HEARN O KRYTYCE JEGO GAL W ARABII SAUDYJSKIEJ
Coraz więcej doniesień wskazuje na to, że rewanżowa walka mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Aleksandra Usyka (19-0, 13 KO) z Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO) odbędzie się pod koniec lipca w Arabii Saudyjskiej. Promotor Joshuy, Eddie Hearn odpiera tymczasem krytykę dotyczącą tej bliskowschodniej lokalizacji.
- Zawsze jestem krytykowany, kiedy organizuję galę na Bliskim Wschodzie. Ludzie mówią o tym, że zabieram kibicom okazję na zobaczenia walki na żywo. Ale to jest boks zawodowy. Najbardziej niebezpieczny i brutalny sport, jaki można sobie wyobrazić. Jeżeli więc mogę na Bliskim Wschodzie wygenerować dla zawodnika czterokrotnie większy zarobek niż gdzie indziej, to nie mam wyboru (...) - powiedział szef grupy Matchroom.
Przypomnijmy jednak, że Hearn ominął w tej wypowiedzi ważny powód krytyki, z którą ostatnio się spotkał. Amnesty International krytykuje bowiem saudyjską ofertę od strony etycznej.
- Jeżeli rozmowy zakończą się tym, że kolejna wielka walka odbędzie się w Arabii Saudyjskiej, to znów potwierdzi, że ten kraj wciąż ma nienasycony apetyt na wybielanie swojego wizerunku poprzez sport. Prawa człowieka w Arabii Saudyjskiej są w opłakanym stanie. Wszelki opór przeciwko władzy jest surowo karany, obrońcy praw człowieka są prześladowani i wtrącani do więzień, a prowadzona przez Saudów koalicja morduje cywilów na wojnie w Jemenie (...) - powiedział miesiąc temu Peter Frankental, przedstawiciel Amnesty Inernational.
