecami odmówił tej walki. Poza tym Hearn na prośbę Wildera został usunięty z rozmów i Wilder OFICJALNIE ODMÓWIŁ WALKI Z AJ-EM + rewanż plus jedna walka z Dominiciem za 100 milionów. To nie słowa i propaganda Hearna a oficjalnie dostępne wiadomości..

Dokształć się głąbię i nie fantazjuj. Póki co to te twoje argumenty można rozbić tak łatwo że ja pier...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.