WARRINGTON CHCE WALKI Z WRACAJĄCYM DO PIÓRKOWEJ SANTA CRUZEM

Josh Warrington (31-1-1, 8 KO) pobił pod koniec marca Kiko Martineza (TKO 7), odzyskał tytuł mistrza świata wagi piórkowej federacji IBF, ale wygraną okupił złamaną szczęką. Tak więc nie uda mu się zaboksować w tym roku, jak planował, trzy razy.

"Wojownik z Leeds" zagiął parol na Leo Santa Cruza (38-2-1, 19 KO), który co prawda w wadze piórkowej nie boksował od trzech lat, wciąż jednak zasiada na tronie World Boxing Association. Lepszy z tej dwójki zunifikowałby więc pasy IBF i WBA.

- To frustrujące, bo chciałem zrobić sobie tydzień wolnego, by wrócić w czerwcu, a potem jeszcze październiku. Dziś wiem, że przez sześć tygodni nie mogę robić nic i walka w lecie mi przepadnie. Ale Leo Santa Cruz wraca po przerwie do wagi piórkowej i mam nadzieję, że uda się z nim spotkać pod koniec roku. Od dawna powtarzam, iż chętnie polecę na walkę z nim do Ameryki. Tu, na miejscu, osiągnąłem już wszystko co było do osiągnięcia. Teraz pora na Amerykę i Santa Cruza - mówi Warrington.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 05-04-2022 16:44:51 
Warrington z Santa Cruzem? U siebie w Leeds miałby jakieś szanse, bo tam jest wspaniała atmosfera i Josh zawsze czerpie z niej dodatkowe siły. Ale w Ameryce marnie to widzę dla niego, bo Santa Cruz jest po prostu lepszym bokserem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.