ZIMNOCH NIE ODPUSZCZA: JEŻEWSKI CHYBA SIĘ PRZESTRASZYŁ

Krzysztof Zimnoch (22-3-1, 15 KO) nie odpuszcza pomysłu stoczenia walki z Nikodemem Jeżewskim (20-2-1, 9 KO). - Czyżby się przestraszył? - zaczepia młodszego kolegę po fachu.

- Chciałbym zawalczyć z Jeżewskim, choć nie w kategorii cruiser, w której on startuje na co dzień, tylko tej nowej, wadze bridger. To byłby idealny rywal, nie za słaby, nie za mocny, optymalny przeciwnik na mój powrót - powiedział Zimnoch w sobotni wieczór podczas gali KnockOut Boxing Night 20 w jego mieście, Białymstoku.

- Zabijam to w zarodku. Zostań przy parzeniu kawy. Zdrowia - szybko zripostował Jeżewski. Ale pięściarz z Białegostoku wcale nie chce odpuścić tego pomysłu.

- Nie do końca rozumiem postawy Nikodema. Przecież jest po porażce i nie może powiedzieć, że mierzy w coś większego. Dla nas obu to dobre zestawienie. Nie upieram się przy limicie, jeśli on zechce, możemy zaboksować w kategorii cruiser. Obaj mamy coś do udowodnienia. No chyba, że Nikodem trochę się obawia, iż wrócę po takiej przerwie, ciężkiej chorobie i go pokonam? Wygląda to trochę tak, jakby bał się podjąć rękawicę. Nie musi też martwić się o moje zdrowie, mam się bardzo dobrze. I chętnie udowodnię mu to w walce - powiedział dziś w rozmowie z BOKSER.ORG ważący w okolicach 95 kilogramów Zimnoch.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: GarbatyPredator
Data: 28-03-2022 20:15:26 
Jeżewski go znokautuje.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-03-2022 21:19:44 
Zimnoch wypowiada się jakby przed tą jego "chorobą" był jakimś mistrzem, a prawda jest taka że zawsze był cieniasem.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-03-2022 21:29:55 
niestety sodówa Zimnochowi uderzyła do głowy, pewnie większość się ze mną może nie zgodzi, ale takie sprawy jak np żądania jakiś kosmicznych kwot za walki, wyzywanie pięściarzy o większym dorobku sportowym (np teraz Jeżewski). Ogólnie Krzysiek mam wrażenie że żyje iluzją i nie jest w stanie ocenić swojego potencjału sportowego, który jest o wiele niższy niż mu się samemu wydaje. Piszę to z przykrością bo większość z nas pamięta go jako skromnego chłopaka, który na tle młodego Szpilki wydawał się być ok, ale od pewnego momentu karieru Zimnoch zaczął "gwiazdorzyć", a wszelkie możliwości negocjacyjne posiadał przecież tylko i wyłącznie dzięki awanturze ze Szpilką a nie własnym umiejętnościom
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2022 21:43:44 
Hmm...

W sumie to musi być przesadna pewność siebie a nie kwestia rozpaczliwej potrzeby zarobku. Znaczy inaczej. Wygląda na to że Zimnoch naprawdę założył w swojej głowie że Nikodem jest do odstrzału i taką wygraną zagwarantuje sobie większe walki w których to już kasa będzie się zgadzać.

Bo kasa za Jeżewskiego to raczej duża nie będzie... Nie znam się na zarobkach pięściarzy z tego poziomu ale ile oni mogli by skubnąć w Pl będąc w obecnej sytuacji? Po 15k na głowę? Może trochę więcej.
Tu raczej chodzi o to jakie wygrana otworzyłaby możliwości...

Zimnoch albo żyje przeszłością i odpłynął bo sobie coś ubzdurał albo posparował ostatnio solidnie z kimś sensownym i szło mu na tyle fajnie że złapał wiatr w żagle i kombinuje.

Tak czy siak nie tędy droga. Ktoś powinien mu uświadomić (w sumie delikatnie zrobił to redaktor boksera) że tu trzeba na spokojnie się cofnąć trochę bo obecnie Zimnoch to pół emeryt z opinią rozbitka który w ostatniej walce trochę się skompromitował. Takie próby wspinania się po plecach kogoś innego kto jest na zakręcie to trącą słabizną. Przynajmniej robiąc to z marszu jak Zimnoch.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-03-2022 21:54:16 
zimnoch od pewnego czasu zrobił się bardzo roszczeniowy, zresztą nie tylko on, bo np w takiej Ameryce zawodnicy o wiele lepsi od naszych (np Jennigs) muszą łaczyć pracę z uprawianiem sportu. Tutaj wystarczyła jedna aferka żeby zrobić z gościa "gwiazdę" i się buja na tym Zimnoch po dziś dzień, a dobrej walki próżno szukać w jego resume od tamtego czasu oprócz walk z emerytami z którymi i tak zdarzało mu się przagrać. W sumie to co widzimy w tych freakowych walk, aferka i jest zarobek na kilka lat. Ja wiem że zimnoch przechodził jakieś choroby, boreliozę czy tam coś, ale zamiast marudzić powinen być bardziej wdzięczny losowi bo i tak zrobił większą karierę niż inni pięściarze o jego umiejętnościach
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-03-2022 21:56:58 
Zimnoch najwyraźniej ma spore problemy z psychiką. Jeśli kogoś zaczepia, a ten ktoś (Jeżewski) nie tylko nie podejmuje tematu, ale dość niegrzecznie ucina wszelką dyskusję, to trzeba sobie odpuścić, a nie drążyć sprawę, bo zaczyna przypominać to obsesję maniakalną. Wydaje mi się, że on żyje w całkiem urojonym świecie i ma kiepski kontakt z rzeczywistością.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-03-2022 21:59:04 
Jeżewski raczej nie, ale ta walka musi się odbyć:)

https://www.youtube.com/watch?v=Yeu3J9Mjnc0
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-03-2022 22:03:49 
zimnoch szpilka komu mocniej wiatr zawieje ten się przewróci :) ciekawa walka by była. Ale jednak stawiałbym na Szpilę, w tej chwili taka walka jest możliwa tylko w mma, a tam Artek na pewno miałby profesjonalne zaplecze, a znając Zimnocha pewnie trenowałby w jakiejś salce
 Autor komentarza: przemyto
Data: 28-03-2022 22:07:59 
Z całym szacunkiem, ale Zimnoch to był zawsze zawodnik o wysokim mniemaniu na swój temat. To nic zlego, ponieważ w boksie lepiej być pewnym siebie. Patrzac n jego rekord to nie ma tam jakichś wielkich walk albo pokazu umiejętności. To bokser rozbity i zaczepianie Jeżewskiego słabo wygląda. Tym bardziej, że tak jak było wspomniane na tle Szpilki pokazywał się jako normalny i spokojny gość. Wiadomo, że dla Jeżewskiego walka z Zimnochem to żadna opcja
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 28-03-2022 22:12:57 
Biznesowo zdecydowanie Szpilka, ta walka parę lat temu mogła rozbić bank, a i teraz sprzedałaby się bardzo dobrze. Coś powiedzmy jak Brook-Khan, kiedyś megahit, obecnie 'tylko' hit, oczywiście jak na polskie warunki. Natomiast wracają Wawrzyk i Kołodziej, i myślę że kibice w naszym kraju bardzo chętnie obejrzeliby dowolne zestawienie w tej czwórce. Czy PPV, pewnie nie, ale miałoby nośność odpowiednią na walkę wieczoru dużej gali, na pewno sporo wiekszą niż różne Kiwiory i Jonaki.
Oczywiście z różnych względów mało realne, no może Kołodziej Zimnoch miałoby jeszcze jakieś szanse.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-03-2022 22:16:25 
Rekord Szpilki od Zimnocha odróżnia głównie to że wygrał z Adamkiem. To jedno zwycięstwo.

Walk które sromotnie przegrywał ale brał w nich udział nie biorę pod uwagę bo w sumie Zimnoch też mógłby wyjść do Chisory z podobnym skutkiem i co to za chwała? No miał więcej szans ale właściwie wszystko przegrywał. A nie przepraszam. Ledwo bo ledwo ale wygrał z Wachem ale tu myślę Zimnoch mógłby się też o to pokusić w swojej najlepszej formie w podobnym stylu tak myślę.

Natomiast wielka szkoda że nie doszło do ich walki wtedy. Krzysiek miał realne szanse a nawet jeśli by tego nie wygrał mogłoby się to inaczej potoczyć.

Teraz to już mnie ta walka nawet nie interesuje. No chyba że w boksie (warunek konieczny) i pod warunkiem że Zimnoch wróciłby jakimiś sensownymi zwycięstwami. Walka dwóch rozbitków w nie ich formule tylko dla kasy to będzie dno.

A teraz mi tak przyszło do głowy czy aby ta wzmożona aktywność Zimnocha nie wiąże się z tym że ktoś kazał mu się przypomnieć kibicom bo szykowany jest właśnie dla Szpilki na przeciwnika tylko trzeba trochę odkurzyć pamięć.

W każdym bądź razie słabizna. Inaczej oceniałbym to gdyby Zimnoch naprawdę chciał jeszcze spróbować i sensownie do tego podchodził a tu raczej wszystko jest odwrotnie niż powinno.
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-03-2022 22:26:10 
wydaje mi się że Szpila dał dobre walki jeszcze, choć przegrane z Jennigsem i Wilderem. Mimo wszysko nawet Zimnoch w najlepszej formie wątpię czy byłby w stanie urwać rundę z Jennigsem, albo tak unikać ciosów od Wildera i zaskakiwoć go od czasu do czasu przez 9 rund ( w przypadku Zimnocha wydaje mi się że 1-2 runda i byloby finito). Jednak chyba nie ma co tu porównywać, Artek zaszedł o wiele dalej, choć te walki po Kownackim typu Chisora itp nie były już potrzebne
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-03-2022 22:31:06 
Jednak Zimnoch po tej aferze głównie trudnił się obijaniem emerytów, może stąd ten zamazany obraz w ocenie własnych umiejętności
 Autor komentarza: Ziomus
Data: 28-03-2022 22:33:15 
Szpilka to był całkiem dobry bokser, tylko brakowało mu tej twardości, fizyczności i ogólnie cech które powinno się mieć w Hw. Miał szklankę, ale David Price też jednak wszyscy zawsze podkreślają że to dobry bokser
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 28-03-2022 22:34:02 
Pomysł debilny, Zimnoch zamiast na ring powinien iść do psychiatry. Przez ostatnie pięć lat facet stoczył dwie walki, obie przegrał przez nokaut. Przez ostatnie trzy lata nie stoczył żadnej. I teraz wyzywa do walki aktywnego zawodowego boksera, przechodzącego normalne obozy treningowe? Do jasnej cholery, Zimnoch to nie Witek Kliczko, który po 4 latach wychodzi i nokautuje. To rozbitek z problemami psychicznymi, który po tych trzech latach prawdopodobnie ledwo umie boksować. Rozumiem, że chciałby dorobić. Najpierw była histeria z grypą, teraz car dostał pierdolca, z kasą może być cienko. Ale zarabiać kasę też trzeba z głową. Niech idzie do FAME MMA, obijać jakichś karłów a boks zostawi bokserom.
 Autor komentarza: slovik
Data: 29-03-2022 08:26:34 
Sprytnie sobie to wykombinował. Jeżewski to jedyny znany dość znany bokser, który jest na tyle rozbity, że miałby szanse a nawet jakby przegrał to by nie było wstydu.
 Autor komentarza: slovik
Data: 29-03-2022 08:32:36 
Co nie zmienia faktu, że dla mnie Zimnoch to wrak na podobnym poziomie co Patryk Szymański i Jeżewski byłby wyraźnym faworytem.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 29-03-2022 13:06:11 
Zimnoch to synonim słowa odlot, to jest całkowite oderwanie od rzeczywistości.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.