BELLEW: FURY NIE JEST LEPSZY NIŻ BYŁ LEWIS, ALE JEST W TOP 5 W HISTORII

Emerytowany już Tony Bellew stawiał na Tysona Fury'ego (32-0-1, 23 KO), nazywając go najlepszym obecnie "ciężkim" na świecie, spodziewał się jednak po Dillianie Whycie (28-3, 19 KO) twardej i zażartej walki. Po stosunkowo łatwym zwycięstwie Fury'ego teraz Bellew klasyfikuje go w gronie najlepszych w historii.

- Najlepszy obecnie na świecie jest Tyson Fury. To numer jeden, jednak Whyte sprawi mu, podobnie jak każdemu innemu, spore problemy. To duży, dzielny i silny gość, który ma wszelkie atuty, by zagrozić każdemu - mówił przed weekendem były mistrz świata kategorii cruiser i przez moment czołowy zawodnik wagi ciężkiej. Po łatwej przeprawie "Króla Cyganów" i nokaucie w szóstej rundzie, Bellew jeszcze bardziej docenia klasę swojego rodaka.

- Ciężko jest porównywać zawodników z różnych er boksu. Nie można tak łatwo nazywać Wildera największym puncherem w historii, bo trzeba wziąć pod uwagę kogo on nokautował. Zobaczcie kogo nokautował Mike Tyson czy George Foreman, który przecież przewracał samego Joe Fraziera. Na pewno nie nazwałbym Wildera większym puncherem niż Tyson czy Foreman. Na pewno nie nazwę też Tysona Fury'ego największym mistrzem w historii, bo na przykład Lennox Lewis rywalizował z Mike'em Tysonem czy Evanderem Holyfieldem. To różne ery boksu, Wilder też przegrałby przecież z Lewisem. Mogę natomiast uznać Fury'ego za najlepszego w swojej erze i jednego z pięciu najlepszych w historii wagi ciężkiej - powiedział Bellew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 25-04-2022 14:58:12 
Wyważona opinia - tak na potrzeby niektórych dyskusji na ORGu ;)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 25-04-2022 15:05:27 
Jakby miał w swoim cv jeszcze Joshue i Usyka, to inaczej byśmy rozmawiali, w szczególności ten ostatni, tylko w jego wypadku faworyta w ich starciu nie widzę, choć ze względu na gabaryty można by rzec, że takowym jest Fury, ale to może być złudne, a i miłość na pstryk koniu jeździ, w zależności od ostatniej walki, jej rezultatu i upływającego od niej czasu.
 Autor komentarza: Polakos
Data: 25-04-2022 15:11:53 
Trafnie Tony Bellew. Najlepszy w ostatnich kilkunastu latach i jeden z najlepszych w historii.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 15:12:03 
uwaga zaraz Filozofo zacznie wklejać swoje wywody, o tym że Fury nie ma podejścia do Holyfielda
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 15:18:30 
dla mnie Fury na pewno miał więcej talentu niż Lennox, jednak widać że jest taki że nie chce poświęcać wszystkiego boksowi i w sumie to jest zdrowe podejście, bo niektórzy tak robili a potem ciężko to przypłacili zdrowiem. Fury może formę życiową zrobił do 2 walk w sumie. Gdyby miał walczyć z Lewisem to myślę że zrobiłby że wspiął by się jeszcze ten level wyżej i go pyknął.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 15:20:32 
Lennox to trochę taki lepszy Gołota, z lepszą psychiką i twardszy i z mocniejszym ciosem, ale Fury to ewenement nie ma takiego drugiego i chyba nie będzie
 Autor komentarza: filozofo
Data: 25-04-2022 15:21:26 
Zawodnicy którzy z dużym prawdopodobieństwem pobiliby Fury'ego czy to przez KO czy na punkty:

Riddick Bowe, Lennox Lewis, Evander Holyfield, Witalij Kliczko, Larry Holmes, Muhammad Ali, Mike Tyson.

Co najmniej siedmiu bokserów - przypominam, że co do pozostałych - nie wiadomo, możliwe, że też.

Krótko mówiąc Fury zdecydowanie za mało zrobił wciąż aby być w TOP 10HW. Musi zawalczyć z Usykiem i go pokonać - inaczej nie będzie nigdy w żadnej TOP 10 HW.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 15:22:10 
filozofo a skąd ty to wiesz, że tak by było? Przyśniło ci się czy co?
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 15:23:29 
Moim zdaniem Fury mógłby wygrać z każdym z top 10 a czy tak by się stało to nie wiadomo :). Na pewno nie można powiedzieć że z góry by z kimś przegrał, bo ze względu na warunki i szybkość każdy byłby w jego zasięgu
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 15:24:46 
jedno jest pewne Fury najlepszy od czasu Lennoxa i to nie podlega dyskusjom
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 25-04-2022 15:43:57 
Powiem tak,Tyson to jeden z najlepszych heavy ever,nawet jeżeli ktoś postawiłby go na 1 miejscu, to mógłbym zrozumieć taki wybór
Ale walka z Dlianem była gowniana,Whyte był gowniany
Tyson wykorzystał przewagę warunków fizycznych,szybkosci i wyszkolenia.Przez pierwszych 5 rund żądał może z 10 w miarę mocnych ciosów,glowniej,jabował,klinczowal,a na koniec odpalil bombe,czyli robił to za co Bracia Kliczko byli krytykowani(w tym przez moja skromna osobę) prawie cale swoje kariery
I za tak minimalistyczny wynosi się go pod niebiosa
Czy Vitka nazywano królem świata,za rozbicie Aureoli,albo Petera,a to nie byli gorsi zawodnicy niż Whyte
Nie przypominam tez sobie zachwytów,kiedy Władek w rozbijał np Czagajeva,czy Thompsona,piesciarzy na podobnym poziomie co Dilian
Było narzekanie i biadolenia nad słabością ówczesnej królewskiej kategorii
Tyson ma dopiero 32 lata i ledwo ponad 30 zawodowych walk na koncie, w tym 5 mistrzowskich.Jest jeszcze kilku zawodników w jego ery do pokonania, a on już ogłasza zakończenie kariery,zeby w cyrkowych walkach spieniężyć swoje nazwisko
Nie w ten sposób przechodzi się do historii...
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 25-04-2022 15:53:18 
Jak Fury wygra z Uysk/AJ, to sam go osobiście umieszczę w top 5 HW w historii.
 Autor komentarza: funkykoval
Data: 25-04-2022 16:09:44 
top 5? chyba od końca. Fury może być w top 55.

pobicie BUMobijcy nawet 3razy niczego nie zmienia

po za BUMobijcą nikogo nie pokonał. no past prime Włada ze szklaną szczęką. i tyle
 Autor komentarza: SWJar
Data: 25-04-2022 16:17:03 
Kurwasz że nie było tego rewanżu z Władem, by się okazało czy to był tylko paraliż mentany Włada, czy był pod każdym względem sparaliżowany nieszablonowością Furego w ringu, który jednak zarazem nic wielkiego nie zrobił w tej walce, a Wład blokada. No ale Wład od czasów Stewarda to nie zawodnik który na pałę ryzykuje w jakimś szaleńczym ataku, został tak ułożony że nie wykraczając poza granice swojego szablonu nie był nic w stanie zrobić, ale do rewanżu mógł podejść już inaczej, obrać inną taktykę, no ale poszło w zapomnienie.
 Autor komentarza: WydajeMiSie
Data: 25-04-2022 16:33:47 
Fury wysoko w ciężkiej w historii, ale czy na 1 czy na 10 trudno mi to orzec. Rzeczywiście dzisiejsza ciężka trochę taka uboga. Chociaż z drugiej strony w erze prime'u Tysona (Mike'a) też nie było wielu wybitnych gości. Dwie ery gdzie było kilku gladiatorów na podobnym poziomie to era z Alim, Frazierem, Holmsem i Foremanem oraz era z Lewisem, Bowem, Holyfildem.
Myślę, że z każdym z powyżej wymienionych Fury mógłby przegrać, ale równie dobrze i wygrać. Jednak te jego warunki, nieszablonowość, elastyczność robią swoje.
Pomimo tego, że już jest po 2 porażkach to Joshua ma argumenty by powalczyć z Furym, no i jest jeszcze Usyk. Ale nawet po wygraniu Furego z obydwoma panami lub wygranej Usyka z Furym, czy można o nich mówić, że są najlepsi ever????
Trudne te porównania bokserów z różnych czasów.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 25-04-2022 16:56:40 
Riddick Bowe z 1992 roku był najlepszy. Problemem Lewisa była podejrzana szczęka.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 17:00:15 
Fury rozpier*olił by tych wszystkich koksów z lat 90, a te funky afro ze 70 też, jedynie Lennox mógłby mu dać wyrównaną walkę
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 17:00:48 
a takiego Holyfielda wyklepał by jedną ręką, to nie jest nawet jego poziom
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 17:04:07 
pierwsza sprawa jest taka że ci z 90 wszyscy koksowali, bez namysłu. W dzisiejszych czasach na pewno by wpadli, a nawet jeśli nie to sporo stracily by ze swojej wartości. Ci mistrzowie lat 70 to chłopy 1.90 max poniżej 100 kg, co oni chcieliby zrobić Królowi z takimi gabarytami? O latach 80 nie wspomnę bo tam koks był w takich dawkach że świecili, a i tak w sumie nie było wtedy wielu wybitnych oprócz Mike i Holmsa
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 17:07:18 
czyli wygląda na to że Fury jest Tbe, Lennox dobry ale dwie porażki go skreślają do tego miana
 Autor komentarza: KarateTsunami
Data: 25-04-2022 17:20:16 
Fury jest zajebisty, ale żeby można było poważnie rozważać go w kategoriach najlepszych zawodników w historii, po prostu musi ubić kogoś z dwójki AJ/Usyk. Wtedy dopiero jego kariera będzie jak dla mnie kompletna, i śmiało można go wrzucać do historycznego top 5 HW. Póki co jest debeściakiem tylko (albo i aż) w swoich czasach.
 Autor komentarza: MODM
Data: 25-04-2022 17:21:21 
funkykoval

Przecież Ty idioto nie jesteś nawet w stanie wymienić 55 ciężkich w historii. Co za kretyn 🤣
 Autor komentarza: Boks4ever
Data: 25-04-2022 17:22:01 
Dla mnie Fury jest już wyżej niż Lennox. Lewis ma świetne nazwiska na rozkładzie i ciężko temu przeczyć, ale większość z tych zawodników była już past.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 17:24:42 
Lennox nie był bez skazy. Fury jak się przygotował na 100 % to był pięsciarzem po za zasięgiem kogokolwiek. Nie miał na niego pomysłu ani Kliczko, ani potężnie bijący Wilder w 2 walce, czy Whyte który byłby zagrożeniem dla każdego dzisiejszego czołowego Hw, a przy Furym wyglądał jak rasowy bum.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 17:25:23 
bezradność jego przeciwników aż biła po oczach w tych walkach
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 25-04-2022 17:55:50 
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić argumentację "Fury jest numerem 1 (=lepszy od Joshuy), bo pokonał Whyte'a".
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 18:18:48 
Fury jest numerem jeden bo wygrał z Wilderem, a nie z Whytem coś ci się pomyliło kolego. Joshua ma porażki na koncie + plus jakieś śmieszne obrony z zawodnikami pokroju właśnie wyśmiewanego przez ciebie Whyte, a Usyk podobnie jak Joshua nie pokonał Wildera.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 18:20:21 
a jeśli chodzi top 10 historyczne to nie jest pytanie kogo pokonał, tylko czy jest ktoś tam taki kto jest tak wysoki, szybki i zwinny jak Fury.
 Autor komentarza: maro1988
Data: 25-04-2022 20:22:41 
W latach 90 piesciarze byli duzo lepsi w ciezkiej.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 20:41:12 
byli lepsi, więcej było takich jeźdzców bez głowy, co walczyli bez kalkulacji, ale wynika to też z tego że jeszcze nie było tylu badań i nie udowodniono jakie konsekwencje niosą ze sobą takie walki na wyniszczenie, jakich byliśmy wtenczas nie raz świadkami. Ja jednak cieszę się że tych walk jest teraz mniej i dzięki temu wszystko jest bardziej profesjonalnie i przygotowane bezpieczniej dla zawodników. Też ogólem myślę że było sporo więcej solidnych nazwisk, ale czy topowi pięściarze byli lepsi od Furego? - nie wydaje mi się
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 20:42:01 
+ przyzwolenie na powszechne koksowanie, może nawet nie przyzowlenie, ale słąba wykrywalność
 Autor komentarza: maro1988
Data: 25-04-2022 20:49:42 
Autor komentarza: ZiomusData: 25-04-2022 20:41:12
byli lepsi, więcej było takich jeźdzców bez głowy.Nie no Ziomus teraz to poleciałes daj na luz.Foreman ,Holyfierld,Lewis,Tyson,Bowe,Moorer,Ibeabucchi,Mercer to sa jeźdźcy bez głowy?Widze ze ty nie masz zielonego pojecia o boksie.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 21:03:16 
mówię o tym, że ogółem poziom był wyższy. Np walczy gościu 50 miejsce z 70 i ten poziom był po prostu wyższy, też dużo tych atletów co wtedy sżło do boksu, to idzie teraz grać w kosza czy futbol, bo boks to ciężki kawałek chleba i jeszcze można dużo zdrowia stracić. Wtedy jednak np w Stanach boks był taką drogą do wybicia się z biedy i dużo chłopaków obierało taką drogę i też nie było takiej wiedzy o szkodzliwości tego sportu więc z większej ilości chętnych wyikał lepszy ogólny poziom. Jednak jeśli chodzi o top to nie wydaje mi się żeby ci co wymieniłeś byli lepsi od Tysona, który wywodzi się z bokserskiej rodziny, gdzie ta wiedza jest przekazywana z pokolenia na pokolenia, ćwiczy to od maluśkiego i jest takim bokserem z krwi i kości, nie np jak Deontaj czy Antoś, którzy wyrośli na wielkich chłopów i w pewnym momencie życie pomysleli sobie a może ten boks to będzie dobry sposób na życie. Ktoś taki jak oni z tamtej to był taki Grant, który i tak był uważany że może namieszać. Powiem tak ogólnie poziom był lepszy, ale top już nie moim zdaniem bo Usyk, Fury wygrywaliby wtedy jak i dzisiaj no chyba że daliby ich na Lennoxa wtedy sprawa otwarta
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 21:07:13 
też mówię o takich walkach jak Golota Bowe, Bowe Holyfield, teraz już nikt tak nie walczy na wyniszczenie, ale to nie znaczy że tamten top był lepszy od tego co jest teraz wręcz takie walki sprawiały że każdy mógł wygrać z każdym, ale oprócz Lennoxa nie było jakiegoś wyraźnego dominatora, a przecież to Lennox zapoczątkkował ten boks który jest teraz bardziej asekuracyjny i bardzo dobrze bo mielibyśmy więcej takich przypadków jak np Bowe
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 25-04-2022 21:10:13 
a już też tak pie*dole trzy po trzy po piwku, dla mnie ważne jest jedno Fury w top 10 i nawet eksperci i byli bokserzy o tym wspominają, więc ja z tym nie dyskutuje
 Autor komentarza: holy
Data: 26-04-2022 08:38:51 
Fury jak Lewandowski - niedługo zdeklasuje Pana Boga.
 Autor komentarza: jabjabrighthand
Data: 26-04-2022 18:54:46 
W mojej opinii Tyson Fury jest od klasę lepszym zawodnikiem od pozostałych bokserów wagi ciężkiej. Zapraszam do materiału, w którym uzasadnię swoje stanowisko, Andrzej.
Poniżej link:
https://youtu.be/bDqMaL0N5aI
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.