CANELO: JESTEM W SZCZYCIE KARIERY, NIKT MNIE NIE POKONA!

Saul Alvarez (57-1-2, 39 KO) jest wielkim bokserem, ale jeszcze większe niż jego umiejętności jest jego ego. A może tak trzeba, żeby osiągać podobne sukcesy?

Sławny Meksykanin - posiadacz wszystkich czterech pasów kategorii super średniej, 7 maja zaatakuje Dmitrija Biwoła (19-0, 11 KO) i jego tytuł wagi półciężkiej w wersji WBA. Potem prawdopodobnie w połowie września dopełni trylogię z Giennadijem Gołowkinem. Ale plany mogą ulec jeszcze zmianie.

- Jestem w szczytowym okresie kariery, swoim "primie". Nikt teraz mnie nie pokona - mówi Canelo.

- Jest wielu świetnych zawodników, teraz jednak czuję się znakomicie i bardzo mocno. Cały czas staramy się trenować nad czymś innym i poprawiać błędy z poprzednich walk. A trening traktuję jako część mojego życia, a nie tylko przygotowanie do kolejnego pojedynku. Chcę jak najdłużej pozostać na tym wysokim poziomie. Ile mi zostało? Nie wiem, może sześć, może osiem lat. Mam nadzieję, że jeszcze dużo czasu przede mną, ponieważ po zakończeniu kariery będę tęsknił za boksem. Kocham go, kocham wyzwania i adrenalinę - kontynuuje Alvarez.

- Biwoł to dobry mistrz, czeka mnie trudna walka, jednak takie wyzwania mnie nakręcają. Wierzę w swoją siłę oraz umiejętności. Podoba mi się idea, by teraz zunifikować wszystkie pasy wagi półciężkiej - zakończył znakomity Meksykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: fighter777
Data: 25-04-2022 18:51:20 
Jak kiedyś wspominałem Canelo będzie chciał unifikacji drugiej kategorii wagowej więc walka pod koniec roku z Beterbijewem wcale nie jest wykluczona. Crawford zunifikował junir średnią, a teraz prawdopodobnie powalczy z Errolem Spencem o unifikację półśredniej. Crawford może dokonać rzeczy historycznej i zunifikować drugą kategorię wagową. Fajnie, że Spence wypadł świetnie z Ugasem bo kiedy już Crawford go pokona to fani Canelo nie będą mieli wymówki że "Errol Spence to już nie ten bokser co kiedyś". Dla mnie Spence to poziom Canelo, bardzo dobry bokser więc gdy Crawford pokona Spence to fani Canelo zrozumieją jaka jest różnica między tylko bardzo dobrym Alvarezem a genialnym Crawfordem.
 Autor komentarza: fighter777
Data: 25-04-2022 18:53:51 
*junior półśrednią
 Autor komentarza: Polakos
Data: 25-04-2022 19:05:38 
Też mi się wydaje, że jest w tej chwili na takim poziomie, że jest po prostu nie do ruszenia i to nawet niezależnie od rywala. Bivol, Golovkin, Beterbijew - bez znaczenia. Jest uważany już w tym momencie za jednego z najlepszych w historii boksu, a przecież raczej nikt nie ma wątpliwości, że jeszcze mnóstwo świetnych skalpów dorzuci.
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 25-04-2022 20:05:05 
Canelo to bóg, potrafi niczym jezus zamieniający wodę w wino, zamienić porażkę w zwycięstwo.
Do tego ma swoich wiernych apostołów", czyli skład sędziowski xD
 Autor komentarza: essa7
Data: 25-04-2022 20:18:17 
Canelo obecnie nieosiagalny dla kazdego
 Autor komentarza: gerlach
Data: 25-04-2022 22:31:28 
Canelo jest naprawde niezly, ale na zawsze pozostanie pytanie czy bylby tak grozny bez wolowniny i czy rozwinalby sie bez Golowkina, bo wlasciwie Canelo przejal jego styl (doprawiajac rzeczona wolowina).
 Autor komentarza: heatbeat
Data: 26-04-2022 20:43:51 
Styl Gołowkina to "przyjmowanie ciosów na twardy łeb i raz na dół raz na górę - w końcu coś wejdzie". Serio ktoś chciałby to przejąć?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.